Strona 1 z 1

skrzypienie przy opuszczaniu/podnoszeniu ramiena banana 428B

PostWysłany: 04 Lip 2021 22:12
przez pejter
Marka i model maszyny: 428 B
Rok produkcji: 1996
Numer seryjny: 7EJ04774

witam,
dziś podczas pracy osprzętem kaparkowym jakieś 2h zaczęło coś skrzypieć z każdym ruchem coraz bardziej przy podnoszeniu i opuszczaniu ramienia tzw. "banana" . Skrzypienie było tylko na tych ruchach reszta ok. Po 10 ruchach przerwałem prace w obawie,że to może wina siłownika. Jednak bardzo to skrzypienie przenosiło się po ramie bo jak przystawiłem ucho do "banana" a pomocnik zadawał ruchy to było mocno wyczuwalne,że to idzie gdzieś z okolic.

Dalej pracowałem już przodem z 1,5h potem odstawiłem maszynę. i po kolejnych 2h odpaliłem i już wszystko ok - bynajmniej na te parę ruchów na sucho. W pon jadę kopać zobaczę co się będzie działo, ale mam plan,że jak zacznie skrzypieć to wypnę siłownik od konika i sprawdzę,czy nadal będzie skrzypieć.

Tylko nasuwa się pytanie,bo może bez obciążenia siłownik będzie pracować ok.

Ciężko jednak było zdiagnozować czy to siłownik a może tuleje w boomie. Chociaż cały tył był tulejowany i to była tak naprawdę pierwsza grubsza praca bo pierwsze to było delikatne skarpowanie z 30min ale wtedy było ok.

Co to może być? Sprzed oczywiście nasmarowany porządnym smarem (nie oszczędzam na takich rzeczach , mimo że maszyna ma 25lat). Zaznaczam było to skrzypienie nie piszczenie. Coś jakby się otwierało stare zapieczone drzwi w maluchu , lub czasem można się spotkać z takim dźwiękiem w osobówkach przy podnoszeniu klapy bagażnika tez taki dziwny dźwięk z teleskopów.

proszę o poradę jak diagnozować.

Pozdrawiam
Piotr

Re: skrzypienie przy opuszczaniu/podnoszeniu ramiena banana

PostWysłany: 23 Lip 2021 19:40
przez koniec84
Tulejka w ramie się nie obraca?

Re: skrzypienie przy opuszczaniu/podnoszeniu ramiena banana

PostWysłany: 31 Lip 2021 21:39
przez pejter
Witam,
Bardzo możliwe że się obraca. Bo tez nie mam innego pomysłu,tylko czy da się to sprawdzić? Też czasem słyszę skrzpienie na obrocie małe, ale się pojawia.

Dodam, że w na w gniazda obrotu oraz na siłowniki były nabijanie nominalne tuleje, a w uszy już dorabianie bo sworzeń był grubszy.

Wniosek że lipny towar na tuleje czy zle spasowane? Można tak pracować? To że skrzypialo, a potem już nie to może dlatego, że material ostygł? Hmm co robić. Moje piersze godziny na zakupionym sprzęcie i takie rzeczy.

Proszę o. Poradę bo nie mam doświadczenia.