Wymiana filtra paliwa, dodatkowy filtr, co z tzw. szklanka

Marka i model maszyny: 428b
Rok produkcji: 1996
7EJ04774

Witam cat 428b ,
Chce zabrać się za wymianę filtra paliwa. Mam w maszynie 1 filtr po stronie pompy wtryskowej. Filtr Donaldsona P551434 czyli 10mikronow, po przeglądnięciu forum wnioskuje że powinien być P551424 czyli taki 4mikrony i taki kupiłem.

Po prawej stronie maszyny mam tylko tzw. szklankę. W kabinie po zakupie znalazłem też filtr taki jak stosuje się w maluchu. Sprzedający wspomianal że dwa dni przed moimi oględzinach wymienił przewód paliwowy bo gdzieś sie przetarł. (Domyślam sie że że wymienił ten przewod ale już nie bawił sie we wstawianie tego z malucha tylko po prostu dał przewód i tyle) a filtr wrzucił do kabiny.

Pytanie czy jest sens teraz wstawiać taki filtr z malucha skoro teraz zastosuję filtr 4mikrony a obecnie jest 10mikronow? Pytam bo sprzedawca w sklepie w filtrami nie znając historii sam zasugerował żeby wstawić jakiś dodatkowy zwykły filtr nawet 30mikronow by ten dokładny miał lżej bo paliwa są jakie są.

I jeszcze pytanie czy zalewać nowy filtr paliwem bo w dtr pisze ze nie, ale przecież sie maszyna może sie zapowietrzyc. No dole filtra mam też czarny cypelek, że to jakiś separator ale nie bardzo to rozumiem po co to jest jak nie ma tam żadnego dostojnika. A z prawej strony pod ta szklanka też jest jakiś motylek żeby poluzowac i upuścić paliwa.

Proszę o jakoś instruktaż co do czego i jak najlepiej wymienić ten filtr by nie zapowietrzyc maszyny. Jest też ręczna pompka.

Jeśli wstawić ten maluchowski filtr na na przewodzie który wchodzi do szklanki czy na tym co wychodzi bo na korpusie tej szklanki strzalki. Pisząc prościej wpiąć sie w przewod z zieloną czy czerwona strzałka?

-- 10 Wrz 2021 19:35 --

koledzy podpowie ktoś? Podzielcie się proszę swoim doświadczeniem bo jestem Świeżak

[dawidg2]

Ta szklanka to odstojnik motylkiem się wodę spuszcza, warto rozkręcić i przemyc jak brudny, uszczelki do wymiany kupisz bez problemu ale musisz uważać przy montażu bo lubi łapać powietrze.

Filtra maluchowego nie zakładaj bo ogranicza przepływ.

Na pompce paliwa powinieneś mieć dzyndzel do ręcznego pompowania. Na pompie paliwa możesz powrót poluzowac i pompowac aż poleci paliwo..

-- 11 Wrz 2021, o 01:34 --

Taki jak masz możesz zalać zawsze mniej pompowania.

Autor postu otrzymał pochwałę

Kolego, dzieki ze się odezwales.

Więc tak, szklanki nie ruszam tylko od kręcę ten motylek i spuszcze te wodę bo tak mi się wydaje ze tam jest. By nie zapowietrzyc to nie będę spuszczać do zera całej zawartości tylko jak już będzie paliwko to zakręcę.

Jak pisałem narazie niendemontuje szklanki. Ale pewnie sie za to kiedyś zabiorę i jaki wtedy jest sposób by jak pisałeś nie lapnął powietrza?

I teraz wymiana filtra paliwa mam Donaldsona, zaleje go paliwem zamontuje i mogę pompować bo tak jak piszesz na pomce ręcznej mam łapkę do pompowania, używam jej po dłuższym postoju przed odpaleniem. I teraz tak żeby wypchnąć powietrze to mówisz poluzowac powrót na pompie wtryskowejj (mam stanadyne). Tylko muszę jeszce rozkminić który to przewód.

Chyba że nie zakrecac filtra paliwa do końca i jak podczas pompowania reczna pompką będzie wyciekac paliwo to wtedy dokręcić i koniec?

A po co ten dzyndzel pod filtrem?

-- 13 Wrz 2021 21:04 --

Odkręcasz i spuszczasz wodę z paliwa.

[dawidg2]

pejter, możesz i pompować bez odkręcania czegokolwiek tylko pójdzie trochę ciężej i dłużej.

Zobacz nad filtrem czy nie ma jakiejś śrubki co można popuścić. Ewentualnie rurki popuść od powrotu.

Witam, wymieniłem filtr paliwa i rozebralem też filtr "szklankę" I jednak był tam syf. Sporo na dnie. Po składałem na nowe uszczelki podpompowałem ręczna pompką tak, że wypełniła się szklanka paliwem, filtr też zalałem paliwem i chcialem odpalić.

Ok odpaliła na 8sek podwyższyly się obroty i zgasła.

Teraz trzeba to odpowietrzyć i jest problem. Poluzowalem przewody na wtryskach i kręciłem rozrusznikiem aż pojawi się paliwo. I się pojawiło, ale maszyna na gada. Pewnie tzreba odpowietrzyć pompe, tylko jak? Podobno że jest gdzieś jakaś śrubka na 8mm ale ja nic nie widzę. Pompa stanadyne.

A wszystko zaczęło się od tego , że spuściłem ze zbiornika paliwo i wlalem ponownie bo robiłem sobie miarkę taka co 5l bo nie mogę dojść ile maszyna pali. I po tym zabiegu nagle maszyna osłabła.

Dziś jak chcialem jechać do kolegi to zauważyłem, że nie ma siły do jazdy. Na wolnych ok, a ja dalem gazu to przez chwilę ok a po chwili tak jakby mu brakowało paliwa.

Co robić?

[dawidg2]

pejter, sprawdź czy Ci nie łapie gdzieś powietrza na szklance czy odstojniku.

Jak spuściłeś paliwo i wlałeś to pewnie syf z dna się ruszył i Ci poblokował przepływ. Dmuchnij kompresorem w rurki do baku albo sprawdź w kolanku czy jakiegoś paprocha niema.

Jak sprawdzić czy nie łapie tego powietrza? Ogólnie nic tam nie cieknie. Więc pewnie szczelne.

Dmuchnąć do baku kompresorem tylko uszczelnic szmata wlew by powietrze cislo do zbiornika.? Bo nie wiem o jakich rurkach piszesz. W jakim kolanku może być paproch?

[dawidg2]

Ogólnie nic tam nie cieknie. Więc pewnie szczelne.

nie cieknie ale zasysać powietrze może.

dmuchnąć w rurki co zaciąga paliwo do pompki.

Jeszcze kroplówkę podłącz i sprawdź moc.

Właśnie szukam jak się robi te kroplówkę ale nie mogę znaleźć. ..

[dawidg2]

search.php?st=0&sk=t&sd=d&sr=posts&keywords=kropl%C3%B3wka czytaj

[mechanior]

Właśnie szukam jak się robi te kroplówkę ale nie mogę znaleźć. ..

nie do wiary.....

Panie mechanior,
Nie bardzo rozumiem po co ten szyderczy komentarz.

Pan jest dobrym mechanikiem, a ja np dobrym cukiernikiem i jak dla mnie nie bardzo oczywista jest mechanika tak Pan od razu nie będzie wypiekać wspaniałych ciast tak pisząc w metaforze.

Wiem co to kroplówka bo czytałem na forum że podaje się paliwo z butelki pomijajac cały układ by np wykluczyć pompe paliwa że nie jest uszkodzona czy coś w tym stylu.

Ale ja mam problem tej natury że nie wiem który przewód odkręcić by podać bezpośrednio to paliwo. Bo chyba tzreba trzeba jakieś przejście zrobić na giętki przewód. Czy jest potzebna jakaś dodatkowa pompką paliwa bo raczej sama pompa glowna nie będzie zasysac. To jest dla mnie nie zrozumiałe.

Na forum jest dużo zagadnien kroplowka, ale nie jest to opisane jak to zrobić krok po kroku chociażby tak jak opisał Pan wymianę uszvzelniaczy tylnego mostu czy też uszczelki pod obudowa rozrządu.

Nie wiem nawet w ktorym miejscu jest przykrecony przewod zasilający pompę, tzn domyślam się, ale to nadal tylko domysły.

[mechanior]

Szyderczy - wg ciebie - komentarz dotyczy tego, że po wpisaniu KROPLÓWKA w wyszukiwarkę na forum masz 30 wyników, z których w 5 jest opisane dokładnie jak zrobić KROPLÓWKĘ, nie ma to nic wspólnego z tym że jestem mechanikiem czy ty cukiernikiem, chodzi tylko o DOBRĄ WOLĘ, ja to już opisałem 50 razy na tym forum i po prostu szkoda mojego i twojego czasu na powielanie tych podstaw... szanujmy się, pomagam wam za free, szanujcie mój czas. Nikt mi nie płaci za siedzenie przy kompie, a wy musielibyście bulić kasę za wizytę serwisu, zarabiam pracą przy maszynach, pisząc tutaj poświęcam swój wolny czas, ty być może zarabiasz cukiernictwem... tylko po co ci maszyna?