Wyciek z podstawy filtra paliwa
Wysłany: 08 Paź 2021 21:08
Marka i model maszyny: 428b
Rok produkcji: 1996
Numer seryjny: 7ej04774
Hej, walczę już parę dni z układem paliwowym bo jest zapowietrzony. I obstawiam że wina jest w podstawie filtra. Otóż przed demontazem wszytsko było suche. Teraz przy każdej próbie odpowietrzenia gdy silnik pracuje pojawia się wyciek na tylnej ściance filtra (jest pod skosem). Od. Ciągłego wycierania już zmyły się nadruki na filtrze
Wymieniłem oring pod korkiem zaznaczonym na czerwono, ale nadal jest gdzieś nieszczelność. U mnie w miejscu gdzie jest zielona strzałka jest jakieś uszczelnienie ale to bardziej jakaś pianka niż guma.byc może przez to jest tam wyciek a póki nie ruszyłem tego to było ok.
Ale z drugiej strony to chyba za uszczelnienie odpowiada tylko uszczelka w filtrze ta na środku co no chodzi na rurkę podstawy.
Proszę on poradę bo mam już dosyć tej roboty, a żona ma już dosyć mnie przez to że ciągle tam grzebie.
Ta czarna nakrętka na filtrze też na niego ciasno wchodzi i jak dokrecam ją to kręci się razem z filtrem. (Stary filtr stał w miejscu i swobodnie można było dokręcić). Tak czy inaczej ona ma ograniczony gwint i na tym nowym też dokrecam na max.
Ale co robić żeby wykluczyć wyciek. Maszyna wypala to co w filtrze i koniec a jak się po luzuje od dołu motylek na filtrze od spuszczania wody to słuchać że jesy tam powietrze.
Znalazlem w schematach że to ta "uszczelka' 101-3743 jak to wygląda u was? Co robić?
Pomocy
Rok produkcji: 1996
Numer seryjny: 7ej04774
Hej, walczę już parę dni z układem paliwowym bo jest zapowietrzony. I obstawiam że wina jest w podstawie filtra. Otóż przed demontazem wszytsko było suche. Teraz przy każdej próbie odpowietrzenia gdy silnik pracuje pojawia się wyciek na tylnej ściance filtra (jest pod skosem). Od. Ciągłego wycierania już zmyły się nadruki na filtrze
Wymieniłem oring pod korkiem zaznaczonym na czerwono, ale nadal jest gdzieś nieszczelność. U mnie w miejscu gdzie jest zielona strzałka jest jakieś uszczelnienie ale to bardziej jakaś pianka niż guma.byc może przez to jest tam wyciek a póki nie ruszyłem tego to było ok.
Ale z drugiej strony to chyba za uszczelnienie odpowiada tylko uszczelka w filtrze ta na środku co no chodzi na rurkę podstawy.
Proszę on poradę bo mam już dosyć tej roboty, a żona ma już dosyć mnie przez to że ciągle tam grzebie.
Ta czarna nakrętka na filtrze też na niego ciasno wchodzi i jak dokrecam ją to kręci się razem z filtrem. (Stary filtr stał w miejscu i swobodnie można było dokręcić). Tak czy inaczej ona ma ograniczony gwint i na tym nowym też dokrecam na max.
Ale co robić żeby wykluczyć wyciek. Maszyna wypala to co w filtrze i koniec a jak się po luzuje od dołu motylek na filtrze od spuszczania wody to słuchać że jesy tam powietrze.
Znalazlem w schematach że to ta "uszczelka' 101-3743 jak to wygląda u was? Co robić?
Pomocy