Forum maszyny budowlane - kopaczka.pl

Panowie, mam luz na sworzniu obrotu. W 428C niestety seryjnie nie ma tam tulei. Mój pomysł jest taki. Wyciągnąć konik. Roztoczyć otwory i wstawić tulejki jak w modelu E.
Pytanie.
Uważacie, że to dobry pomysł? Ktoś to robił?
Orientujecie się Panowie jakie są wymiary tulejek z modelu E? Chciałbym dobrać cześć orginalną. Jeśli się nie uda to pewnie utoczę tuleje.

Z góry dzięki za pomoc.

Właśnie tak regenerujemy te elementy. Po co ci rozmiar oryginału? Kup po prostu takie tuleje i roztocz pod wymiar

Właśnie chciałbym kupić a nie dorabiać takie tulejki w komplecie ze sworzniami. Czyli rozumiem, że mam kupić tuleje i sworznie od modelu E i mają pasować?

Sworzeń stożkowy zostawiasz, czy robisz jak w serii E 2?

Myślałem, żeby zrobić wszystko jak w modelu E. To nie jest mój pierwszy raz na sankach, że się tak wyrażę, aczkolwiek nie mam 20 lat doświadczenia. Człowiek uczy się całe życie. Chętnie wchłone zdanie i pomysły bardziej doświadczonych kolegów.

Ps. U mnie jest w tej chwili sworzeń o średnicy 50mm po całej długości. W siłowniku są tulejki. W koniu sworzeń pracuje bezpośrednio w materiale konia. I tutaj też mam luz.

yaro25 napisał(a):Sworzeń stożkowy zostawiasz, czy robisz jak w serii E 2?

nie przerobisz bo konik przed E2 nie ma podwójnego ucha na dole

W takim razie jakie tulejki doradzacie, żeby nie toczyć a kupić gotowe?

Takie same jak powyżej pisałem.

Może jestem za głupi, ale nie odpowiedziałeś jednoznacznie czy powinienem kupić tuleje z modelu 428E.

jeśli jesteś w stanie roztoczyć do rozmiaru pod tulejki z E to tak