Witam, wszystkich znawców maszyny ostrówek.
Jestem posiadaczem K162, i mam dziwny problem z hydrauliką.
Po odpaleniu zimnej maszyny hydraulika nie chce działać, dopiero po kilku minutach pracy silnika (długość czasu zależy od temperatury otoczenia-im zimniej tym dużej), i po zwiększeniu znacznie obrotów hydraulika zaskakuje. Wygląda to tak, że trzymam drążek od podnoszenia łyżki i naciskam gaz do dechy, i w pewnym momencie łyżkę wyrywa go góry całą mocą. Po tym odblokowaniu hydraulika działa normalnie nawet przy najmniejszych obrotach. Ale nie mogę dopuścić do postoju hydrauliki na niskich obrotach bo znowu mi się blokuje i muszę powtórzyć przygazówkę aby odblokować. Według mnie mam gdzieś jakiś zawór, który po rozgrzaniu się oleju, i zwiększeniu obrotów odblokowuje się. Niestety nie mam pojęcia gdzie go szukać i co z nim zrobić aby zlikwidować tą usterkę.
Jeśli ktoś ma jakiś pomysł co to może być to proszę o pomoc.
Z góry dziękuję.
to zdradzę wszystkim którym to może pomóc o co chodziło. Problem był tak jak podejrzewałem w zaworze przelewowym. Jest on wyposażony w pokrętło którym reguluje się ciśnienie przy którym ma ten zawór przepuszczać. A to pokrętło popycha sprężynę oporową która dociska malutki grzybek. No i winna była sprężyna która po prostu z wiekiem z cisnęła się i prawdopodobnie zawieszała się nie domykając grzybka. Cała naprawa polegała na ręcznym rozciągnięciu jej i założeniu z powrotem. Od tej pory maszyna hula jak nowa.
, a po drugie, to stan był o 20 l za mały. Przy okazji naprawiłem cieknący siłownik. W sumie łatwo, ale jest bardzo ciężki i czasem potrzebowałem pomocy drugiej osoby.
