Strona 2 z 3

Re: Jaką koparko-ładowarkę można przerobić na ciągnik rolnic

PostWysłany: 18 Mar 2013 20:57
przez iras_der
kolega Paweł proponuje tu Ostrówka skoro uparłeś się tak na przerobienie koparko-ładowarki na ciągnik, ja z kolei proponowałbym Ci Ostrówka w wersji wcześniejszej KSH45 Waryński, w tym modelu byś miał bardzo mało przeróbek , bo to jest typowa C360 z normalnym układem kierowniczym i z wałkiem WOM, z tym, że jest to koparko-spycharka. Jeśli chodzi o przeróbki, to odpiął byś tylko tylny osprzęt i zamontował podnośnik wraz z ścięgnami tego podnośnika . Jeżeli chcesz tą maszynę obejrzeć, to wklep w wyszukiwarce KSH45 Waryński , tam na pewno znajdziesz jakieś zdjęcia i sobie to przemyślisz,
Pozdrawiam.

Jaką koparko-ładowarkę można przerobić na ciągnik rolniczy.

PostWysłany: 18 Mar 2013 22:57
przez wujek616
iras_der, może i taka KSH45 będzie taniej przerobić na ciągnik ale jako maszyna budowlana nie zrobi tej roboty co normalny ostrówek, z resztą dobrze o tym wiesz :mrgreen: .
Teraz tak jak obiecałem napiszę co potrzeba do przeróbki:
pierwsze co to trzeba zdemontować cały osprzęt koparkowy , ładowarkowy i całą ramę wraz z przednią osią , zostaje tylko silnik ze skrzynią biegów, tylny most i tylne koła :mrgreen:
dokupić musisz:
1. przednia oś ze wspornikiem -ok 1000zł
2. plecak kompletny (podnośnik)ok 1000zł
3. pompa podnośnika kompletna z pokrywą ok 200zł
4. ramiona TUZ ok 200zł
5. zaczepy górny i dolny ok 500zł
6. wałki sprzęgłowe I i II stopnia i tarcz sprzęgła II stopnia ok 300 zł (nowe)
7. wałek wom ok 300zł
8. błotniki tylne ok 300 zł
i wiele innych drobiazgów
+ do tego robocizna, nie wiem ile by to mogło kosztować ale ja za mniej jak 3-4 tys bym do tego nie podchodził
trzeba jeszcze doliczyć do tego nieplanowane wymiany części takich jak uszczelki łożyska simeringi itp które w trakcie rozbiórki okaże się że trzeba wymienić... :woot:
do tego zostanie Ci kupka złomu w postaci ramy i osprzętu koparko-ładowarkowego którego ciężko będzie sprzedać jako części zamienne no chyba że znajdziesz kogoś kto będzie chciał sobie zbudować samemu OSTRÓWKA z ciągnika rolniczego URSUS C-360 :lol:
Nie pozostaje mi nic innego jak życzyć Ci POWODZENIA

Re: Jaką koparko-ładowarkę można przerobić na ciągnik rolnic

PostWysłany: 21 Mar 2013 20:25
przez karsut
Dziękuję za pomocne wpisy.
Ekonomia mówi sama za siebie, nie warto zajmować się ostrówkiem.
Rozmawiałem w Siedlcach z przedstawicielem firmy zajmującą się naprawą MF, tam dokładnie mi wytłumaczono.
Co następuje, model MF 203 i następca MF 50B był produkowany jako koparko-ładowarka traktor.
W modelu MF 203 było montowane zwykłe sprzęgło i wychodził wałek WOM. W tych modelach wystarczyło zdjąć tylne ramię i zamontować cięgna rolnicze. Po zakończeniu produkcji MF 203, zaczęto produkcję MF 50B, tak samo jako koparko-ładowarko traktor.
W modelu MF 50B było montowane sprzęgło hydrokinetyczne.
Przekładka przebiegała podobnie obu modelach.
Przeróbka trwa krótko ponieważ zdjęcie ramienia przebiega sprawnie, a montaż cięgien rolniczych to kwestia paru minut.
Po takim zabiegu mamy traktor. Po ponownym założeniu ramienia mamy koparko-ładowarkę.

Myślę że najlepszym rozwiązaniem dla mnie będzie zakup modelu MF 50B, gdyż ten model jest nowszy i jest łatwiejsza dostępność części. Planuje dla swoich potrzeb trzymać tę maszyna ok 10 lat.
Nasuwa się następny problem, we wszystkich ogłoszeniach koparko-ładowarek jakie przejrzałem, nikt nie posiada cięgien rolniczych przeznaczonych do montażu w tym modelu.
Gdyby ktoś posiadał więcej informacji na ten temat, lub posiada taki model, prosiłbym o opinie użytkowników tych maszyn.

Pozdrawiam.

Jaką koparko-ładowarkę można przerobić na ciągnik rolniczy.

PostWysłany: 21 Mar 2013 21:54
przez mechanior
pozostaje jeszcze niezauważony przez ciebie problem cen części zamiennych i serwisu a właściwie ich porównania między MF 50B a popularnym traktorem...
nie uważasz chyba że maszyna która już ma lat kilkanaście wytrzyma u ciebie następnych 10 bezawaryjnie
jeśli do 20-30 letniego traktora jesteś w stanie kupić większość części za kilkaset złotych to do MFki niestety będą to TYSIĄCE a nawet dziesiątki tysięcy
przeanalizuj ceny elementów do skrzyń biegów, mostów, zwolnic, pomp hydraulicznych itp...

niezależnie od tego co zrobisz to życzę zadowolenia z podjętej decyzji

Re: Jaką koparko-ładowarkę można przerobić na ciągnik rolnic

PostWysłany: 24 Sie 2013 12:59
przez Karabus
wujek616 napisał(a):iras_der, może i taka KSH45 będzie taniej przerobić na ciągnik ale jako maszyna budowlana nie zrobi tej roboty co normalny ostrówek, z resztą dobrze o tym wiesz :mrgreen: .
Teraz tak jak obiecałem napiszę co potrzeba do przeróbki:
pierwsze co to trzeba zdemontować cały osprzęt koparkowy , ładowarkowy i całą ramę wraz z przednią osią , zostaje tylko silnik ze skrzynią biegów, tylny most i tylne koła :mrgreen:
dokupić musisz:
1. przednia oś ze wspornikiem -ok 1000zł
2. plecak kompletny (podnośnik)ok 1000zł
3. pompa podnośnika kompletna z pokrywą ok 200zł
4. ramiona TUZ ok 200zł
5. zaczepy górny i dolny ok 500zł
6. wałki sprzęgłowe I i II stopnia i tarcz sprzęgła II stopnia ok 300 zł (nowe)
7. wałek wom ok 300zł
8. błotniki tylne ok 300 zł
i wiele innych drobiazgów
+ do tego robocizna, nie wiem ile by to mogło kosztować ale ja za mniej jak 3-4 tys bym do tego nie podchodził
trzeba jeszcze doliczyć do tego nieplanowane wymiany części takich jak uszczelki łożyska simeringi itp które w trakcie rozbiórki okaże się że trzeba wymienić... :woot:
do tego zostanie Ci kupka złomu w postaci ramy i osprzętu koparko-ładowarkowego którego ciężko będzie sprzedać jako części zamienne no chyba że znajdziesz kogoś kto będzie chciał sobie zbudować samemu OSTRÓWKA z ciągnika rolniczego URSUS C-360 :lol:
Nie pozostaje mi nic innego jak życzyć Ci POWODZENIA



Jako że wpadłem na podobny pomysł jak autor wątku to się podłączę ;-).
Jestem na etapie kupowania ostrówka (po poradach kolegów z forum zrezygnowałem z zabytkowych zachodnich maszyn) celem pracy na budowie a następnie w polu jako traktor.
Byłem u gościa który naprawia Ostrówki i pokazywał mi jak odczepić od niego koparkę. Całosc wisi na 4 sworzniach. Odpiecie tego jak nie jest pospawane albo zardzewiałe to pół godziny roboty. No i dobrze jest mieć przewody hydrauliczne na szybkozłączach.
Reszta ramy z ładowarką przednia moze przeciez zostać na traktorze. Jako duży TUR ;-) Bedzie cięższy niz bez ramy ale tragedii nie ma.
A wbudowanie WOM-u w przypadku ostrówka to prosta sprawa.

Pozdrawiam

Re: Jaką koparko-ładowarkę można przerobić na ciągnik rolnic

PostWysłany: 28 Sie 2013 15:21
przez sami
Takie kombinowanie nie ma sensu :woot: :woot: :woot: :woot:

Jaką koparko-ładowarkę można przerobić na ciągnik rolniczy?

PostWysłany: 28 Sie 2013 20:51
przez mechanior
ale chłopakom nie przetłumaczysz... dopiero jak utopią kilkadziesiąt tysięcy to się nauczą
to taka polska filozofia życia: JA WIEM LEPIEJ...

Re: Jaką koparko-ładowarkę można przerobić na ciągnik rolnic

PostWysłany: 28 Sie 2013 22:23
przez Karabus
Generalnie dobrze jest uzasadnić w dyskusji swoje zdanie.
Twierdzenie że coś jest bez sensu bo jest bez sensu dopiero jest bez sensu ;-)
Ja w tym widzę sens. Po pierwsze na czas budowy mam maszynę cały czas do dyspozycji.
Nie czekam aż przyjedzie wykopać , zakopać jutro, czy za dwa dni bo dzisiaj operator ma inna robotę.
Po drugie po budowie nie czekam na chętnego który kupi koparkę i nie kombinuję od nowa z zakupem traktora.
A 360 + TUR w zakupie wychodzi prawie tyle samo co ostrówek.
I po trzecie w razie "niemca" skladam koparkę do kupy i mam koparkę ;-)

Pozdrawiam

Jaką koparko-ładowarkę można przerobić na ciągnik rolniczy?

PostWysłany: 29 Sie 2013 00:24
przez mechanior
1. na czas budowy nie masz traktora, usługi będziesz mógł świadczyć (lub budować) jedynie poza sezonem wegetacji który w naszym pojebanym klimacie dziwnie zbiega się z budowlanym
2. ostrówek to nie jest koparko-ładowarka tylko traktor z osprzętem, gównianym Fermekiem (wybaczcie posiadacze tychże) objedziesz go 2-3 razy na dniówkę przy tej samej robocie na budowie nie mówiąc o CAT czy JCB ale eksploatacja zwłaszcza starych egzemplarzy może zaboleć
3. jakikolwiek traktor z turem i koparką na tuzie spełni rolę ostrówka a przy okazji JEST TRAKTOREM bez żadnych przeróbek
4. tyle samo co nakopiesz traktorem to zaorzesz i zbierzesz koparko-ładowarką, to tak samo mądre (albo i głupsze) jak wtrynianie jarzynowej nożem i widelcem czy schabowego łyżką, ostrówek bez tylnego ramienia ma z pół tony za dużo na przodzie, to samo dotyczy każdej innej maszyny a w przypadku prawdziwej koparko-ładowarki to zachwianie wyważenia jest dużo większe
5. nikt was nie namawia do wielokrotnego sprzedawania i kupowania - kup maszynę taką jaka ci jest potrzebna - albo jesteś rolnikiem albo chcesz świadczyć usługi budowlane, jedną maszyną tego nie ogarniesz albo będzie ona kosztować tyle co dwie spełniające te same funkcje, jak widać w historii i życiu codziennym ci co chcieli robić wszystko mają gówno
spróbuj kupić dostawczaka i używać go jako limuzyny do ślubu i samochodu rodzinnego... da się, ale to niepraktyczne i klientów niewielu...
kup maszynę taką jak potrzebujesz a skoro takiej na rynku brak lub jest zbyt droga to dwie - skoro masz 2 różne potrzeby...
btw: posiadając osobno traktor i kop-ład masz sprzęt do kopania i wożenia UROBKU - kompleksowa robota...

ZROBISZ JAK UWAŻASZ, pisząc tutaj prosisz o opinię innych użytkowników forum więc proszę się nie buldoczyć jeśli jest ona inna niż ta którą chciałbyś usłyszeć

Re: Jaką koparko-ładowarkę można przerobić na ciągnik rolnic

PostWysłany: 29 Sie 2013 20:37
przez Karabus
Szanowny Kolego Panie Mechaniorze (specjalisto)
Zacznę od końca.
Nie wiem czemu odebrałeś mój post jako buldoczenie. Puki co to w Twoim poście jest fragment pisany w całości wiekilmi literami co na całym świecie w usenecie jest uznawane jako krzyk.
Więc łaskawie Ty przestań się buldoczyc i uznaj że ktoś może mieć inne zdanie od Twojego oraz to że forumowy "poziom wtajemniczenia" czyli bycie forumowym specjalistą nie robi z Ciebie prawdziwego specjalisty i nie daje Ci monopolu na wiedzę.
A teraz po kolei:

" 1. na czas budowy nie masz traktora, usługi będziesz mógł świadczyć (lub budować) jedynie poza sezonem wegetacji który w naszym pojebanym klimacie dziwnie zbiega się z budowlanym"

- a gdzie ja napisałem że potrzebuję traktora na czas budowy? Na budowę potrzebuje maszyny która zakopie,odkopie, podniesie,podepchnie i zwolni mnie od upierdliwego machania łopatą. Przynajmniej częściowo. Traktora bedę potzrebował po zbudowaniu domu co wyraźnie napisałem wcześniej.

"2. ostrówek to nie jest koparko-ładowarka tylko traktor z osprzętem, gównianym Fermekiem (wybaczcie posiadacze tychże) objedziesz go 2-3 razy na dniówkę przy tej samej robocie na budowie nie mówiąc o CAT czy JCB ale eksploatacja zwłaszcza starych egzemplarzy może zaboleć"

-a gdzie ja napisałem że będę tej maszyny potrzebował tej maszyny "na dniówkę" czy w jakikolwiek sposób będę chciał nią świadczyć usługi? Wymyślasz jakies dziwne interpretacje tego co ja napisałem i próbujesz wmówić że to co sam wymyśliłes jest głupie. Wyobraź sobie że sa w tym kraju tacy dziwacy jak ja którzy chca mieć ostrówka do zabawy. Będę sobie nim babki z piasku stawiał ;-) . Poza tym jak sam piszesz ostrówek to traktor z osprzętem a ja na końcu chcę miec traktor którym "opędzę " 4 ha łąk. 360 powinna dać radę nie? ;-)

"3. jakikolwiek traktor z turem i koparką na tuzie spełni rolę ostrówka a przy okazji JEST TRAKTOREM bez żadnych przeróbek"

Sam napisałeś że ostrówek to traktor. Traktor zabudowany osprzętem "budowlanym".
mam doświadczenie z traktorem z TUR-em i musze Ci powiedziec że to generalnie jescze wieksza lipa niż ostrówek z ładowarka.
A koparka zawieszona na TUZie to juz w ogóle porażka. Do ładowania gnoju to moze i tak. Ale 2,5 metrowej dziury pod piwnice tym nie wydłubiesz. Ostrówek chocby i lichy powinien dac radę. Prawda?


"4. tyle samo co nakopiesz traktorem to zaorzesz i zbierzesz koparko-ładowarką, to tak samo mądre (albo i głupsze) jak wtrynianie jarzynowej nożem i widelcem czy schabowego łyżką, ostrówek bez tylnego ramienia ma z pół tony za dużo na przodzie, to samo dotyczy każdej innej maszyny a w przypadku prawdziwej koparko-ładowarki to zachwianie wyważenia jest dużo większe"

- zasugeruje (być może zupełnie błędnie) że może i na koprakach to sie znasz ale traktroem w polu to nie pracowałes.
c-360 bez obciążenia przodu jest za lekka własnie z przodu. I dla tego zakłada sie dociążenie.
Znów podeprę sie tym co napisałeś. Ostrówek to traktor. I zamiast dociążać go na przód będę miał łychę która go dociąży. Plus oczywiście cała rama która doda wagi ale u mnie to nie jest przeszkoda. Po łace z kosiarą da radę

"5. nikt was nie namawia do wielokrotnego sprzedawania i kupowania - kup maszynę taką jaka ci jest potrzebna - albo jesteś rolnikiem albo chcesz świadczyć usługi budowlane, jedną maszyną tego nie ogarniesz albo będzie ona kosztować tyle co dwie spełniające te same funkcje, jak widać w historii i życiu codziennym ci co chcieli robić wszystko mają gówno
spróbuj kupić dostawczaka i używać go jako limuzyny do ślubu i samochodu rodzinnego... da się, ale to niepraktyczne i klientów niewielu...
kup maszynę taką jak potrzebujesz a skoro takiej na rynku brak lub jest zbyt droga to dwie - skoro masz 2 różne potrzeby...
btw: posiadając osobno traktor i kop-ład masz sprzęt do kopania i wożenia UROBKU - kompleksowa robota..."

- jeszcze raz- nie pisałem że mam zamiar świadczyć usługi.
rolnikiem dopiero mam zamiar być ;-). Znudziło mi sie tłuczenie kasiory w korporacji i spierniczam na wieś ;-).
Co do dostawczaka to znów nie masz racji. Na co dzień jeżdżę Fordem EUROLINE (taki wypasiony transit, klima, welury, fotele jak u proboszcza w salonie do tego 150 km mocy) i moze do ślubu to by sie nie nadawał ale na co dzień jest zajefajny.

I na koniec (bo jak był początek to musi być koniec) ...
Patrzysz na wszystko przez pryzmat pracy/zarabiania koparką. A ja chcę się w prywatnej piaskownicy ,prywatnym piachem pobawić.
I wiem że to forum zawodowców ale wydawało mi sie że właśnie wsród zawodowców będę mógł zasiegnąć żetelnej wiedzy na temat który mnie amatorsko interesuje. I to forum mi podpowiedziało żeby nie pchał sie w stare Case'y, JCB'y tylko jeśli juz to ostrówka używając argumentów

"ZROBISZ JAK UWAŻASZ, pisząc tutaj prosisz o opinię innych użytkowników forum więc proszę się nie buldoczyć jeśli jest ona inna niż ta którą chciałbyś usłyszeć"

Zrobię. Co do buldoczenia to już sie wypowiedziałem. natomiast proszę abys Ty w miarę mozliwości udzielał rad, dzielił się wiedzą ale nie uważaj swoich pogladów jako prawdy objawionej i jedynej słusznej wiedzy.

Pozdrawiam z uśmiechem ;-)
Paweł

Jaką koparko-ładowarkę można przerobić na ciągnik rolniczy?

PostWysłany: 29 Sie 2013 23:42
przez mechanior
z uśmiechem stwierdzam że temat wyczerpałem przedstawiając swój pogląd czyli SUBIEKTYWNĄ opinię a nie jedyną nieomylna wersję więc pozwolę wam dyskutować do woli bez meczącego udziału mojej osoby

Re: Jaką koparko-ładowarkę można przerobić na ciągnik rolnic

PostWysłany: 29 Sie 2013 23:59
przez Karabus
Hej, Panie Mechanior.
Nie bądź Pan tak nadęty i jak będziesz miał coś do powiedzenia to chętnie posłucham ;-).

3m sie ciepło bo zima w tym roku chyba szybko przyjdzie ;-)
P.

Jaką koparko-ładowarkę można przerobić na ciągnik rolniczy?

PostWysłany: 30 Sie 2013 00:15
przez mechanior
nie jestem nadęty tylko rozpoczęliśmy dyskusję z pewnymi założeniami i do nich dostosowałem swoje wypowiedzi
skoro zmieniasz sens założeń to może lepiej otwórz nowy temat bo już raz wyraziliśmy swoją opinię i po co mamy dalej strzępić języki (klawiaturę) - tak można w nieskończoność za każdym razem lekko modyfikując problem wynajdować nowe rozwiązania i podważać zdanie oponenta
zakładający temat w miarę jasno określił zakres i czas prac wykonywanych tą maszyną... do tego zostały napisane nasze wypowiedzi...

Re: Jaką koparko-ładowarkę można przerobić na ciągnik rolnic

PostWysłany: 30 Sie 2013 15:56
przez gargamel
znając budowę mtz i ostrówka mogę stwierdzić że szybciej przerobisz mtz nawet sam sobie kupiłem osprzęt do mojego żeby przerobić go na traktor 4 lata temu dałem 3tyś
zrobiłem to tylko raz w jedną stronę schodzi 5 godz a w drugą 10 więcej tego chyba nie zrobię bo jak dla moich potrzeb jest za duzy mam 2 działki w sumie 3,75 ha więc kupiłem sobie c360-3p którym obrabiam pole

Re: Jaką koparko-ładowarkę można przerobić na ciągnik rolnic

PostWysłany: 30 Sie 2013 18:15
przez Karabus
W Ostrówku tył jest zbudowany dużo prościej. Wg moich ogledzin , dosyć dokładnych aczkolwiek jeszcze tego nie rozbierałem tyłni osprzet (koparka) wisi na 4 sworzniach. Dolne sa w ramie a górne w takich belach idacych wzdłuz kabiny. Do przerobienia na szybkozłaczki są 3 przewody hydrauliczne. Jeden idzie dołem a dwa idą od rozdzielacza ładowacza przedniego.
Gościu u którego to ogladałem (mechanik budowlano/rolniczy) twierdzi że rozpięcie tyłu jak sie dobrze ustawi podpory na twardym betonie to 15 minut. A złożenie max godzina. Natomiast po zamontowaniu WOM i podnośnik ciągnikowy zostaje już na zawsze na traktorze.
Jak mi się to uda to zawiadomie i moze zamieszcze fotki ;-)

Pozdrawiam

Re: Jaką koparko-ładowarkę można przerobić na ciągnik rolnic

PostWysłany: 30 Sie 2013 22:22
przez Karabus
mechanior napisał(a):nie jestem nadęty tylko rozpoczęliśmy dyskusję z pewnymi założeniami i do nich dostosowałem swoje wypowiedzi
skoro zmieniasz sens założeń to może lepiej otwórz nowy temat bo już raz wyraziliśmy swoją opinię i po co mamy dalej strzępić języki (klawiaturę) - tak można w nieskończoność za każdym razem lekko modyfikując problem wynajdować nowe rozwiązania i podważać zdanie oponenta
zakładający temat w miarę jasno określił zakres i czas prac wykonywanych tą maszyną... do tego zostały napisane nasze wypowiedzi...



Kolego Mechaniorze Specjalisto.

Po pierwsze nie ja zakładałem temat.
Po drugie kolega który go załozył również nie wspomniał że będzie maszynę używał zarobkowo jako sprzęt budowlany.
Więc jak widzisz to nie ja zmieniam sens założeń tylko Ty sobie coś wydumałeś i za wszelka cene chcesz udowodnić ze to co wymyśliłeś jest głupie. Trochę to dziwne ale masz prawo.

Kolega karsut zakładająć temat napisał wyraźnie:

"Witam!
Mam zamiar postawic dom i chcę kupić w tym celu koparko-ładowarke. Po postawieniu domu chciałbym przerobić ją na ciągnik rolniczy, żeby skosić pole oraz poczyścić rowy.
Moje pytanie jest takie. Jaką najszybciej można przerobić na ciągnik. Nie chcę dodatkowo kupować traktora i trzymać dwa sprzęty.
Jaką koparko ładowarkę polecanie, która by była najszybsza do przerobienia.

Z góry dziękuję. "

Ja dopisując sie do jego tematu napisałem :

"Jako że wpadłem na podobny pomysł jak autor wątku to się podłączę ;-).
Jestem na etapie kupowania ostrówka (po poradach kolegów z forum zrezygnowałem z zabytkowych zachodnich maszyn) celem pracy na budowie a następnie w polu jako traktor." ... itd

Teraz jasniej sie zrobiło? ;-)
Pozdrawiam jeszcze raz serdecznie.

Jaką koparko-ładowarkę można przerobić na ciągnik rolniczy?

PostWysłany: 30 Sie 2013 23:23
przez wujek616
normalnie aż wziąłem latarkę i poszedłem obejrzeć ostrówka i powiem że nie jest to takie proste jak Ci się to wydaje i jak to twierdzi Twój
(mechanik budowlano/rolniczy)
bo po zdjęciu osprzętu i zamontowaniu TUZ ramiona podnośnika będą kolidowały z tylną częścią ramy która wystaje poza koła więc będzie problem z zaczepieniem maszyn rolniczych, standardowa C-360 waży 2700kg a ostrówek 5500kg i nawet po zdjęciu tylnego osprzętu nadal będzie ok 1500kg przeciążony i to głównie z przodu więc będziesz musiał założyć obciążniki na tylne koła więc znów dodatkowo przeciążasz ciągnik i te 52koniki które ma 60-tka będą miały baardzo ciężko
P.S. jestem rolnikiem i mam także 60-tkę i wiem z doświadczenia że nie ma potrzeby dociążać tego ciągnika ani z przodu ani z tyłu tym bardziej do kosiarki, fabryczne dociążenie jest wystarczające.

Re: Jaką koparko-ładowarkę można przerobić na ciągnik rolnic

PostWysłany: 31 Sie 2013 00:06
przez mechanior
mechanior napisał(a):z uśmiechem stwierdzam że temat wyczerpałem przedstawiając swój pogląd czyli SUBIEKTYWNĄ opinię a nie jedyną nieomylna wersję więc pozwolę wam dyskutować do woli bez meczącego udziału mojej osoby

proszę mi nie dorabiać "wąsów", wyraziłem opinię zgodnie z założeniami tego forum, mam do tego prawo tak samo jak ty, doświadczenie i wynik ewentualnych przeróbek będą najlepszym sędzią, pożyjemy to zobaczymy kto miał rację...
skończyłem i pozdrawiam

Jaką koparko-ładowarkę można przerobić na ciągnik rolniczy?

PostWysłany: 31 Sie 2013 00:17
przez Karabus
Co rolnik to inne zdanie na temat 60-tki ;-)
Z tym co piszesz na temat TUZ.a to masz racię ale...
Wg moich planów TUZ chce zamontowac do "pręta" któty wstawie w dolne mocowanie osprzetu koparkowego czyli de facto ramy.
Na tm "pręcie" beda mocowane ramiona TUZ'a a podnoszenie chcę zrealizowac przez dwa siłowniki zamocowane do tych "drągów" które ida po bokach kabiny i trzymaja górne swożnie mocujące koparkę. Zakładam że te "drągi" będę musiał podeprzeć bo same z siebie mogą opadać. Czyli nie będę montował oryginalnego podnośnika jak w typowej C-360.
Oczywiście zawieszony sprzęt (kosiarka, siewnik itp) będzie odsuniety do tyłu w stosunku do typowej 60-tki ale to nie powinno stanowić problemu. Z tego co piszesz to nawet lepiej że działanie ramienia dociaży tył.
Ponadto zeby nie dłubać za głeboko w skrzyni (czyli w ogóle ;-) ) chcę WOM zrobić na slniku hydraulicznym.
Ponoć w ZETORACH i poczciwych Białoruśkach były stosowane takie rozwiązania. Pompa ostrówka powinna wydolić (przynajmniej teoretycznie). Do tego dłuższy wałek do przekazania obrotów i powinno zagrać.
Ludzie budują rózne SAM-y i obrabiaja tym poletka to może i mi wyjdzie ciekawa wydumka ;-)

Pozdrawiam
ps
Wujek, miałes mi przysłać zdjęcia. Co prawda już za późno bo dogadałem zakup sprzetu ale ciekaw jestem czym się rózni wersja "N: od typowej maszyny.

Jaką koparko-ładowarkę można przerobić na ciągnik rolniczy?

PostWysłany: 31 Sie 2013 08:29
przez gargamel
to chcesz mieć samoroba czy orginał :lol: