Problem z hydraulika

Marka i model maszyny: ostrówek k162
Rok produkcji: 1976

Witam uzytkowników serdecznie;)
mam w moim starym poczciwym ostrówku problem z hydraulika .mianowicie z przednim wysiegnikiem, podnosi bez problemu gorzej z opuszczaniem,gdy steruje rozdzielaczem w dol, opuszcza ale bardzo powoli i dusi silnik.nie wiem co jest,olej wymieniony filtr tez, zaworów po drodze do rozdzielacza tez nie widze zadnych, z reszta ruchów nie ma problemu.jesli ktos moglby pomoc i cos doradzic bede wdzieczny

[mechanior]

Wymieniałeś ostatnio jakieś przewody hydrauliczne? Sprawdź czy szpula zaworu przesuwa się do końca. Tłoczyska siłowników są proste?

Od kiedy masz takie objawy? Kupiłeś już taką, coś przy niej grzebałeś czy nagle tak się porobiło?
Skoro podnosi bez problemu to raczej węże masz w porządku, według mnie to albo masz jakieś luzy na mocowaniu siłowników i najnormalniej w świeci siłowniki ci się koszą, albo to coś w rozdzielaczu.
W mojej maszynie na opuszczaniu mam założony dławiki aby łyżka opadała w miarę spokojnie a nie leciała jak szalona, może u ciebie coś się tam dostało i przytyka ten dławik. Z tego co pamiętam to są tam otworki ok fi 5 więc przytkać by się mogło byle kawałkiem rdzy ze zbiornika. A jak wyłączysz silnik i chcesz opuścić łyżkę to opada czy nie. Bo powinna opaść grawitacyjne bez większych problemów, nawet pusta.

[MARIO/MECALAC]

Na zgaszonym silniku opada powoli ale równo. Tłoczyska są proste ,nie widać żeby było coś z nimi nie tak. Ten dławik to gdzie się znajduje? Bo u mnie idą od siłowników przewody elastyczne, przechodzą w metalowe na których jest trójnik łączący siłowniki i leci dalej prosto do rozdzielacza.

EDIT MODA :

Mam tego ostrówka od 3 lat. Kupiłem go już z tym problemem, ale u siebie na działce to sobie powoli robiłem:) Teraz po wymianie oleju, niestety problem się nasilił i opuszczanie naprawdę go męczy :( muszę to naprawić? Bo chciałem w tym roku powiększyć trochę mój stawik a to sporo roboty. Może ktoś wie od czego zacząć przegląd tej hydrauliki i jak to najlepiej zrobić? z góry dziękuje za porady:)

[MARIO/MECALAC]

Proszę używać Polskiej pisowni i zapoznać się z regulaminem

Przepraszam wszystkich za te Polskie znaki i "Problem"w temacie . Jestem nowy na forum i proszę o wybaczenie:)
Wracając do tematu,wie ktoś od czego zacząć i gdzie szukać tego dławika na którym może być przytkany przepływ oleju?

witam zawór dławiacy znajduje sie pod spodem rozdzielacza 2 sekcyjnego na wyjściu sekcji odpowiedzialnej za zasilanie stref nadtlokowych cylindra hydraul wysięgnika ladowarki.Wnowszych modelach charakterystyczny ok 10 cm sześciokąt na klucz 32 ,w starszych w korpusie przyłączki nyplu jest mniejszy otwór powodujący mniejszy przepływ oleju dlawienie moze tam jakiś śmieć????Zobacz pod skrzynią biegów tam są metalowe przewody rurki może któraś zpłaszczona o kamień albo przewód zalamany

Dzisiaj rozebrałem wszystko od siłowników do rozdzielacza,mieliście racje jest zawór dławiący,nie widziałem go bo zaszedł brudem przez mały wyciek.Był zapchany kawałkiem gumy , jakby strzęp z przewodu, tak mocno ze gwoździem i młotkiem nie moglem przebić. Ale już wszystko udrożnione i działa super:) bardzo dziękuje za pomoc

Fajnie, że udało ci się to w końcu naprawić. A swoją drogą to miałeś sporo cierpliwości żeby czekać z tym 3 lata