Strona 1 z 1

wspomaganie kierownicy Mf 60hx

PostWysłany: 10 Lip 2010 16:37
przez Tomasz-51
Witam mam problem ze swoim ferdkiem a mianowicie po założeniu nowej pompy i wymianie oleju wspomaganie kierownicy się poprawiło ale nie dużo, na wolnych obrotach i jak jest zimna kierownicą się da kręcić ale jak się już nagrzeje to już nie po dodaniu gazu już się poprawia i tu moje pytanie jak jest w waszych mf-ach i co może być przyczyną słabego wspomagania.

PostWysłany: 11 Lip 2010 12:07
przez gosienka
Wydaje mi się że to jest chyba norma bo u mnie jest podobnie

[ Dodano: Nie Lip 11, 2010 12:33 pm ]
ale jak założyłeś nową pompę i efekt marny to może siłownik skrętu przepuszcza bo skoro twierdzisz że jak się zagrzeje olej to ciężko kręci. Roboty dużo nie ma to może warto rozkręcić i wymienić uszczelnienia.

PostWysłany: 11 Lip 2010 20:57
przez Tomasz-51
Siłownik skrętu już robiłem jeszcze na starej pompie ale uszczelnienia były git. Jeszcze będe musiał sprawdzić czy po stronie ssawnej nie zasysa gdzie lewego powietrza. Sprzęt jest nie zły bo i silny i wygodny i tylna motyczka dość długa tylko te pierdoły mnie wkurzają.

PostWysłany: 11 Lip 2010 21:59
przez gosienka
Jeżeli zasysało by powietrze to i z jazdą byłby problem. Z tego co kojarzę pompa ssie ze skrzyni przez filtr a potem podaje dalej na orbitrol czyli pompe od wspomagania. Może orbitrol siada.

PostWysłany: 12 Lip 2010 07:33
przez Tomasz-51
Masz racje tylko że przy pomiarach ciśnienia pompa przy max. obrotach daje około 120 bar a powinna około 160 bar i nie przy max. obrotach. przy odkręceniu przewodu przelewowego przy pompie i dojechaniu kołami do końca w lewo bądź w prawo zawór się nie otwiera i to mnie najbardziej martwi. Stara pompa od ruskiego traktoru i przy byle jakim oleju bez problemu osiąga przy dokręceniu zaworu na rozdzielaczu i przy pomiarze tym samym manometrem 220 bar a więc nowa w mf-ie powinna chodzić jeszcze lepiej. Już nad tym myślałem żeby wywalić do testów filtr i dać bezpośrednio przewód do skrzyni i zobaczyć co się będzie działo. A jeśli chodzi o jazdę to też z tym różnie bywa, ale na razie jest trochę roboty to odłożymy to na później.

PostWysłany: 13 Lip 2010 23:54
przez mechanior
Tomasz-51 napisał(a):Stara pompa od ruskiego traktoru i przy byle jakim oleju bez problemu osiąga przy dokręceniu zaworu na rozdzielaczu i przy pomiarze tym samym manometrem 220 bar a więc nowa w mf-ie powinna chodzić jeszcze lepiej.


WCALE NIE! po prostu może być inaczej skonstruowana, trzeba by zasięgnąć porady serwisu jakie ciśnienie ma być na pompie a potem zmierzyć jakie wychodzi z pompy i jakie daje orbitrol, po drodze powinien być jeszcze zawór regulujący, z tego co wiem układy kierownicze w kop-ład działają przeważnie na ciśnieniu w okolicach 120-150 bar
ale ja stawiałbym na sam orbitrol
jeśli pompa nie daje odpowiedniej ilości oleju (nie może osiągnąć zadanego ciśnienia) to winę ponosi jej zawór regulacyjny lub sama pompa mimo że jest nowa po prostu jest do D...

PostWysłany: 14 Lip 2010 07:21
przez Tomasz-51
Konstrukcja pomp tak wiele się nie różni, a zawór przeciążeniowy jest wbudowany w pompie a więc też jest nowy. pompa na orbitrol ma dawać 160 bar a moja daje tylko 120 i to przy dużych obrotach. Najwyżej jest tak jak twierdzisz nowa nie oznacza dobra.

PostWysłany: 18 Lip 2010 13:22
przez gosienka
no to jak kolego sprawdziłeś i wiesz że nie daje tyle co powinna a jest nowa to reklamacja

PostWysłany: 18 Lip 2010 20:33
przez Tomasz-51
I tu jest problem reklamacja nie wchodzi w grę bo się już do niej wsadziło pazury a konkretnie do zaworu. Nadgorliwość gorsza od Faszyzmu mawiają.

PostWysłany: 20 Lip 2010 00:02
przez Hydro-Napęd
hej kolego. My już rozmawialiśmy ale sprawdź jeszcze orbitrój gdyż w nim jest też fabrycznie zabudowany zawór przelewowy który powinien trzymać maksymalnie 150 bar. Jeśli on padł na orbitrolu to nie uzyskasz większego ciśnienia i wtedy wspomaganie będzie słabe ale jazda nadal będzie działać.

PostWysłany: 21 Lip 2010 08:10
przez Tomasz-51
Witam otóż to że i jazda pomału też już zaczyna szwankować.Wczsie skręcania kierownicą przepada jazda, na razie mam większość roboty tyłem to jakoś tam działam a później pomyślimy.

PostWysłany: 01 Sie 2010 18:10
przez webster__
hmm a moze macie "wylaczone" wspomaganie u mnie bylo tak samo kierownica nie dalo sie ukrecic u mnie i znajomego.. ale tam jest bolec ktory sie wkreca na wypadek gdy pompa wspomagania nam wysiadzie po wykreceniu bolca.. kierownica idzie malym paluszkiem :D mowa o MF 50B nie wiem jak tam w waszych

PostWysłany: 02 Sie 2010 08:50
przez Tomasz-51
A gdzie mianowicie ten bolec się znajduje?

PostWysłany: 02 Sie 2010 14:50
przez webster__
z przodu w ukladzie kierowniczym jest wkrecony bolec stozkowy z kontra przed chlodnicami przy silowniku wykrecic i wyrzucic.. w razie czego mozna dzwonic:) 501367191

PostWysłany: 02 Sie 2010 21:45
przez Tomasz-51
Podejrzewam że w twoim mf-ie jest inaczej rozwiązany układ kierowniczy bo u mnie jest orbitrol i siłownik a u ciebie z tego co piszesz to kolumna kierownicza z siłownikiem. W mojej maszynie przed chłodnicami już nic praktycznie nie ma związanego z układem kierowniczym.

wspomaganie kierownicy Mf 60hx

PostWysłany: 13 Mar 2013 12:27
przez lysy1983
Ja też mam małe wycieki z orbitrola, opłaca się go wogóle regenerować, czy lepiej kupic nowy?
Dzisiaj go wykręcałem i na razie wkręcam stary spowrotem. z dojsciem do niektórych miejsc w mfie nie jest najlepiej. Mógłby ktoś mi doradzić jakiś konkretny zamiennik o zbliżonych parametrach?
Wie ktoś jakie uszczelnienia idą na kolumne kierowniczą między przegubem a orbitrolem i czy kupię coś takiego w zwykłym sklepie z częściami do traktorów massey ferguson?