wibako

Bydgoszcz - antywarsztat !

Bydgoszcz - antywarsztat !

Postprzez Joseph » 02 Maj 2008 17:56

Witam
Chciałbym przestrzec wszystkich przed pseudo-warsztatem w Bydgoszczy .... Moja firma , podpisała z nimi jakąś umowę serwisową , i ... no własnie , tani moze i są , ale po pierwsze :
- odporni na wszelkiego rodzaju argumenty , potrafili nawet zbagatelizować serwisanta Caterpillara z Poznania , twierdząc iż nie wnosi nic nowego do sprawy , a usterkę znalazł po 2 godzinach (ściągnęli go, poniewaź moi pracodawcy mieli już dość , płacenia za pseudo naprawy , wynajem innej maszyny )
- potrafili wmawiać iż maszyna jest w porządku , a winą za zaistniałą sytuację obarczali operatora .... czyli potrafili stwierdzić iż usterka (np. niemozność podniesienia łyżki piasku ) to tylko wymysł pracownika
- najlepsze zostawiłem na koniec ------ " regenerowali " most tylni w 428C , piszczał strasznie i hamulce generalnie znikły .... OK ,naprawili niby ....I słuchajcie , most zaczął piszczeć po 2 dniach jeszcze bardziej przy hamowaniu niż przed remontem , i co usłyszał mój pracodawca ???? Stwierdzili iż ja jako operator mam złą technike hamowania i zbyt gwałtownie wciskam pedał hamulca ( cokolwiek to cholera znaczy ) , a jaka jest przyczyna ? Otóż nie wzięli pseudo mechanicy , pod uwagę iż olej do mostu powinien być z uszlachetniaczami , bo w przeciwnym razie bedzie zawsze piszczał ..... Nie wiedzieli niestety tego ...
- cwaniactwo , w najgorszym tego słowa znaczeniu , po zwróceniu uwagi jednemu z właścicieli tego pseudo serwisu o żle wykonanej naprawie jednej z maszyn w mojej firmie kazał mi poprostu "wypierdalać" i co stwierdził ? Nawalił mojemu szefostwu iż operator nie ma pojecia o pracy maszyny i jej podzespołów , a brak mocy i cieknący olej to rzecz względna .... No jaja normalnie !
Przestrzegam panowie przed serwisem na bydgoskim Fordonie przy ul. Grussa .
Pozdrawiam !
Ostatnio edytowany przez Joseph, 06 Maj 2008 21:09, edytowano w sumie 1 raz

Joseph
Fizol

  • Posty: 39
  • Rejestracja: 26 Kwi 2007 19:55
  • Miejscowość: Sieć ....

Reklama

simmet

Postprzez Andrexxxx » 02 Maj 2008 18:31

Dobrze że nie dałeś sobie na głowe wejść i że masz normalnego szefa bo nin jeden w takie bzdety uwieży i zwolni "biednego" operatora. A prawda jest taka że w tych serwisach 90% pracuje bezmuzgowców bez żadnej wiedzy po szkole o kierunku "ogólnym" mechanik.

Mechaników dzieli sie na dwie grupy :

MECHANIK FACHOWIEC : to ten co rozbieże kopaczke do ostatniej śróbki a potem złoży w człość lub złoży kopaczke rozebraną przez innego mechanika "po szkole"

MECHANIK SZKOLONY: ten co całe życie montuje koła przy taśmie produkcyjnej ale tylko z lewej strony bo z prawej było za trudne

Oby dwaj są mechanikami i nie można tego podważyć

WNIOSEK: ogłoszenie :!: zatrudnimy mechanika praca w serwisie lub na warsztacie(kopaczek , samochodów itd. )

Zgadnijcie kto :?: zostanie zatrudniony :lol: :lol: :lol:
Wszyscy wiedzieli że tego nie da się zrobić. Aż przyszedł jeden który o tym nie wiedział..i to zrobił.

http://www.sp2kfl.org/

.

Awatar użytkownika
Andrexxxx
Operator

  • Posty: 357
  • Rejestracja: 02 Sty 2008 16:25
  • Miejscowość: Kujawsko-Pomorskie

Postprzez dawidg2 » 02 Maj 2008 19:13

dokładnie sa mechanicy i pseudo mechanicy po szkole tylko. ja mam akurat w firmie takiego co pracował troche na sprzecie na czeskiej UNC czy jak to sie zwie (chodzi o mała ład z przystawka do kopania) i ciagnikow rolniczych tez troche na rozbieral i złozył. sam tez czasem sie bawie w zmiane oleju :D

dawidg2
Fachoperator

  • Posty: 6204
  • Rejestracja: 14 Kwi 2008 20:47
  • Miejscowość: Krzemieniewo
  • Pochwały: 134

Maszyna: JCB, Schaeff

Firma: Szukam


Postprzez 80siwy » 06 Maj 2008 08:06

dokładnie kolego w tylnym moście musi bys specjalny olej na mokre hamulce a w skrzyni na mokre sprzęgła i nie należy lać innego bo będą dokładnie takie kłopoty.
gdybyś potrzebował rady służę pomocą , zajmuje sie właśnie środkami smarowymi
:D
pozdrawiam
Jankowiak Jarosław

80siwy
Nowicjusz

  • Posty: 6
  • Rejestracja: 11 Kwi 2008 08:34
  • Miejscowość: Bydgoszcz

Postprzez Joseph » 06 Maj 2008 20:55

Dzieki ..... kolego , skorzystam jesli bede miał kłopot ... widzisz , a oni nie wiedzieli , tylko zwalali winę na mnie ..... twierdząc że nie potrafie uzywać hamulca ..... No ludzie kochani ... albo ja jestem walnięty , albo ....
Pozdrawiam!

Joseph
Fizol

  • Posty: 39
  • Rejestracja: 26 Kwi 2007 19:55
  • Miejscowość: Sieć ....

Postprzez Boniek55 » 06 Maj 2008 22:31

Witam
Z przykrością muszę przyznać że bylem pracownikiem owego "Serwisu" (?) Słowo BYŁEM nie znaczy że uleciała mi z głowy pasja do maszyn budowlanych. Zrezygnowałem z pracy w tej firmie z powodu braku wiedzy pracujących tam "majstrów" Był to dla mnie czas stracony bo nie szlo zdobyć w tym gronie jakiejkolwiek wiedzy wymaganej do napraw i obsługi kopaczek. Ci ludzie nie mają pojęcia o rozwiązaniach technicznych stosowanych w maszynach budowlanych wyprodukowanych w latach 1990--> Firma która próbuje (obchodzić) elektroniczne centralki sterujące podzespołami maszyny nie powinna istnieć na rynku. Epoka Białorusi i Ostrówka (czyt. młotka i przecinaka) skończyła sie już dawno. Ta firma powinna pozostać przy naprawach maszyn budowlanych typu rumuńskiego CASTORA, WARYńSKIEGO z pierwszego etapu produkcji.
Wszystkim przyszłym klientom owego SERWISU radzę dobrze się zastanowić!!!
Dla obecnych klientów głębokie wyrazy współczucia!!!
Pozdrawiam

Boniek55
Nowicjusz

  • Posty: 18
  • Rejestracja: 30 Lis 2006 23:04
  • Miejscowość: kuj-pom

Wyświetl posty z poprzednich: Sortuj według

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 3 gości

nazwa

tekst alternatywny × Nie pokazuj więcej