kupno koparko-ładowarki do 130tyś

Witam
jestem zainteresowany kupnem koparko-ładowarki w cenie do okolo 130tyś zł
poradźcie jaki zakup bedzie najlepszy, to znaczy ktory sprzet jest najmniej awaryjny, ktory model bedzie najprosciej serwisowac a jestem z wieliczki koło krakowa, ktory model najmniej pali itp ?
mysle o modelach jcb 4CX i ewentualnie o cat 428C ??
co otym sadzicie ??
dodam ze jeszcze nie mialem do czynienia z koparko-ladowarkami dopiero zaczynam prace w tej dziedzinie
pozdrawiam i zgory dziekuje za odpowiedzi

Za 130tys 4CX lub CAT ? Nie będzie to rewelka sprzęcior Ale jak już to JCB , części duzo i tańsze niż do CAT.

Nie będzie to rewelka sprzęcior

Bez przesady,w tym kraju rzadko kto pomyka na nowych maszynach a nawet leciwy cat potrafi przynieść satysfakcję finansową.Jedyny warunek to stan utrzymania co dotyczy nie tylko tej marki,ponoć i rolsa można złoma kupić...
Ogólnie jak na moją wiedzę jak i wiadomości,szukał bym zdrowego cata,w opiniach fachowców typu wprid,vakoss i takie tam ta maszyna jest nie do zajeb...żdżenia,cholernie trwała i solidnie wykonana z odpowiednich materiałów.Co do jcb,sam kocham ta markę jednak ciągnie się za nią mit anglika,leyland,rover...delikutaśna z lekka.Tak bynajmniej twierdzą osoby odpowiedzialne na dużą skalę za sprzęt budowlany.
Od siebie dodam tylko że jak sie od dziada kupuje to i cata złoma sie nabyje,więc oko szeroko otwarte i bez podniet bo te gubią.

Ja tam polecam CAT 428 - 438. Mam do sprzedania 428C 1998 z Francji.
www.auto21.skyblog.com
Tel: 0-515.533.850.
Dorzucam nowe opony na przod. Nie pracowal w kraju. Stan BDB. 7.500h