Chce kupiec KOMATSU PW30 Czy to dobry sprzęt??

witam wszystkich, mam małą koparkę jcb 8015 ale do niektórych prac jest za lekka i za mała potrzebuje coś większego tak 4-ro tonowego, zastanawiałem się nad kupnem koparki kołowej KOMATSU PW30(jest na kołach i może sie swobodnie po mieście przemieszczać ) ale nie wiem jak się sprawuje czy ktoś może pracował na takim sprzęcie? i czy to by był dobry wybór.

Pozdrawiam i szczęśliwego nowego roku!

[Dj_Francuz]

a co ta koparka ma za pracę wykonywać podaj mniej więcej i nie myślałeś o czymś większym niż 4 tony oo podaj jeszcze granice cenowa jaką możesz dysponować to może uda znaleźć sie coś bardizej odpowiedniego

No głownie ma wybierać dajmy na to 50 cm place pod kostkę brukową , ma mieć tak z 3 -4 tony, najlepiej na kołach bo nie trzeba do niej transportu jak jest pare kilometrow od domu robota...

[Dj_Francuz]

to jeśli Ci wielkościowo ta koparka wystarczy to czemu nie bo nie widzę w niej za specjalnie wad osobiście wolałbym coś większego tak 6-8 ton również na kołach

Koledzy ,mam podobny problem jak kolega wyżej. Ktoś za niewielkie pieniądze ( w rozliczeniu ok 22000-25000) oferuje mi taką maszynę . Jeszcze jej nie widziałem ,ale podobno niezły stan . Przyznam że miałbym dla takiej maszyny zajęcie . Może ma ktoś z Was coś podobnego ,lub naprawiał taką maszynę.
Proszę o opinie .

Ta waga 3-4T to w mojej opinii tylko gąsienicówka bo stabilniejsza.
Jeśli chodzi o kołówkę to bardziej brałbym 7lub8T ze zględu na udźwig i stabilność oraz siłę, maszyny nie kupuje się tylko do korytowania na 50cm. Gwarantuję, że nieźle się napocisz taką 3 lub 4 tony, żeby korytować na te 50cm. Mam aktualnie Takeuchi 8 ton i wchodzę wszędzie, siły nie brak, robi wszystko. Z własnego doświadczenia wiem, że takie 3-4T to taka metoda półśrodków.

Ja nie będę nic korytował. Moja firma zajmuje się głównie przeciskami pod drogami .Pracujemy głównie kretami. Myśląc o tej koparce miałem na myśli jej mobilność ( dojedzie 10-20 km na kołach , nie wiem tylko z jaką prędkością). Nie kopiemy głębokich wykopów.
Proszę o poradę i opinię obecnych lub byłych użytkowników takiej maszyny.

Do korytowania pod kostkę nada się bardzo dobrze na prywatnych posesjach gdzie jest zazwyczaj ciasno dla większych maszyn. Do kopania pod przeciski to średnio bo max głębokość kopania będzie niewiele większa od 2 m . Raczej wolałbym 3 tonową mini niż kołówkę . Sama mobilność jest ok ale do max 10 km, dalej jazda to już męki niestety. Mini z przyczepką ma już konkretny zasięg działania. Czasy są taki , że dziś robimy roboty na miejscu, a jutro już gdzieś daleko. Mam podobną kołówkę o masie 5,5 tony i właśnie wykorzystuję ją do korytowania placyków gdzie nie mieszczę się koparkoładowarką. Jak już kupować kołówkę to musi z boku załadować 3 ośkę, a wydaje mi się , że to Komatsu może mieć problem

no i co wybrałeś /na co się zdecydowałeś/ podziel się swoim wyborem

[Piotr mc 85]

Trochę odgrzewany, ale znalazłem

Jak już kupować kołówkę to musi z boku załadować 3 ośkę, a wydaje mi się , że to Komatsu może mieć problem

Wiem, te auto ma niskie burty, ale widać że wyżej też ma zapas dźwignąć.