Jaka wywrotka w kwocie 100-120 tys?

Widać koledzy mało się znają na odśnieżaniu , panowie z miasta jeszcze prawdziwej zimy i zasp nie widzieli a już głos zabierają :lol:

. Jakbyście zobaczyli mojego Liaza w akcji to zmienilibyście zdanie . Jak ktoś się nie zna to po co pisze takie głupoty :lol:

. A po za tym kolega chce kupić WYWROTKĘ a nie jakieś kombinacje .

ale skumaj to kolego ze jesli kolega nie potrzebuje tylko do kursowania po drodze to traktor bedzie duzo tanszy w utrzymaniu niz kazda ciezarowka i chcemy tylko doradzic zeby bylo dobrze kolega przemysli i wybierze to co mu najbardziej odpowiada

Ale i tak ostateczna decyzja należy do założyciela tematu . Radził bym poczytać o spalaniu , cenach zakupu itd. . Przeanalizować + i - i podjąć dobrą decyzje . Życzę powodzonka w pracy nowym sprzętem .

Rejestracja: 05 Mar 2009 22:55

Ja bym polecał Mana 6x4 oczywiście na resorze. Aktualnie posiadam Mana na poduszce i odradzam, a jeśli ktoś mi nie wierzy to zapraszam na jazdę testową. Auto jest niestabilne. Nie ma porównania do resoru. Wywrotka musi być na resorze i zwolnicach.
Mam duże doświadczenie pracy w ciężkim terenie i poduszka się nie sprawdza.
6x6 to auto raczej w ciężki teren, jeśli kolego będziesz kręcił się przy lekkich robotach to wystarczy ci 6x4.

Jcb fan napisał(a):Widać koledzy mało się znają na odśnieżaniu , panowie z miasta jeszcze prawdziwej zimy i zasp nie widzieli a już głos zabierają

Kolego tak sie składa że jestem z wioski i to takiej której nigdy nie mogą odśnieżyc na czas :lol:

Wiem co to prawdziwa zima jak mało kto bo u mnie wioske to odśnieżają jak im czasu wystarczy i to w godzinach wieczornych więc jak już wszyscy co mieli sie zakopac to sie pokopali i wyciągali ich czym prosze zgadnij

Ciągnikami oczywiście :lol:

Nigdy przynajmniej u mnie na okolicy nie widziałem żęby cięzarówka wyciągała ciągnik :lol:

Zawsze było odwrotnie. Co najwyżej ciągnik wyciągał ciągnik :wink:

Owszem ne widziałem twojego liaza w akcji ale nie uwierze ze bedzie lepszy w odśnieżaniu niż 150-konny ciągnik rolniczy. Kolega Conrad kupi oczywiście co zechce ale ja osobiście mu radze ciągnik z tandemem. Nie musi byc koniecznie fastrac ale coś ze szybką skrzynią. Zimą np jak będziesz coś transportował po wioskach to wywrotką masz mniejsze szanse sie przebić przez bezdroża niż ciągnikiem z tandemem :wink:

No i weź pod uwage spalanie :wink:

Wywrotka spali sporo więcej od ciągnika. Wybór należy do ciebie :wink:

Pochwal sie jak coś zakupisz

Nie no może ten Liaz będzie lepszy w odśnieżaniu od ciągnika ale na trasie A4 :lol:

Po wioskach nie ma takiej możliwości. Wąziutkie uliczki, brak poboczy, zakręty prawie 90 stopni to żywioł do ciągnika na łańcuchach, nie dla samochodu ciężarowego. Sam takie miejscowości odśnieżam i wiem jak to jest, już nie raz chłopaki wpadli Belarusem albo MTZ-em komuś do ogródka :mrgreen:

A tak z powrotem do tematu to polecam Fastraca ok 180km + przyczepa Tandem, np: Kogel na resorze, ładowność na drogę ok13-14t, a w terenie albo zdala od krajówek to 16 :mrgreen:

A jeżeli nie chce kolega ciągnika to Man 6x4, bo Kamaza kolega nie chce :wink:

dokładnie jak master123 powiedział nie musi byc z szybką skrzynią bo 40km/h ciągnikiem to wystarczająco
w tej cenie która dysponuje założyciel tematu można naprawdę fajny zestaw skołować
np ciągnik z turem o sporej mocy +tandem bądź tridem na pewno będzie oszczędniejszy od wywrotki a tur zwiększa funkcjonalność maszyny
http://otomoto.pl/john-deere-7810-tur-q ... 25763.html
http://motoallegro.pl/case-7210-i1438177544.html
http://motoallegro.pl/same-rubin180-200 ... 70260.html
http://motoallegro.pl/ciagnik-rolniczy- ... 58148.html
i duża przyczepa i zarabiasz
http://motoallegro.pl/tandem-3-osiowa-i1437514071.html#
ten fendt z tą przyczepą by spokojnie współpracował zarówno na drodze jak i w terenie komfort jazdy nawet lepszy niż w ciężarówce
wracając do odśnieżania ciężarówką to porażka bo co chwile ktoś nas musi wyciągać a ten liaza 4x4 miałem okazję widziec z pługiem jak go zetor 16245 wyciągał

kolega chce kupic najnormalniej w swiecie wywrotke do celow do jakich jest stworzona czyli wywoz i przewoz materialow a wy mu robicie kuku w glowie

gdyby te ciagniki byly takie idealne to na drodze bym mijal co chwile ciagniki a nie wywrotki
piszecie ze potrzeba tylko kat "T", ale chyba na sam ciagnik - jak jedziesz z tandemem to potrzebne jest juz chyba "E"?

nie kolego kategoria T wystarcza do prowadzenia zestawu ciągnik + 2 przyczepy oraz każde urządzenie do niego zawieszane i podczepiane również wystarcza
kategoria B+E C+E D+E nie koniecznie trzeba miec T wystarczy B+E bo B każdy ma więc dorobic do tego E to nie problem i jeździsz
http://pl.wikipedia.org/wiki/Prawo_jazdy_w_Polsce

aha, nie wiedzialem dlatego sie pytalem

Podatek drogowy masz ok 2300zł/rok. na miesiąc nie wychodzi dużo bo 200zł ale zawsze. Winieta cos koło 580zł/mc. Już jest 800zł na miesiąc opłat w przypadku ciężarówki.

Winety tylko do lipca potem będzie inny system naliczania opłat.

O spalaniu było pisane , nie wprowadzajcie chłopaka w błąd. NIE JEST MNISZE :!:

Mniejsze, nie MNISZE :wink:

Będzie to działało tak, że ile jezdzisz, tyle płacisz, ale zawsze trzeba za to płacić. Jak będziesz jezdził dużo, to i dużo zapłacisz, wiec ameryki nie odkryłeś z winietą.

tak wychwalacie te ciągniki itd. tylko czemu nikt z was nie napisze że większość przyczep ma homologacje na 40km/h i co ci po tych 80 czy nawet 100km/h ciągnikiem na pusto będziesz jeździł?? policja nie jest naiwna, dodatkowo większe prawa ITD uprawniają do kontroli. czekam na odpowiedź "fanów" w sprawie tej HOMOLOGACJI tylko nie piszcie a kto cię sprawdzi i będę jeździł tylko po wsi.

Przyjacielu, do Fastraca polecane są przyczepy TANDEM samochodowe, które mają homologację do dużych prędkości, gdyż jeżdżą z ciężarówkami :evil:

Najpierw dowiedz się coś więcej w temacie, a potem pisz. Taka rada na przyszłość.

borex1996 napisał(a):Mniejsze, nie MNISZE
Będzie to działało tak, że ile jezdzisz, tyle płacisz, ale zawsze trzeba za to płacić. Jak będziesz jezdził dużo, to i dużo zapłacisz, wiec ameryki nie odkryłeś z winietą.

Poprawiasz innych a sam nie wiesz jak nazywają się Twoje maszyny :lol:

A teraz wytłumacz mi o co chodzi bo nie kumam Twojego posta.
Nowy system naliczania opłat będzie działał na autostradach, drogach ekspresowych i niektórych krajówkach.

Po prostu, ile będziesz używał pojazdu, ile nim hulasz, tyle będziesz musiał zapłacić. W zasadzie działania winiety nie dobre było to, że jak kupiłeś na cały rok, to czy stałeś czy nie to i tak jakbyś płacił. Tutaj tak nie będzie, jeżeli ten patent dojdzie do skutku.

kilka postów wyżej jest napisane że samochodowe przyczepy nie nadają się bo nie ma nacisku na dyszel itd. (pewnie chodzi o to że będzie się ślizgał przy dużym ciężarze ze zwykłą przyczepą nie ma przyparcia), borex ja czytam ze zrozumienie to co piszą inni przeanalizuj wypowiedzi innych a dopiero później dawaj "bezcenne rady". ponawiam pytanie z tymi przyczepami rolniczymi żeby było jasne. nie wyobrażam sobie nałożyć na przyczepe powiedźmy 25t (porównujecie do 4-ośki stąd taka waga) i ją ciągnąć po błocie. pozdrawiam myślących ;-)

http://www.fuhmalepszy.pl/ zobaczcie w galerii, osobiście widziałem te sprzęty na budowie i szły w błocie po osie bez większych problemów.
W piątek jechałem do Konina i po drodze gdzieś mijałem JD z przyczepą budowlaną 3 osiową z wywrotem do tyłu.

Kolego, ale kto chciał ładować na przyczepę 25t? Na tandem samochodowy max 16 i jedzie jak po maśle. Te przyczepy jak najbardziej nadają się do Fastraca, widziałem wiele takich zestawów. Tak, mają osie na środku, ale zawsze jest dociążenie na tylny most. Poza tym mają wywrot na 3 strony, co jest pomocne. Ja daje rady i ty też możesz jak wszyscy, kolega wybiera co mu pasuje. Po to jest to forum :wink: