Przełącz do głównego szablonu
Miejsce do zadawania pytań typu: "3CX czy 428?"
Wyślij odpowiedź

Czy zna ktoś handlarza z Łagowa?

14 Wrz 2017 20:24

nie polecam firmy Berpol ani nikogo z nazwiskie, Bera Łagów okolice.
Nie maja pojęcia co za sprzet maja jak to ma działać.
Cofają liczniki i to o kilka tysiecy mth.
Dajcie se spokój z nimi.
Maszyne każdy umie umyć i wyplakować.

Re: Czy zna ktoś handlarza z Łagowa?

22 Maj 2020 22:29

Witam
Jeżeli ktoś został oszukany przez firmę BER-POL Łukasz Bera zapraszam do kontaktu.
Ostatnio edytowany przez kornikgt, 28 Maj 2020 09:14, edytowano w sumie 1 raz

Czy zna ktoś handlarza z Łagowa?

22 Maj 2020 22:41

Co tam kupiłeś ciekawego?? :D

Czy zna ktoś handlarza z Łagowa?

23 Maj 2020 21:04

maszynę budowlana.
Nic ciekawego ooo taka zwykła używana maszyna zatuszowanym stanem faktycznym.
Ostatnio edytowany przez kornikgt, 28 Maj 2020 09:15, edytowano w sumie 1 raz

Re: Czy zna ktoś handlarza z Łagowa?

24 Maj 2020 00:19

kornikgt napisał(a):Witam
Jeżeli ktoś został oszukany przez firmę BER-POL Łukasz Bera zapraszam do kontaktu.
Zamierzam złozyc pozew sądowy przeciwko tej firmie i jego właścicielowi ze względu na tuszowanie stanu faktycznego sprzętu budowlanego poprzez niefachowe naprawy (napawanie tuleji elektroda i kasowanie luzów) co przyczynia sie do tego ze potencjalny kupiec nie zauważa luzów na maszynach az po czasie kilu prac i wówczas Pan lukasz na wezwania odpowiada od razu prawnikami.
Jezeli ktos juz wytoczył lub zamierza wytoczyc mu sprawy sądowe zapraszam

Trzeba było kupić se nowe, a nie truchło za pół ceny nowego a oczekiwania jak za cenę nowego.

Re: Czy zna ktoś handlarza z Łagowa?

24 Maj 2020 21:53

Seba350 napisał(a):
kornikgt napisał(a):Witam
Jeżeli ktoś został oszukany przez firmę BER-POL Łukasz Bera zapraszam do kontaktu.
Zamierzam złozyc pozew sądowy przeciwko tej firmie i jego właścicielowi ze względu na tuszowanie stanu faktycznego sprzętu budowlanego poprzez niefachowe naprawy (napawanie tuleji elektroda i kasowanie luzów) co przyczynia sie do tego ze potencjalny kupiec nie zauważa luzów na maszynach az po czasie kilu prac i wówczas Pan lukasz na wezwania odpowiada od razu prawnikami.
Jezeli ktos juz wytoczył lub zamierza wytoczyc mu sprawy sądowe zapraszam

Trzeba było kupić se nowe, a nie truchło za pół ceny nowego a oczekiwania jak za cenę nowego.


Jak by se chciał kupić nową to by se poszedł do dealera i se kupił. Cwaniactwo i oszustwo trzeba tępić i to najlepiej sądownie a Twój post wskazuje na to, że z tym Łagowem możesz mieć coś wspólnego.

Re: Czy zna ktoś handlarza z Łagowa?

25 Maj 2020 16:46

:lol:
Nie, ale trzeba tępić cwaniactwo kupujących - kupić coś za parę groszy, a od sprzedawcy później żądać nowego :bangin:

Czy zna ktoś handlarza z Łagowa?

25 Maj 2020 16:56

Kupić za parę groszy.. A sprzedawać złom a opisywać że sprawny to jest nic?

Art. 556. Rękojmia za wady fizyczne i prawne rzeczy
Sprzedawca jest odpowiedzialny względem kupującego, jeżeli rzecz sprzedana ma wadę fizyczną lub prawną (rękojmia).
Art. 5561. Wada fizyczna rzeczy
§ 1. Wada fizyczna polega na niezgodności rzeczy sprzedanej z umową. W szczególności rzecz sprzedana jest niezgodna z umową, jeżeli:
1) nie ma właściwości, które rzecz tego rodzaju powinna mieć ze względu na cel w umowie oznaczony albo wynikający z okoliczności lub przeznaczenia;
2) nie ma właściwości, o których istnieniu sprzedawca zapewnił kupującego, w tym przedstawiając próbkę lub wzór;
3) nie nadaje się do celu, o którym kupujący poinformował sprzedawcę przy zawarciu umowy, a sprzedawca nie zgłosił zastrzeżenia co do takiego jej przeznaczenia;
4) została kupującemu wydana w stanie niezupełnym.
§ 2. Jeżeli kupującym jest konsument, na równi z zapewnieniem sprzedawcy traktuje się publiczne zapewnienia producenta lub jego przedstawiciela, osoby, która wprowadza rzecz do obrotu w zakresie swojej działalności gospodarczej, oraz osoby, która przez umieszczenie na rzeczy sprzedanej swojej nazwy, znaku towarowego lub innego
oznaczenia odróżniającego przedstawia się jako producent.
§ 3. Rzecz sprzedana ma wadę fizyczną także w razie nieprawidłowego jej zamontowania i uruchomienia, jeżeli czynności te zostały wykonane przez sprzedawcę lub osobę trzecią, za którą sprzedawca ponosi odpowiedzialność, albo przez kupującego, który postąpił według instrukcji otrzymanej od sprzedawcy.

Wyżej opisana sytuacja to umyślne zatajenie wady.. Napawanie sworznia w celu zmniejszenia luzu. Są paragrafy na to więc gratuluję podejścia i bezmyślności..

Czy zna ktoś handlarza z Łagowa?

25 Maj 2020 17:22

Jeśli to handlarz zrobił ...
Druga sprawa pewnie nie napisał nigdzie, że maszyna luzów nie ma - dał kluczyki - sprawdź se Pan, Pan se sprawdził i za akceptował. Jeśli nie oglądał kupujący maszyny, a słuchał zapewnień sprzedającego i na ich podstawie zakupił sprzęt z wadami - ok, jak najbardziej należy to zwrócić lub naprawić. Rękojmia to i tak 2 tyg dla przedsiębiorców.

Jeśli ktoś z premedytacją oszukuje - kara się należy.

Kolejna rzecz - nie mówię o wszystkich - ale często gęsto "handlarz" to tylko pośrednik - coś kupił coś sprzedaje - skąd ma wiedzieć co siedzi w sprzęcie ??
Naciąłem się parę razy, gdzie po jakimś czasie użytkowania bym z pewnością tego sprzętu nie kupił - ale nawet na myśl mi nie przyszło, by coś od kogoś żądać - widziały grały co brały , a skoro się nie znasz na używanym - dealerzy czekają z otwartymi rękoma na Ciebie by sprzedać nowe z gwarancją ...
Bezmyślnością możesz nazwać co najwyżej kupowanie używanego sprzętu(jaki i od kogo by nie był), spodziewając się jakości, trwałości, niezawodności jak w nowym.

Re: Czy zna ktoś handlarza z Łagowa?

25 Maj 2020 19:56

I na nowym się można naciąć. Ale to jednostkowe przypadki.

Czy zna ktoś handlarza z Łagowa?

30 Maj 2020 21:01

tu nie chodzi o to "sprawdź see" bo na sprawdzeniu tyle co można na placu sprzęt nie wykazywał "nadmiernego zużycia" a po paru ruchach na robocie wszystko sie rozleciało...w serwisie jak rozebrali sprzęt okazało się ze ktoś "majstrował przy tulejach" napawnie kasowanie luzów nabijane na siłę sworznie...a to nie jest chyba "naturalne zużycie" co nie?

-- 30 Maj 2020 21:01 --

tu nie chodzi o to "sprawdź see" bo na sprawdzeniu tyle co można na placu sprzęt nie wykazywał "nadmiernego zużycia" a po paru ruchach na robocie wszystko sie rozleciało...w serwisie jak rozebrali sprzęt okazało się ze ktoś "majstrował przy tulejach" napawnie kasowanie luzów nabijane na siłę sworznie...a to nie jest chyba "naturalne zużycie" co nie?

Czy zna ktoś handlarza z Łagowa?

31 Maj 2020 13:21

Panowie. Napisze ty;lko tak że trzeba walczyć o swoje jeśli sprzedający zapewnia że maszyna cyk malina.
Mój kolego kupił kilka lat temu od handlarza koparkę gąsienicową okazało sie po krótkim czasie że obrót był bardzo nie fachowo naprawiony i zatuszowane (pospawał tryby). Kolega chciał sprawę załatwić polubownie zadzwonił do typa i mówi że chce chyba 15 tysia i sam sobie naprawi, oczywiście Pan handlarz kazał wypier.. i odłożył słuchawkę. Kolega wezwał rzeczoznawce wziął prawnika poszedł do sądu i po roku sądów dostał 50 tysia. Więc warto walczyć.
Pozdrawiam i życzę Powodzenia

Re: Czy zna ktoś handlarza z Łagowa?

31 Maj 2020 14:46

Tak tylko weź udowodnij że zrobił to handlarz a nie któryś z 5 właścicieli przed handlarzem w 20 letniej maszynie

Czy zna ktoś handlarza z Łagowa?

31 Maj 2020 17:59

Każdy rzeczoznawca Ci to stwierdzi. Gdy na spawasz na tuleje to prędzej czy później spaw zacznie się wrzynac w sworzeń, i to w bardzo krótkim czasie bo sworzeń musi pracować po smukłej płaszczyźnie.. Więc gdyby zrobić tuleje z gunwianego materiału, to przynajmniej pewien czas popracuje i się wytrze.. A spaw zedrze sworzeń w ciągu kilku godzin pracy.. Prosty test który udowodni jak malotrwałe to rozwiązanie jest to złożyć jaki kolwiek ruchomy sworzeń obrotu dając nowe części, nowe tulejki, nowy sworzeń i zostaw go nie nasmarowanego.. Dwie godziny pracy, rozbierasz i ukazują się same wióry.. To pomyśl co robi spaw na tuleji czy Sworzniu, gdzie spaw w żaden sposób nie stworzy wyprofilowanej powierzchni do ruchu dla sworznia, pomimo nasmarowania. Tarcie występuje w otworach nawet gdy są nasmarowane, więc wyobraźnia powinna ci pokazać co się dzieje gdy na powierz i tarcia pokaże nasmarkany kawałek przeszkody. Więc jeżeli było 5 właścicieli a tylko i ostatniego maszyna nie robiła motogodzin to dla mnie sprawa jest jasna.

Czy zna ktoś handlarza z Łagowa?

31 Maj 2020 18:39

zawsze można kupić nowe - i nie ma się nad czym roztrząsać. Po przygodach w rodzinie - gdzie za osobówkę zapłacił debil 8 tyś zł a wyciągnął później od kuzyna wnet drugie tyle - zawsze, choćbym skuterka starego sprzedawał czy ciężarówkę za 200tyś - piszę w papierach brak odpowiedzialności za wady ukryte, brak rękojmi, gwarancji i nie wiem co tam jeszcze - na fakturach, umowach i protokołach odbioru - jak komuś nie pasuje - trudno się mówi - ja sprzedać delikwentowi nie muszę , a chce spać spokojnie. PS opierdalu jeszcze od żadnego kupującego nie dostałem, wręcz przeciwnie, wracają Ci sami lub ich znajomi - i oby tak zostało :)

Re: Czy zna ktoś handlarza z Łagowa?

31 Maj 2020 20:18

Gruszon18 chyba nie sądzisz że ktoś normalny poleci oddawać maszynę bo pojawił się luz na swozniu

Re: Czy zna ktoś handlarza z Łagowa?

31 Maj 2020 23:13

Seba350 napisał(a):zawsze można kupić nowe - i nie ma się nad czym roztrząsać. Po przygodach w rodzinie - gdzie za osobówkę zapłacił debil 8 tyś zł a wyciągnął później od kuzyna wnet drugie tyle - zawsze, choćbym skuterka starego sprzedawał czy ciężarówkę za 200tyś - piszę w papierach brak odpowiedzialności za wady ukryte, brak rękojmi, gwarancji i nie wiem co tam jeszcze - na fakturach, umowach i protokołach odbioru - jak komuś nie pasuje - trudno się mówi - ja sprzedać delikwentowi nie muszę , a chce spać spokojnie. PS opierdalu jeszcze od żadnego kupującego nie dostałem, wręcz przeciwnie, wracają Ci sami lub ich znajomi - i oby tak zostało :)



Prawidłowo, zgodnie z kodeksem cywilnym wszelkie tworzone umowy kupna sprzedaży mają zawierać paragraf o rękojmi. Dodatkowo nawet brak tego nie zwalnia Cię już z odpowiedzialności, bo nawet w ciagu do roku czasu kupujący może złożyć pozew do sądu o świadome wady ukryte.. I chce jeszcze zauważyć że gwarancja a rękojmia to nie to samo.. Wszystko jest w kodeksie cywilnym, chyba artykuł 556. Więc teoretycznie Twoje "śpię spokojnie" to tylko pod poduszkę sobie możesz wlozyc jak by Ci się za miękko spało bo odpowiadać sądownie i tak byś mógł odpowiadać gdyby ktoś chciał Cię do odpowiedzialności pociągnąć, a większość Polaków tego nie robi bo jest świadoma że za szrota wartości 8 tys nie opłaca się zakładać sprawy, ale są i tacy którzy by się na to skłonili bo założyć sprawę to nie problem, a jeśli ma się pewność że się wygra to nie dość że "winowajca" zapłaci zadość uczynienie to jeszcze i koszty sądowe :-D

Czy zna ktoś handlarza z Łagowa?

01 Cze 2020 08:12

Widzę, że prawnik z zamiłowania ... Spoko, moje wpisy są jakie są i uwierz, że mogę spać spokojnie( no ta bene nie tylko dzięki wpisom w papierkach) - mam swój regulamin i aby ode mnie coś kupić musisz go zaakceptować - kupujesz na moich warunkach - nie chcesz nie musisz kupić i co za tym idzie zgodzić się na moje warunki sprzedaży. Wpis w fakturze/umowie kupna-sprzedaży faktycznie jest niczym - ale już w protokole odbioru ma moc prawną. I nie rok a 2 tyg rękojmi jest dla przedsiębiorców.

Re: Czy zna ktoś handlarza z Łagowa?

05 Lut 2021 23:51

Nie polecam chama

Czy zna ktoś handlarza z Łagowa?

06 Lut 2021 00:15

Opowiedz swoją przygodę :D
Wyślij odpowiedź