Smarownica pneumatyczna czy elektryczna ?

[Piotr mc 85]

Witam.
Pokopałem sobie w szukajce, ale nie ma informacji mnie nurtujących. Przymierzam się do zakupu większej smarownicy bo z małą ręczną jest dużo zabawy. Smarownicę potrzebuję używać głównie do tankowania centralnego smarowania w moim VOLVO, gdzie wchodzi ok. 3,5 kg smaru, więc ręcznie jest to trochę upierdliwe a i nożna raczej odpada. Oprócz tego smarownica przyda się do smarowania wywrotek - zwłaszcza w 4-ośce jest dużo punktów smarnych, poza tym sporadycznie do koparki i ładowarki gdzie nie ma centralnego.
I tu chciałbym zasięgnąć opinii użytkowników, bo rozrzut cenowy jest spory:
Warto sobie czymś taki mandoline zawracać, czy szkoda miedzi?
http://allegro.pl/smarownica-z-pompa-pn ... 19926.html
Czy lepiej wydać raz a dobrze
http://allegro.pl/smarownica-pneumatycz ... 65712.html
Druga opcja tania nie jest, ale jak mam kupować chińszczynę to lepiej dołożyć, poza tym w tańszej opcji trzeba się bawić przekładanie smaru, a w drugiej opcji zmiana wiadra i dzida dalej.

I na koniec jeszcze mam pytanko czy ktoś miał/ma do czynienia z tym ustrojstwem z napędem elektrycznym? Są lepsze czy gorsze? Dla mnie wszystko jedno jeśli chodzi o zasilanie bo mam i prąd i powietrze w miejscu użytkowania. Proszę o opinie i sugestie.
Maziwa używam tego w opakowaniu 20 L, czyli takie jak na zdjęciu.

[dawidg2]

Mam tą drugą z linku i mogę polecić. Chodzi już kilka dobrych lat. Wygoda jak nie wiem. Mają ja moi mechanicy na warsztacie. Ja do jcb mam ręczna bo wystarcza. Często nie smaruje bo dużo nie pracuje więc nie ma tragedii z smarowanie.

Autor postu otrzymał pochwałę

Ja mam tą z pierwszego linku od jakiegoś roku i również polecam, sprawuje się bardzo dobrze, ma fajną końcówkę do przepychania sworzni.

Autor postu otrzymał pochwałę

[MARIO/MECALAC]

My mamy w firmie tą z pierwszego linku, działa już 4 rok przepycha wszystko tylko moim zdaniem 4m węża to za mało. Jak by było 7 m to było by idealnie oraz troszkę większe ciśnienie żeby było ustawione.

Autor postu otrzymał pochwałę

[dawidg2]

druga ma ten plus że nie trzeba przekładać smaru tylko raz ciach inne wiadro i tyle.

[Piotr mc 85]

Dzięki z opinie, widzę że teraz tylko decyzja czy przekładać smar czy całe pojemniki. Elektryczne smarownice chyba raczej są rzadkością.
Jeśli idzie o tą z pierwszego linku, to trzeba nakładać smar jak do ręcznej wyciskając powietrze aby się nie zapowietrzała czy sama je wyciska.
Teraz przyszło mi do głowy, że druga jest bardzo praktyczna gdy używamy różnych smarów - wymieniamy pojemnik i mamy inny smar. Przemyślę temat i skrobnę co wybrałem, puki co można się jeszcze opiniować.

[dawidg2]

Teraz przyszło mi do głowy, że druga jest bardzo praktyczna gdy używamy różnych smarów - wymieniamy pojemnik i mamy inny smar.

zawsze w pompie zostanie ileś tam, LT43 nie daje rady pompać :P jak zimniej :P

[Piotr mc 85]

Pomyślałem o Stalińcu tam też trochę litrów idzie jednorazowo, ale najwyżej nożną dalej będzie smarowany.

[MARIO/MECALAC]

Powiem tak. Nie mamy tej drugiej tylko z pierwszego linku, ale ja bym się zdecydował na tą z drugiego. Co to za problem zmienić wiadro i przesmarować innym smarem co jest w przewodach? I nic się nie marnuje panowie

[dawidg2]

Ale jak centralne to nie można dać gęstego bo się zapcha.

[MARIO/MECALAC]

Wiem dawidg2, ale gęstego nie będziesz pakował do centrali tylko w kalamitki bezpośrednio a jak nie to walisz smar do pustego wiadra na przyszłość

[dawidg2]

No ja wiem o tym, akurat nigdzie centralnego nie mam więc nie mam problemu. My tak przekładamy z wiadra do wiadra bo nie każdy smar jest w 17kg wiadrach czy tych plastikowych.

Piotr mc 85, nie każde właśnie wiadro pasuje pod tą blachę trzeba mieć odpowiednią średnice bo inaczej nie chce ciągnąć.

[Piotr mc 85]

Wiem, wiadra Shella mają 300 mm, a smarownice mają pewną tolerancję średnicy pojemnika dzięki szerokiej gumowej uszczelce.

Jeśli idzie o tą z pierwszego linku, to trzeba nakładać smar jak do ręcznej wyciskając powietrze aby się nie zapowietrzała czy sama je wyciska.

Ponawiam pytanko, sorry za brak znaku zapytania.

Co to za problem zmienić wiadro i przesmarować innym smarem co jest w przewodach?

No niby tak ale dawidg2, napisał że ŁT jak zimno nie pójdzie.

Smar po prostu przekładasz za pomocą jakieś łopatki czy szpachelki, zamykasz i po podłączeniu ciśnienia ona sama już wyciśnie powietrze.

Autor postu otrzymał pochwałę

[MARIO/MECALAC]

właśnie uszi, mnie wyprzedził z tą odpowiedzią. Piotr mc 85, Jedyny problem to ŁT w centralnym. Nasza zimą pchała bez problemu, a smar i smarowniczka stały w blaszaku nie ogrzewanym i nie było problemu, ręczną byś nie przepchał.

[Piotr mc 85]

uszi, dzięki o to mi chodziło.

ręczną byś nie przepchał.

Nie miałem jeszcze takiej sytuacji aby ręczna gdzieś nie poszła, jedynie kiedy zapieczone tak że trzeba sworzeń wybijać, nie miałem już takiej sytuacji od kilku lat bo wszystko na bieżąco smarowane.

Ja mam 2 sztuki z pierwszego linku , a raczej z tej półki cenowej - mam kilka małych maszyn więc tego smaru nie idzie mi jakaś wielka ilość ale jednak. To o czym należy pamiętać przy korzystaniu przy urządzeniach pneumatycznych to grupa bezpieczeństwa zawierająca osuszacz i naoliwiacz. Bez tego w obydwóch padają uszczelnienia papierowe. Znajomy , który ma 12 lawet i dużo smaruje po niecałym roku wykończył tanią smarownicę i kupił taką za ok 2 tyś i działa już 4 rok bezawaryjnie także też coś za coś.

Pozatym to nie do końca rozumiem dlaczego dajecie smar LT-43 do centralnego???

Ja mam taką i taką, ale drugiej inny model i ręczną. Polecam drugą wersję, dla mnie ta pierwsza to tania chińszczyzna ale tragedii nie ma. Mi w pierwszej popękały w niedługim czasie węże i zakucia, ale to była raczej ich wada. Co do dłuższych, takie węże można bez problemu zarobić.

[Piotr mc 85]

Pozatym to nie do końca rozumiem dlaczego dajecie smar LT-43 do centralnego???

No właśnie, MARIO/MECALAC, ŁT w centralnym nigdy nie powinien się znaleźć

[MARIO/MECALAC]

Ja nie napisałem żeby smarować centralke lt43 tylko żeby po smarowaniu tym smarem opróżnić przewód, smarując inne kalamitki aż wyleci smar do centralnego i w tedy pompujesz centralne. Źle ktoś przeczytał moją wypowiedź.

Edit:

O kurde faktycznie napisałem że lt43 do centralki. Myślałem co innego a napisałem co innego, sorki za zamieszanie.