koparka do kopania rowów i torfu

Witam..jestem nowy na tym forum i chciałbym zasięgnąć rad bardziej doświadczonych użytkowników. Prowadzę mała firmę budowlaną i z koparkami miałem tylko do czynienia na placu budowy(jako zleceniodawca). W tym roku kupiłem 2 ha ziemi z czego 1.5 ha do podmokła łąka a dokładnie torfowisko i to jest pierwszy problem, kolejnym problemem jest budżet na maszynę tzn ok 20 tys.( nie chcę wydawać więcej pieniędzy skoro i tak kupił bym nie wiele młodszy sprzęt i chyba nie koniecznie w niektórych przypadkach w lepszym stanie no chyba, że się myle..?) na działce do zrobienia potrzebował bym: odmulić istniejący rów, wykopać dwa nie duże stawy oraz wykopać i usypać nową drogę przez środek łąki. Przeczytałem wiele tematów i wywnioskowałem, że najlepszą opcją była by gąsienica, ale kolejnym problemem jest to, że do najbliższego sąsiada mam ponad dwa kilometry i to po asfaltowej drodze a na polu raczej jej nie zostawię. Ostatnia sprawa to czy za takie pieniądze bardziej opłacało by się kupić do takich działań waryńskiego czy jakiegoś atlasa w podobnych pieniądzach np: http://olx.pl/oferta/koparka-atlas-CID5 ... 5e6d225695 . Nigdzie mi się nie spieszy i przerabiał bym nią kilka godzin w tygodniu, więc raczej sprzęt nie będzie forsowany. Proszę o rady i ewentualne uwagi doświadczonych osób..pozdrawiam

Kupuj warynskiego 408, porób dobre zamknięcia klap oraz drzwi i zostawiaj na polu. Dwa małe akumulatorki 50 weźmiesz na dłuższe przestoje do domu.
O zachodnich szrotach za ta kase nawet nie myśl. Na kołach bez doświadczenia w torfowisku nie porobisz.

dziękuje za odpowiedz.. Waryński jak czytałem to tylko silnik sw266, sprawdzić czy rama nie popękana,w jakim stanie wieniec.. na co jeszcze zwracać uwageę.?

Witam..po długich poszukiwaniach zakupiłem k 408. Maszyna ogólnie jest w dobrym stanie jak na swój wiek kopie, jeździ i się obraca, ale ma dość sporo wycieków z czym się liczyłem.. A pytanie mam takie..czy i czym smarować gąsienice(błotniaki 80 cm)..?(trochę trzeszczą i piszczą przy jeździe) oraz jaki olej hydrauliczny do niej lać gdy zajdzie potrzeba uzupełnienia jego stanu (mam nadzieje, że za prędko to nie nastąpi) jaką firmę polecacie i jakie wartości do takiej już nie młodej zresztą maszyny..? z góry dziękuje i pozdrawiam

jeżeli masz kontakt do poprzedniego właściciela - jego zapytaj jaki lał do hydrauliki i lej taki sam, trzeszczenie i piszczenie gąsienic to normalka.
Dobra rada:
Ważne jest czy napęd masz na zwolnicach czy na reduktorach (do czego są przykręcone hydromotory) bo przy tym drugim, podsypuj pod gąsienice, równaj dobrze teren, żeby bez potrzeby nie pchać się w koszty napraw.

witam..dzwoniłem do poprzedniego właściciela, ale na niewiele to się zdało..kupił ją, użytkował kilka miesięcy i sprzedał dalej bez dolewania oleju..bynajmniej tak twierdzi. co do napędu to następnym razem jak będę na polu to zrobię zdjęcia bo nie mam zielonego pojęcia co tam jest..staram się uważać i nie wariować po polu, ale dzięki za dobrą rade pozdrawiam..

Daj mi na priv maila to wyślę Ci instrukcję obsługi w pdf.

Autor postu otrzymał pochwałę

Wojciech_pomorski@onet.pl dzięki

[MARIO/MECALAC]

Jak wdzięczność okazujmy na forum ?

po minucie załapałem o co chodzi.. poszła..

Witam wszystkich forumowiczów, Ja również nowy na tym forum. Nie zakładałem nowego tematu, bo mam ten sam problem co kolega wojciechpom, roboty na własnych działkach, głównie odmulanie rowów. Budżet taki sam, tzn. 20 tys. zł i też myślę o Waryńskim 408. Czy można prosić o ogólny know-how tyczący się zakupu tej koparki ?? Na co zwracać uwagę, co dyskwalifikuje maszynę, co można jeszcze naprawić niedużym kosztem w przyszłości?? Jakie były różnice ( np. post kolegi rado735 dotyczący napędu)?? Z naprawami akurat nie będę miał problemu, mam zaplecze i ogólną wiedzę o "mechanice", a to podobno niezbyt wyrafinowana techniczne maszyna . Pozdrawiam .