Na forum jest kilka(naście) tematów związanych z porównaniem silników wolnossących z turbodoładowanymi - warto poszukać i samemu stwierdzić.
Przytaczam tutaj kilka wypowiedzi użytkowników:
pracowałem w poprzedniej firmie na 3cx bez turbo i nie było widać róznicy czy ja ładowałem tłuczeń czy robiłem czy cokolwiek innego przednią łyżką w porównaniu do nowego case który miał turbo
Ja mam maszyne z 98r bez turbiny i nie mam żadnego problemu z podepchnięciem materiału jeno trzeba jej zapiąć 1szy bieg i 4x4 a wtedy idzie jak czołg. Nawet na 2 biegu przy 4x4 mieli kołami jak za dużo przed łyżką, więc nie powiedziałbym, że ma mało mocy.
Wg mnie ważny jest ogólny stan techniczny maszyny (bo sprawna z silnikiem wolnossącym będzie z pewnością silniejsza niż niedomagająca z turbem)
Swoją drogą - jeśli już interesuje cię JCB może warto zainteresować się maszynami od roku 1998 - mają inaczej rozwiązany obrót osprzętu koparkowego (na dwóch siłownikach a nie jak do 1997 - listwa zębata, która raczej będzie bardziej problematyczna i kosztowniejsza w ew. naprawie (usuwaniu luzu). Chociaż teraz zauważyłem, że są maszyny z 1997r, które były już modelami na wzór tych z 1998r.