wywrotka 3osiowa na co patrzeć ?

No ale jak to mówią gdzie diabeł nie może to TATRE pośle.

właśnie po oglądałem kilka aut i mam jeszcze pytania techniczne :
przednia szyba ile kosztuje - iveco trakker 2004 jest duża i pół okrągła po rogach... gdzie można kupić i zrobić... katowice okolice?
wywrót (zabudowa) spyra czy to jest dobre czy hała ?
wyciek z pompy od wywrotu kipper mieller... jak koszt naprawy mniej więcej i gdzie takie rzeczy robią - katowice okolice ?
taho cyfrowe ? taka sytuacja chce przyjecheć i kupić auto i nim pojechać do domu... co potrzeba do tego tahografu - a dodam że to będzie pierwsze auto i nie mam żadnych papierów oprócz prawo jazdy... chce robić transport na potrzeby własne?
to samo jak tacho analogowe ?
jak mam kupić viatoll na takie auto? na siebie na vin auta czy na tablice (tablice będę zmieniał bo to inna miejscowość) ?

1) wyciek z pompy - zależy gdzie z tej pompy cieknie, bo może to tylko kwestia odkręcenia przewodu i wymiany uszczelnienia, gorzej jeśli trzeba rozbierać pompę, ale tu też dużo zależy jaka pompa i co dokładnie się zepsuło.
2) do tacho cyfrowego potrzebujesz karty kierowcy, a jej wyrobienie ostatnio trwało 3 tygodnie.
3) Viatoll kupujesz na aktualny dowód rejestracyjny i aktualne tablice i po przerejestrowaniu wymieniasz pudełko i zmieniasz dane, ew. jeśli aktualnie jest Viatoll to spróbuj pogadać ze sprzedawcą że mu go odeślesz.

[peckiel]

Zabudowa Spyra całkiem fajne wygląda. W sumie pierwszy raz słyszę o takim producencie, ale wygląda to całkiem sensownie. Nie wiemy skąd jest ten wyciek. Może być głupota a może być poważna sprawa. Szkoda, że nie zrobiłeś zdjęć z usterek i auta. Wtedy może powiedzielibyśmy ci coś więcej.

[Hipo]

3) Viatoll kupujesz na aktualny dowód rejestracyjny i aktualne tablice i po przerejestrowaniu wymieniasz pudełko i zmieniasz dane, ew. jeśli aktualnie jest Viatoll to spróbuj pogadać ze sprzedawcą że mu go odeślesz.

Viatoola kupić może właściciel auta, poza tym zarejestrowane musi być auto na właściciela, czyli automatycznie jak przy zakupie auto zmieni własciciela i viatoolla nie wykupi na siebie. Głupie toto i strasznie komplikuje przyprowadzenie auta po kupnie itd. trzeba pitolić się z odsyłaniem, ktoś Ci musi pójść na ręke i niejako pożyczyć skrzynkę itd.

[peckiel]

Jak ostatnio ciągnąłem auto to w drodze po auto wzięliśmy viatola na stare numery. Zjechaliśmy do siebie, po przerejestrowaniu auta ojciec pojechał, zdał pudełko na stare numery i wziął na nowe nasze. Popier... to straszliwie, ale nie ma wyjścia.

Dokładnie tak samo ciągnęliśmy Mercedesa w kwietniu z Niemiec, na tymczasowych tablicach i francuskim dowodzie rejestracyjnym.

[Hipo]

Powinno byc jak z dowodem czy ubezpieczeniem ze skrzynka idzie za autem, bylby wtedy spokoj i porzadek.

[Piotr mc 85]

taho cyfrowe ? taka sytuacja chce przyjecheć i kupić auto i nim pojechać do domu... co potrzeba do tego tahografu - a dodam że to będzie pierwsze auto i nie mam żadnych papierów oprócz prawo jazdy... chce robić transport na potrzeby własne?

Zjeżdżasz do domu normalnie bez problemu, jak tarczki to normalnie, jak karta (od 2007r.) to wypisują zaświadczenie lecisz bez karty - my 4 ośką tak zjeżdżaliśmy, na zjazd prawko Ci wystarczy przecież na pusto lecisz chyba że chcesz coś przywieźć na plecach to nie wiem. Do normalnego wożenia na potrzeby własne jak najbardziej kurs na przewóz rzeczy musisz sobie wyrobić.
Viatoll na pierwszej stacji z ich dystrybucją w PL, kierowca wziął na siebie bo nie miał dowodu właściciela i też wydali, później jak koledzy piszą jak zarejestrujesz auto trzeba zaktualizować temat.

taho cyfrowe ? taka sytuacja chce przyjecheć i kupić auto i nim pojechać do domu... co potrzeba do tego tahografu - a dodam że to będzie pierwsze auto i nie mam żadnych papierów oprócz prawo jazdy... chce robić transport na potrzeby własne?

Zjeżdżasz do domu normalnie bez problemu, jak tarczki to normalnie, jak karta (od 2007r.) to wypisują zaświadczenie lecisz bez karty - my 4 ośką tak zjeżdżaliśmy, na zjazd prawko Ci wystarczy przecież na pusto lecisz chyba że chcesz coś przywieźć na plecach to nie wiem. Do normalnego wożenia na potrzeby własne jak najbardziej kurs na przewóz rzeczy musisz sobie wyrobić.
Viatoll na pierwszej stacji z ich dystrybucją w PL, kierowca wziął na siebie bo nie miał dowodu właściciela i też wydali, później jak koledzy piszą jak zarejestrujesz auto trzeba zaktualizować temat.

Dobrze mówisz, co do Viatolla to dodam tyle, że w momencie kupna stary właściciel telefonicznie powiadamia o zbyciu auta, byś ty mógł kupić swojego viatola - nie może być ich dwóch na jedno auto w systemie

Co do aut - kup to bardziej zadbane, po wywrotce widać to - w tych pieniądzach co chcesz kupić to na zadbanych autach bym ori farby sie doszukiwał nawet. Iveco trakker, Man tga - można sprawdzić po zużyciu paliwa ile przepracował, a w iveco masz mth nawet - auto jeżdzone szosą głownie bedzie miało przy ok 300tyś km - 9-11tyś h, a np ostatnio spotkałem jednego co miał 330tyś km i 16tyś h - wiadomo już że robił na wykopach i silnik można porównać do 1mln kilometrów w ciągniku siodłowym ...
Volva i pompowtrysków bym się nie bal - same z siebie się nie sypią, a nawet raz na 10 czy 15 lat je wymienić to też nie ból, a wózki Volvo ma najlepsze (nie wiem jak merc bo nie miałem styczności) - z pełnym tonażem możesz zawrócić w miejscu i ośie ani drgną. W scani pękają kołyski.
No i co dla Ciebie pewnie ważne (do kop-ład myślę,że będziesz dużo po szosie jeździł) - ładowność czyli ważna jest masa własna, no i tu się liczy już zabudowa i DMC podwozia - auta (na przykładzie iveco) z dmc 26t są lżejsze od tych z większym dmc (inne resory, grubość ramy i same zabudowy mimo tego samego producenta potrafią być inaczej budowane).
Iveco 260 z meillerem czy dautelem spokojnie grubo poniżej 12t może ważyć przy 6x4. Auto z Polską zabudową czy Francuską takiej wagi nigdy nie osiągnie. Temat rzeka dla mnie
Określ się co chcesz robić, na czym Ci zależy i podsyłaj linki do ogłoszeń a może coś Ci się pomoże

[Hipo]

Fm12 które mamy waży 11,7t jednak wolałbym żeby ważyło 12,5t niż żeby łamało się i pekało jak to ma miejsce. Tak więc znowu w najmniejszą wage bym nie uciekał, lepiej solidniejsze auto,

Fm12 które mamy waży 11,7t jednak wolałbym żeby ważyło 12,5t niż żeby łamało się i pekało jak to ma miejsce. Tak więc znowu w najmniejszą wage bym nie uciekał, lepiej solidniejsze auto,

Jak walisz mu 25 ton ...
I szczerze tak lekkie Volvo z fabryki raczej nie wyjechało(chyba,że poducha i półoś), pewnie masz jakiegoś bdf'a z założonymi mostami - takich przeróbek w naszym kraju nie brakuje ...
Dlatego napisałem by powiedział jakie ma zamiary dla tego auta. Ja mam 4 oske 34dmc techniczne i mi to leży bo waży z dautelem 3 stronnym 14ton i jeździ w 99% po szosie, a świadomie najwięcej ładuję na to auto 22tony jak mam taką chęć co nic mu nie zrobi, a legalnie wozi 18 a nie jak inne auta konkurencji max 16 ...

[Hipo]

Seba350, przeczytaj najpierw cały wątek od początku, wtedy zrozumiesz dlaczego w moim wypadku pęka(zapewniam Cię że to auto nie widziało nigdy wiecej jak 16t bo wszędzie u mnie masz wagi i ponad DMC z zakładu Cię nie wypuszczą). No a jak zrozumiesz to wtedy albo nie będziesz komentował w cale albo podzielisz moje zdanie. Komentując jeden post wyrywasz moją wypowiedź z kontekstu.

Mam pytanie dlaczego tak mało się kupuje Tatry złe auto czy psujące się lub Kamaza wiem ze kamaz ma złe opinie bo rdzewieje bo się sypie bo, bo ?

Seba350, przeczytaj najpierw cały wątek od początku, wtedy zrozumiesz dlaczego w moim wypadku pęka(zapewniam Cię że to auto nie widziało nigdy wiecej jak 16t bo wszędzie u mnie masz wagi i ponad DMC z zakładu Cię nie wypuszczą). No a jak zrozumiesz to wtedy albo nie będziesz komentował w cale albo podzielisz moje zdanie. Komentując jeden post wyrywasz moją wypowiedź z kontekstu.

A widzisz Nie doczytałem końcówki tam tego postu, a mimo to zgadłem,że auto albo przeładowane albo nie oryginalne

Dlaczego się Tatry nie kupuje - nie wiem Dlaczego kamaza bym nie kupił - bo nie lubię Rosyjskiej motoryzacji i nie ta era na taki komfort pracy . Dzięki Bogu, że ojciec już w 1990r kiedy rozpoczął utrzymywanie się z transportu zaczął od 8 miesięcznego Liaza i poziom podnosił Do Czeskiej motoryzacji mam sentyment.

Kurcze jak teraz obserwuje te nowe ciężarówki to już takie delikatne robią elektroniki nawalone klimatroniki , radia wbudowane itp itd niema jak wyjchy pokrętła jak od siły no cóż teraz każdy chce mieć mercedesa

[dawidg2]

Mam 2 FH pierwszej generacji, i chodzą. FH12 oryginalna wywrotka przerobiona na co inne, z Austrii. Akurat nic nie woziliśmy bo poszło pod zabudowę od razu. Kiedyś mieliśmy Mercedesa 1922 4x4 to było auto, na piaskowni szedł jak burza, wszyscy stali a on jechał. Kipper meiler, 10-12 ton i nic mu nie było akurat wtedy jeszcze tak z wagami nie latali i na masę własną auta się nie patrzyło. Potem w innej zabudowie chodził. Trochę mała moc i palił dużo jak przyczepę targał.

kolego co do kamaza to jak się dba tak się ma ja miałem jednego z 86 roku na wykopach nie było równych na asfalcie max 60-70 km/h teraz mam 2000 rok ,i powiem ci że gdzie ja wjadę to scania czy mercedes na pewno nie wiedzie ,mniejszy rozstaw osi =mniejszy skręt ,jest krótszy a ładunku bierze tyle samo ,ale oczywiście komfort jazdy inny, tu zachód wygrywa ,eksploatacja kamaz na +.

[Piotr mc 85]

Volva i pompowtrysków bym się nie bal - same z siebie się nie sypią, a nawet raz na 10 czy 15 lat je wymienić to też nie ból, a wózki Volvo ma najlepsze (nie wiem jak merc bo nie miałem styczności) - z pełnym tonażem możesz zawrócić w miejscu i ośie ani drgną. W scani pękają kołyski.

Merc ma uznanie w wywrotka budowlanych, więc do zawieszenia nie ma zastrzeżeń czy to resor czy poduszki ośki się nie rozjeżdżają nawet jak przeładowany. 3-ośkę mam 26 DMC wożę po 15t czyli norma, kilkanaście razy ładowałem po 20 -22t ale to na miejscu, nic się nie działo ale na dłuższą perspektywę 33 dmc albo więcej ale to na budowę bo na drogę nie wyjedziesz.

Jak walisz mu 25 ton ...

Są takie auta nie licząc Terbergów, Ginafów co można tyle walić

http://suchen.mobile.de/lkw-inserat/mer ... ck&noec=1#
http://suchen.mobile.de/lkw-inserat/mer ... ck&noec=1#

TOYA ty naprawdę wieżysz w to co piszesz ,wiesz sam że kamaz to gówno jakich mało ,tam nie ma nic ani silnika ani skrzyni tym bardziej mostów o kabinie już nie wspominając ,kamazem można było się podniecac jak jezdziły tylko jelcze i stary