Zakup 4cx
Wysłany: 09 Lip 2017 13:38Witam
Z racji tego że nie jetem operatorem ani też wybitnym mechanikiem i znawcą tego typu maszyn prosiłbym szanownych kolegów o poradę . Planujemy do naszej firmy kupić koparko ładowarkę i tak się składa że będę przejazdem w okolicy gdzie stoi upatrzona maszyna i będę "zmuszony" się jej przyglądnąć. Pytanko - na co zwrócić uwagę przy tego typu sprzędzie żeby od razu nie wpakować się na minę . Kiedyś stał u nas w firmie 3cx z 1990 i trochę się nim pobawiłem (kilka korzeni wykopanych , parę ciężarówek załadowanych i takie tam pierdoły ), tak że jeżeli chodzi od odpalenie i poruszanie przodem i tyłem to myślę że ogarnę ale to było na tyle w temacie jakiejś obsługi i oglądu stanu mechanicznego .Pytanie techniczne czy maszyna z 1995 może mieć szybkozłązce z przodu - mam zdjęcie na których widać same widły chyba z zawiesiem .
Z góry dziękuję za pomoc!
Z racji tego że nie jetem operatorem ani też wybitnym mechanikiem i znawcą tego typu maszyn prosiłbym szanownych kolegów o poradę . Planujemy do naszej firmy kupić koparko ładowarkę i tak się składa że będę przejazdem w okolicy gdzie stoi upatrzona maszyna i będę "zmuszony" się jej przyglądnąć. Pytanko - na co zwrócić uwagę przy tego typu sprzędzie żeby od razu nie wpakować się na minę . Kiedyś stał u nas w firmie 3cx z 1990 i trochę się nim pobawiłem (kilka korzeni wykopanych , parę ciężarówek załadowanych i takie tam pierdoły ), tak że jeżeli chodzi od odpalenie i poruszanie przodem i tyłem to myślę że ogarnę ale to było na tyle w temacie jakiejś obsługi i oglądu stanu mechanicznego .Pytanie techniczne czy maszyna z 1995 może mieć szybkozłązce z przodu - mam zdjęcie na których widać same widły chyba z zawiesiem .
Z góry dziękuję za pomoc!
. Akurat taką znalazłem i będe niedaleko to popatrzę .Generalnie szukam maszyny nie zajechanej, mały przebieg może ( ale nie musi) sugerować że stan powinien być lepszy niż takiej co się ze dwa razy odrobiła . Zaczęliśmy inwestycję budowlaną koło firmy i ruszam też ze swoim prywatnym domem , a że buduje na dość pochyłej działce to trochę będzie do grzebania . Problem jest jak trzeba coś dłubnąć w ziemi , coś podsypać generalnie jakąś drobna pierdołę to nikt nie chce przyjechać na 30min. bo ię nie opłaca bo nie ma czasu itd., a jak już wpadną to szybko-szybko i przeważnie coś upierd...ą . A co z tymi dużymi kołami ? - podobno to wartość dodana dla tej maszyny? Dla mnie to bez znaczenia czy małe czy duże .