Forum maszyny budowlane - kopaczka.pl

Witam,
Proszę o pomoc w zakupie koparko ładowarki. W chwili obecnej posiadam mini Jcb 8018 Cts i jestem zadowolony lecz coraz częściej klienci dzwonią do mnie po koparko ładowarkę dlatego podjąłem decyzję o zakupie. Oczywiście za kop. ład. chciałbym zapłacić możliwie jak najmniej i dlatego moje pytanie czy Komatsu WB97 ( dostępna w miliczu) 80 000 netto to dobry wybór czy proponujecie inne sprawdzone przez Was modele. Pozdrawiam

O Miliczu poczytaj na forum. Co nie znaczy ze dany egzemplarz jest padaka. Trzeba byc tylko ostrożnym i czujnymco do maszyn z Milicza.

dawidg2 napisał(a):O Miliczu poczytaj na forum. Co nie znaczy ze dany egzemplarz jest padaka. Trzeba byc tylko ostrożnym i czujnymco do maszyn z Milicza.

Na wstępie chciałbym Ci podziękować
Wpisałem w przeglądarkę i pojawiły mi się opinie na ich temat


Powiedz proszę dawidg2 czy warto w ogóle kupić Komatsu ? jest tańsza ale czy tak samo dobra jak JCB 3cx?
Mam mini JCB i jestem zadowolony ale jeśli chodzi o kop. ład. to chciałbym kupić taką w którą nie będę od razu musiał dużo ładować. Jeśli znalazłbyś chwilę i oczywiście miałbyś chęć to proszę podaj mi przykładowe modele na których powinienem się skoncentrować. Jeśli chodzi o kwotę to oczywiście jak najmniej lecz nie więcej niż 160 tys. brutto. Pozdrawiam

Tak samo jak już kolega dawidg2 napisał - uważaj na handlarzy... Nie twierdzę, że każda maszyna od nich jest zła, ale na sprzęt niektórych handlarzy (dość często opisywanych na forum) zwracałbym szczególną uwagę... Można oczywiście trafić dobrze i się długo cieszyć, ale można też wpaść na minę... Wiadomo, że od prywatnych osób też można różnie trafić, ale jest jednak większa szansa trafić coś sensownego.
Moja opinia na temat KOMATSU - krótko miałem do czynienia z WB93R-5, ale nie wspominam jej źle - hydraulika na początku za szybka, ale po przyzwyczajeniu się - ok. Jedynie jazdę miała nerwową (o spokojnym manewrowaniu nie było mowy) ale to raczej jednostkowy przypadek - wolne obroty były wg mnie za wysoko ustawione (1100-1150 RRM).
Zwróć uwagę na serwis/sprzedawców części w Twojej okolicy - teraz nie ma ogólnie żadnych problemów, aczkolwiek najbardziej rozbudowaną sieć mają serwisy/sprzedawcy części do CAT'a i JCB, a co za tym idzie - dostępność częśći oraz ich cena (zamienników dobrej jakości również) są na dobrym poziomie.
Ja bym Ci polecał z kop-ład:
-JCB - 3cx, 3cx super (jeśl byś chciał równe koła), 3cx contractor (pośrednie) - 4cx wg mnie to trochę przesada na twoje potrzeby
-CAT - 428/432 D - w tym zakresie myślę, że powinieneś znaleźć coś wartego uwagi, przy sprawdzaniu warto rzucić okiem na słabe punkty (głównie przednie ramiona) - więcej znajdziesz na forum. Jak byś się zastanawiał nad jakimiś maszynami serii E, to tylko 432E
Pamiętaj, że to tylko moja opinia.

Dziękuję Ci Brandix

Twój post na pewno pomoże wielu osobom które mają wątpliwości podczas wyboru pierwszej maszyny.
Jeśli mógłbym Cię prosić to czy mógłbyś się jeszcze wypowiedzieć o Case 580 i Volvo BL71.
Chodzi mi przede wszystkim o to czy w/w producenci robią dobre maszyny i czy serwis (części/zamienniki) występują w przystępnych cenach. Wydaje mi się że podczas szukania kop. ład. wiele osób przeszukując najpopularniejsze serwisy ogłoszeniowe napotka oferty z w/w producentami i nagle pojawia się rozterka czy kupić te tańsze i wierzyć że "mojej nic nie będzie" czy lepiej dołożyć te 40 tys. i mieć pewność że jak coś padnie to maszyna 2 tygodnie nie będzie stała bez zarobku. Pozdrawiam

Volvo bl to troche drogie w utrzymaniu jest,
Ale za to mało pali,jest zajebiście silne do kopania i pchania ziemi, 3cx-a byś zepchnął z drogi tym Bl-em,
Jak trafisz dobrą maszyne to bedzie chodziła jak lala.

Ode mnie znajomy ma volvo kupione jako nowe jeden z pierwszych modeli i do dziś śmiga zadowolny tylko podstawowe rzeczy robił. Do pracy przodem BL jest bardzo fajny dodając do tego że można zmieniać kierunek jazdy w dzojstiku. Też się nad nim kiedyś zastanawiałem ale nie pasowała mi praca tyłem.

Dziękuję Panowie za opis Volvo

A co sądzicie o Case 580 ? może ktoś z waszych znajomych ma bądź miał?
Na oględziny maszyny będę musiał zabrać jakiegoś mechanika albo doświadczonego operatora. Chciałbym się jeszcze zapytać ile płacicie takim ekspertom za dzień pracy jak zabieracie ich do handlarzy? Pozdrawiam

580 ale jaki model ja mam sr i troche delikatna maszyna

Witam. Jak myślicie warto jechać ją obejrzeć ? czy to możliwe ze ma taki mały przebieg ? https://www.otomoto.pl/oferta/jcb-3cx-2 ... D0pUE.html?

Maciek1588 napisał(a):Witam. Jak myślicie warto jechać ją obejrzeć ? czy to możliwe ze ma taki mały przebieg ? https://www.otomoto.pl/oferta/jcb-3cx-2 ... D0pUE.html?

Wychodzi na to ze robiła tylko 500mth rocznie!!!
Taka anegdota na temat sprzętu w Anglii. Mieszkałem tam 15 lat i osobiście znałem człowieka który zajmował się korekta liczników w maszynach budowlanych. Kiedy zaczynał miał stare vivaro, rok później nowetka fort transit z salonu kupiony za gotówkę.

Za jedna maszynę brał £400, gdy jechał na robotę na placu jak opowiadał po 20 różnych maszyn stało, a jeździł po całej wyspie. Wiec uwierzcie mi Panowie lub nie ale sprzęt budowlany z UK jest w większości kręcony a i nikt go tam nie oszczędza tak jak większość myśli.
Robi 100% normy, wg mnie to polskie maszyny jak ktoś ma i dba to lepiej wyglądają niż ich. Tak samo jest z autami osobowymi.

Robiłem ładowarką 500h rocznie więc to żaden wyznacznik.

Znam firmę w której kupili Bobcata ładowarkę i użyli jej kilka razy i potem stała i sprzedali. Nie pamiętam ale chyba nawet 50h nie miała zrobione przez kilka lat.

dawidg2 napisał(a):Robiłem ładowarką 500h rocznie więc to żaden wyznacznik.

Znam firmę w której kupili Bobcata ładowarkę i użyli jej kilka razy i potem stała i sprzedali. Nie pamiętam ale chyba nawet 50h nie miała zrobione przez kilka lat.

Było to w UK? Bo mój post jest o sprzęcie sprowadzanym z wyspy i akurat ten z linku, ogłoszenia takim jest. Przestańcie patrzeć się na sprzęt z UK przez różowe okulary. Aha i każda k-ł jest od farmera co tylko dwa razy do roku używał

No ja tam nie wiem jak z tym kreceniem tych liczników faktycznie. Ale w znajomej mi firmie brukarskiej kupili koparkoladowarke właśnie od farmera, tyle tylko że z Danii. Maszyna wygląda jak nowa a ma nacykane 12 tys mth i podobno zapłacili za nią grosze. Wygląda jak nowa ale tylne ramię kompletnie do regeneracji bo maszyna była podpięta pod kosiarkę bijakowa czy jakaś taka podobna do podcinania krzaków przy polach i strasznie ramię porozbijalo to w każdym bądź razie. Nie można patrzeć jednym pryzmatem na wszystko bo to takie trochę błędne koło. Chodzi mi np o sytuacje że nie każdy handlarz próbuje Ci wcisnąć złom ale mimo wszystko handlarze mają dopinke krętaczy bo próbują zarobić na złomie który ma zatajone wady ukryte.

W polsce.

A Ty doczytałeś że tą maszyne mają od 2007 roku?

A to ze wpisali Wielka Brytania to ktoś pomylił z miejscem produkcji.

Tak czy siak wiem przez co przechodzi kolega Maciek1588 a i kolega gruszon18 tez ma racje . Sam szukam i nie jest łatwo. A dopiski finalizujące ogłoszenie typu „ Gotowa do pracy, nie wymaga wkładu finansowego” to już lekka przesada bo naczytałem się duuuzo postów na tym forum, ze pojechali miała być w bdb stanie a tam może nie szrot ale bardzo odbiegała stanem do opisu.

Zdecydowałem się ją kupić, trzeba trochę w nią jeszcze zainwestować. opony z przodu wymienić brak szybko złącza czy skarpówki .A co w niej siedzi to się dowiem jak zacznę nią robić