Miniładowarka dla ogrodnictwa

Witam zamierzam otworzyć firmę ogrodniczą i potrzebuje sprzętu do równania nierówności( kupka ziemi ok 10 ton) na działkach oraz transportu ziemi na działce. Nie wiem co wybrać minikoparke czy miniładowarke. Minikoparka tez rozplantuje ziemie bo ma pług ale zrobie to wolniej ale znowu moge robic fuchy na przyłączach do domów. A miniładowarka zrobi co chce ale na fuchy musze dokupić ramie kopiące.

Co powiecie na miniładowarke max 2t by troche pokorytowała pod podjazd, zerwanie darni tak z 20 cm.

A o czymś pokroju JCB MiniCX albo 1CX nie myślałeś Współpracujemy z jedną firmą ogrodniczą i dowozimy im często ziemię, mają właśnie MiniCX i całkiem sprytne to to, największy mankament to chyba brak przedniego napędu.

[mechanior]

Polecam Venieri 1.33, maszyna ze skrętnymi 4 kołami, nie kaleczy podłoża, ma ramię kopiące z wysuwem, napęd hydrauliczny, silnik Perkinsa, wersje HIFLO do zasilania urządzeń zewnętrznych oraz opcję złącza przedniej łyżki.
Wiele firm zajmujących się "inżynierią krajobrazu" kupuje takie maszyny z dużą ilością osprzętu: wiertnice, widły, łyżki wszelakiego rodzaju i kalibru.

Na sprzęt chce wydać max 25 tysięcy. Wiec te oferty odpadają podpowiecie coś?

[dawidg2]

W tych pieniądzach nic nie kupisz porządnego i uniwersalnego.