Strona 3 z 7

jakie auto na żwirownię

PostWysłany: 09 Sie 2018 15:34
przez Piotr mc 85
Sorry że tak późno ale nie ma kiedy siąść i odpisać.
Seba350 napisał(a):W błędzie jesteś. Naczepa ma 10t na oś - razy 2 daje 20.

No to raczej mało realne albo prawo jest nie spójne. W koniu z 9-cio tonową osią z przodu ok, ale przy typowych kołach 385/65 jest co najmniej dziwne. Wg mnie żeby naczepa miała na 2 osiach 20 t musi być spełnione co najmniej 3 podstawowe warunki:
- Opony o odpowiedniej nośności, bo typowe 385/65 R22,5 to max. 9t oś
- homologowana przez producenta konstrukcja zawieszenia na oś 10t
- odpowiedni rozstaw, bo 10 t masz tylko na osi pojedynczej a oś pojedyncza to taka, która jest oddalona od sąsiedniej min. 2m
Także coś mi nie gra żeby naczepa miała 20 t na osiach, w koniu to bardziej realne.
Ale zadałeś mi ćwieka tym zestawem, jak myślałem o 4-ośce 8x8 tak teraz myślę o kompaktowym zastawie z ciągnikiem 4x4.
https://www.yumpu.com/de/document/view/ ... eisch-gmbh
Jakby temu wierzyć, to od wewnątrz jest dużo bardziej zwrotne od 4-ośki, ale skoro się od wewnątrz tak zwija to po zewnętrznej to nie powinien obrys pojazdu wychodzić dalej niż w 4-ośce.
Ciekawy temat trzeba to na żywca zobaczyć. Pozostaje kwestia nacisku osi na drogach do 8 t.

jakie auto na żwirownię

PostWysłany: 09 Sie 2018 15:43
przez Luka
Opony są 425, a rozstaw 1,81.

http://schwarzmueller.com/en/vehicles/2 ... g-linkage/

Problem w tych naciskach, bo nie wiem, czy na drogach gdzie jest 8t na oś nie wyjdzie 32t DMC.

jakie auto na żwirownię

PostWysłany: 09 Sie 2018 17:42
przez Seba350
Pojedyncza jest od 181cm. Ja mam opony 445/65 - 5500kg, osie 10,8t technicznie, (nawet na oko grubsze od standardowych), oczywiście w papierach i na tabliczce administracyjne wartości to 10t na oś, 9t na oś w papierach to mam w 2 osiowej naczepie z normalnym rozstawem co jeździ z 3 osiowym ciągnikiem.
DMC zestawu to DMC zestawu i nie ma nigdzie mowy o naciskach osi względem nośności drogi.

-- 9 Sie 2018, o 16:42 --

Piotr mc 85 napisał(a):Jakby temu wierzyć, to od wewnątrz jest dużo bardziej zwrotne od 4-ośki, ale skoro się od wewnątrz tak zwija to po zewnętrznej to nie powinien obrys pojazdu wychodzić dalej niż w 4-ośce.


cofanie w ciasne "dziury" nie ma opcji by lepiej wypadło od 4ośki - rozstaw skrajnych osi ma 4 ośka krótszy niż zestaw i matematyki się nie oszuka. Na cofaniu oś skrętną musisz blokować (chyba ,że ma wymuszony skręt ale z takim czymś się nie spotkałem w wywrotce)

Re: jakie auto na żwirownię

PostWysłany: 10 Sie 2018 10:14
przez Piotr mc 85
Seba350 napisał(a):Pojedyncza jest od 181cm.

Sorry coś namieszałem
Seba350 napisał(a):Ja mam opony 445/65 - 5500kg, osie 10,8t technicznie, (nawet na oko grubsze od standardowych), oczywiście w papierach i na tabliczce administracyjne wartości to 10t na oś,

O to pasuje. W ogóle nie widać że masz tam koła w naczepie 445/65 przecież to ogromne opony i różnica względem kół ciągnika rzucała by się w oczy.
Seba350 napisał(a): Na cofaniu oś skrętną musisz blokować

Ona działa tylko do przodu? Każda ma skrętną oś, czy może są naczepy bez tego skrętu, raczej za duży rozstaw aby skrętu nie było? Kliknij link w moim poprzednim poście daj drugą stronę prospektu i ją powiększ, tam jest pokazane że naczepa ma skręconą oś przy cofaniu i stąd przewaga w wewnętrznym promieniu nad 4-ośką.
https://www.otomoto.pl/oferta/iveco-tra ... zvr5X.html
Zmyieniasz zestaw na inny?

jakie auto na żwirownię

PostWysłany: 10 Sie 2018 10:47
przez dawidg2
Piotr mc 85 napisał(a):Seba350 napisał(a):
Na cofaniu oś skrętną musisz blokować

Ona działa tylko do przodu? Każda ma skrętną oś, czy może są naczepy bez tego skrętu, raczej za duży rozstaw aby skrętu nie było?

W katalogu naczepa ma oś a raczej cały wózek skrętny na obrotnicy taki sam wózek jak w przyczepie z dyszlem z przodu, a co za tym idzie ma hydrauliczny skręt.

A są jeszcze osie z zwrotnicami i tam trzeba blokować do cofania.

Oba rozwiązania będą się różnić masą własną naczepy.

jakie auto na żwirownię

PostWysłany: 11 Sie 2018 10:04
przez Seba350
Faktycznie ten Reisch ma oś tylną na obrotnicy (miałem takie rozwiązanie w niskopodwoziówce) i w takim wypadku idzie cofać - hydrauliki raczej tam nie ma - sterowanie idzie od siodła i drążkami skrętnymi połączone z obrotnicą - skręt wymuszony. Ja mam na zwrotnicach - skręt samoczynny (coś jak wózek w markecie).
Oj ciężko będzie taką naczepę uszczelić w używce . Większość tych kompaktów nie ma osi skrętnych - dużaaa większość.
Chcę, chciałem (chcę ?) :) sprzedać bo tacho jest na tarczki i utrudnia nam to, gdzie pozostałe są cyfrowe.

jakie auto na żwirownię

PostWysłany: 21 Sie 2018 09:42
przez Piotr mc 85
Byłem na urlopie i nie pisałem z tel.
Seba350 napisał(a):w takim wypadku idzie cofać - hydrauliki raczej tam nie ma - sterowanie idzie od siodła i drążkami skrętnymi połączone z obrotnicą - skręt wymuszony. Ja mam na zwrotnicach - skręt samoczynny (coś jak wózek w markecie).

Znajomy ma jeszcze inną kombinację skrętu tyle że w 3-osiowym niskopodwoziu. Ostatnią oś ma skrętną na zwrotnicach, skręca ją siłownik, który jest napędzany przy siodle drugim siłownikiem - czyli skręt hydrauliczny w najprostszej postaci bez dodatkowych układów.
Obrotnica to chyba dużo masę podniesie, tak mi się wydaje, zwrotnice powinny być lżejszym rozwiązaniem.
Seba350 napisał(a):Oj ciężko będzie taką naczepę uszczelić w używce . Większość tych kompaktów nie ma osi skrętnych - dużaaa większość.

Ich w ogóle jest bardzo mało - lepiej się na nówkę nastawić przynajmniej naczepę - wtedy będziesz mieć jaką potrzebujesz.

jakie auto na żwirownię

PostWysłany: 21 Sie 2018 23:32
przez Seba350
ale ceny nowych ... moj Meierling kosztował nowy ponad 45 tyś euro

jakie auto na żwirownię

PostWysłany: 24 Sie 2018 13:10
przez Piotr mc 85
To aż tyle drożej od zwykłej 3-osiówki? Co tam takiego jest ? 10-tonowe osie i skręt, większe koła, mulda mniejsza. Dziwne ale skoro tak mówisz. Będę badać temat.
A wracając
Seba350 napisał(a):Chcę, chciałem (chcę ?) sprzedać bo tacho jest na tarczki i utrudnia nam to, gdzie pozostałe są cyfrowe.

Też mam jedno auto na tarczki, a 2 na kartę i zachodu z tym nie mam. Poza tym jak zależy na samochodzie to zawsze cyfrowe można założyć, tyle że 4 koła to kosztuje.

jakie auto na żwirownię

PostWysłany: 24 Sie 2018 15:43
przez dawidg2
Nie typówka kosztuje swoje, ale cena przegięcie.

jakie auto na żwirownię

PostWysłany: 27 Sie 2018 22:36
przez Seba350
Meierling nawet zwykłe 3 osie jest dużo droższy od Schmitza.

Co tam specjalnego ? A no w mojej taki wynalazek jak pół muldy (dół) jest stalowy a góra burt (jakieś 70cm) jest aluminiowe i ... i jedno z drugim jest zespawane ! :)
Image
Image

jakie auto na żwirownię

PostWysłany: 28 Sie 2018 10:12
przez dawidg2
Rama też wygląda na mocniejszą aluminiową

Re: jakie auto na żwirownię

PostWysłany: 29 Sie 2018 08:27
przez Piotr mc 85
Seba350 napisał(a):taki wynalazek jak pół muldy (dół) jest stalowy a góra burt (jakieś 70cm) jest aluminiowe i ... i jedno z drugim jest zespawane !

No to grubo, o tym chyba jeszcze nie słyszałem a przynajmniej sobie nie przypominam.
Niby używki są drogie
https://suchen.mobile.de/fahrzeuge/deta ... 76eb85c922
https://suchen.mobile.de/fahrzeuge/deta ... 76eb85c922
https://suchen.mobile.de/fahrzeuge/deta ... 59264086ed
ale nówki bez tragedii
https://suchen.mobile.de/fahrzeuge/deta ... 944f32877a
https://suchen.mobile.de/fahrzeuge/deta ... 26cffa11d1
Jak będę miał chwilę to napiszę maile z zapytaniem do Meillera, Schmitza, Wieltona i może gdzieś jeszcze o taką naczepę wg mojej specyfikacji.

jakie auto na żwirownię

PostWysłany: 29 Sie 2018 12:27
przez Seba350
Schwarzmuller tani bo konfiguracja pod jakieś mega wysokie siodło - jak pod 6x6 , 4x4 w zależności od wersji zaczynają się od 125 hydrodrive na półosi do 140 resorak np Actros

Ale jak sam widzisz - 3 osiówkę bez problemu się kupi nawet taniej niż taką 2 osiówkę :)

jakie auto na żwirownię

PostWysłany: 04 Wrz 2018 20:00
przez Luka
Ostatnio trafiłem na taki filmik marketingowy od Volvo.
https://www.youtube.com/watch?v=D7cGlYDvXwc

8x6 to 8x6, o tyle ciekawe, że pierwsza i dwie ostatnie osie napędowe. Natomiast jeszcze ciekawsze wydało mi się 8x4 z tridemem. U nas praktycznie niespotykana konfiguracja, a wydaje mi się, że całkiem ciekawa. Nadal 4-ośka, ale znacznie zwrotniejsza niż taka jak w klasycznym układzie. Rozstaw osi jak 6x4 + ostatnia oś wleczona i skrętna - do skręcania bajka. Ponadto, ostatnią oś można podnosić, co też zmienia opory toczenia (zostaje tylko jedna nienapędowa oś). Jeszcze ciekawsze byłoby 8x4 z tridemem i z hydrodrivem na przedniej osi (albo jego odpowiednikiem), po podniesieniu ostatniej osi byłby właściwie samochód 6x6. Ale takiej konfiguracji nie widzę u żadnego producenta.

W praktycznym użyciu:
https://www.youtube.com/watch?v=RVQYpi7PQ_E

jakie auto na żwirownię

PostWysłany: 05 Wrz 2018 19:42
przez MARIO/MECALAC
Luka już ci mówię że tylna ośka skrętna jest dobra póki nowa. Spotkałem na budowie kierowcę z takim układem chyba w mercedesie lub scani nie pamiętam. Mówił że jak złapie delikatne luzy to nie idzie cofnąć bo byle kamień przyblokuje koło i już tył auta skręca. Nie wiem jak volvo opatentowało zbiornik na powietrze i poduszki ale w tamtym aucie w większych koleinach już nie pojechał bo by pourywał poduszki i zbiornik na powietrze. Tak nisko zamocowane to było.

Re: jakie auto na żwirownię

PostWysłany: 06 Wrz 2018 06:50
przez Seba350
MARIO/MECALAC napisał(a):Luka już ci mówię że tylna ośka skrętna jest dobra póki nowa. Spotkałem na budowie kierowcę z takim układem chyba w mercedesie lub scani nie pamiętam. Mówił że jak złapie delikatne luzy to nie idzie cofnąć bo byle kamień przyblokuje koło i już tył auta skręca. Nie wiem jak volvo opatentowało zbiornik na powietrze i poduszki ale w tamtym aucie w większych koleinach już nie pojechał bo by pourywał poduszki i zbiornik na powietrze. Tak nisko zamocowane to było.

wszystko ładnie mówisz ale na 100% opowiadasz o dziad transie który kupił za 5zł 6x2 z autostrady z 2 milionami przebiegu na które założył kiper i wywrotką się to teraz zwie ...

jakie auto na żwirownię

PostWysłany: 06 Wrz 2018 09:15
przez MARIO/MECALAC
Auto kupione w niemczech było. Gdzie pracowało i jak mnie to nie obchodzi. Mówię tylko że jak luzy złapie to ciężko się cofa. A i to jest 5 ośka. Nie znasz chłopa co ma firmę a wypowiadasz się chamsko że na 100% dziad trans. A Ty swojej kobiety jesteś pewny na 100%? Ja nie znam chłopa więc się nie wypowiadam jaki to gość. Mówię tylko co kierowca sądzi na temat tej ostatniej osi skrętnej.

Re: jakie auto na żwirownię

PostWysłany: 06 Wrz 2018 17:08
przez Seba350
Za ostro, racja, sorry. :piwo:



MARIO/MECALAC napisał(a): Gdzie pracowało i jak mnie to nie obchodzi.


Ale to jest właśnie istotne, bo być może opowiadasz o aucie skonfigurowanym przez pierwszego właściciela do poruszania się po utwardzonym gruncie, gdzie nie ma mowy o urwaniu czegokolwiek choćby prześwit miał 5cm,a tu przyjechało robić jak to u nas - wszystko i wszędzie byle dużo i tanio ...
A taki FMX jest typowym autem budowlanym i ni jak go porównywać (i jego rozwiązań) do w sumie nie wiadomo czego.

jakie auto na żwirownię

PostWysłany: 06 Wrz 2018 22:29
przez MARIO/MECALAC
Być może po utwardzonym bo jak wytłumaczyć tak nisko zawieszone poduszki i zbiornik powietrza ? Ogólnie jest to 5 ośka. Nie mam zdj bo robiłem kiedyś zdj jak to auto wygląda. Jak spotkam to zrobię zdj. Nie znam gościa i nie wiem jakie intencje miał kupując takie auto ale pewnie liczył że więcej załaduje. A przypuszczam że nasze prawo i takie auto to z 3 t więcej ładowności od zwykłej 4oski a koszty utrzymania i serwisu nie idą w parze z zarobkiem na takim aucie.