Przełącz do głównego szablonu
Miejsce do zadawania pytań typu: "3CX czy 428?"
Wyślij odpowiedź

jakie auto na żwirownię

07 Wrz 2018 09:44

Kupować w naszych warunkach auto 5 osiowe to zupełny bezsens. Chyba, że to jakiś Ginaf, albo inny Terberg i auto drogę będzie widziało jedynie na pusto. Ale one mają często zawieszenia hydrauliczne.

Są różne systemu skrętu osi (chodzi o sposób sterowania), przyznam szczerze, że nie wiem gdzie tam mogą być luzy. Oczywiście mogą być na zwrotnicach, czy końcówkach drążków, ale to tak jak na każdej osi kierowanej - również w klasycznej 4-ośce. Jak się dba, tak się ma. Ponadto, do cofania, w takim układzie oś można podnieść, więc tym bardziej nie powinna przeszkadzać.

Re: jakie auto na żwirownię

08 Wrz 2018 00:24

Np.Man na hydraulicznym zawieszeniu czy ginaf nie ma zwrotnic na ostatniej osi skretnej tam skręca się cały most i tam dzieją się cuda bo wszystkim steruje elektronika

Re: jakie auto na żwirownię

08 Wrz 2018 08:01

Luka napisał(a): Natomiast jeszcze ciekawsze wydało mi się 8x4 z tridemem. U nas praktycznie niespotykana konfiguracja, a wydaje mi się, że całkiem ciekawa.

To raczej ładowności nam nie zmieni - a to liczy się najbardziej. Do tego mizerne właściwości terenowe, także podwójnie bez sensu. Te auta jeżdżą po twardym gruncie, bo ciągają jeszcze 4- 5 osiowe przyczepy, czasem mając jedną oś napędową i duży plac do rozładunku. Na Polskie warunki - nie do przyjęcia.
Co do kompaktów, to Schmitz i Intercars nie robią takich naczep, dlatego odpisali na maile od ręki, czekam na odpowiedzi Meillera i Wieltona.

jakie auto na żwirownię

08 Wrz 2018 15:23

kempf też robi - mamy w Polsce produkcje tych naczep

Re: jakie auto na żwirownię

09 Wrz 2018 10:35

Piotr mc 85 napisał(a):To raczej ładowności nam nie zmieni - a to liczy się najbardziej. Do tego mizerne właściwości terenowe, także podwójnie bez sensu. Te auta jeżdżą po twardym gruncie, bo ciągają jeszcze 4- 5 osiowe przyczepy, czasem mając jedną oś napędową i duży plac do rozładunku. Na Polskie warunki - nie do przyjęcia.
Co do kompaktów, to Schmitz i Intercars nie robią takich naczep, dlatego odpisali na maile od ręki, czekam na odpowiedzi Meillera i Wieltona.

Ale ja piszę o alternatywie nie dla cs+naczepa, a dla 4-ośki 8x4 w klasycznym układzie 2 pierwsze osie nienapędowe i skrętne, dwa ostatnie mosty napędowe. 8x4 w tridemie, po podniesieniu ostatniej osi powinno sobie znacznie lepiej radzić niż właśnie klasycze 8x4.

jakie auto na żwirownię

11 Wrz 2018 14:44

Luka napisał(a): po podniesieniu ostatniej osi powinno sobie znacznie lepiej radzić niż właśnie klasycze 8x4.

Przy takim tonażu może być niemożliwe podniesienie osi, a jak będzie tonaż legalny 15-16 ton, to tyle można przewieźć legalnie zwykłą 3-ośką.

-- 11 Wrz 2018, o 13:05 --

Wielton też nie robi naczep typu kompakt.
Co ciekawe Kempf też odmówił, co mnie bardzo zdziwiło ponieważ na stronie jest napisane, że zrobią wszystko co ma co najmniej 4 koła lub więcej, reszta to wyobraźnia klienta, a tu taka odpowiedź:
"
Witam, zgodnie z homologacją dopuszczającą możliwość sprzedaży pojazdów na rynku polskim nie możemy sprzedać naczepy o dwóch osiach i czterech kołach


Z pozdrowieniami,

Mit freundlichen Gruessen

Kierownik Działu Sprzedaży
"

Zobaczymy co powie Meiller, zadali dodatkowe pytania więc chyba będzie OK, bo jak nie to już tylko zakup w Niemczech.
Miałem nie pytać, ale przetestuję jeszcze resztę naszych rodzimych producentów.

Seba350 jak się ma brak skrętu do zwrotności, żywotności opon i elementów zawieszenia, przez duży rozstaw osi są pewnie spore naprężenia?

jakie auto na żwirownię

11 Wrz 2018 14:57

Piotr mc 85, przecież w polsce na wszystko homologacja więc nie jest łatwo.

Przecież nawet zmiana DMC to wyzwanie.

jakie auto na żwirownię

11 Wrz 2018 20:44

Kempf robi na 1000%, ale pewnie o to chodzi, że homologacja to droga sprawa, a zainteresowanie na Polskim rynku pewnie zerowe, więc nie mają potrzeby.

Opory pewnie ,że są ,ale jest to do przeskoczenia - przecież 3 osiowa naczepa ma między skrajnymi ponad 2,6 i też jakoś sobie radzi. Opony na krawędziach jak to w każdej wannie wybrane, nic się nie poradzi.

Re: jakie auto na żwirownię

12 Wrz 2018 12:01

dawidg2 napisał(a):Piotr mc 85, przecież w polsce na wszystko homologacja więc nie jest łatwo.

Seba350 napisał(a):Kempf robi na 1000%, ale pewnie o to chodzi, że homologacja to droga sprawa, a zainteresowanie na Polskim rynku pewnie zerowe, więc nie mają potrzeby.

Zadzwoniłem, jednak robią, homologacja jeszcze do przetrawienia - miesiąc czasu i jakieś 8 kpln, ale na ta chwilę to jest ponad rok czekania (trzeba zrobić dokumentację projektową), tyle że dopiero po nowym roku mogą przyjąć zlecenie i od tamtej pory ponad rok, to się dwa lata robi :crazy: , także nie ma sensu. Na razie tylko Meiller wykazuję jakąś chęć, oprócz tego tylko kupno w Niemczech wchodzi w grę, ciekawe co jeszcze odpisze MEGA i K-H kiper.
Seba Ty na pewno masz opony 445? To są wielkie koła i wszystkie kompakty mają 425/65 i wydają się wielkie ty mówisz że masz 445 ale tego nie widać. Ogólnie nie znalazłem naczepy z kołami 445, a myślałem po Twoim poście że to typowy w tych naczepach rozmiar.

-- 12 Wrz 2018, o 11:01 --

Taką odpowiedź dostałem od Schmitza po skorygowaniu moich wymogów:
Dzień dobry,



Poniższych wymagań niestety również nie będziemy w stanie spełnić. Najkrótsza rama, jaką dysponuje SCHMITZ to 7.2m. Poza tym, przy ciągniku dwuosiowym i naczepie dwuosiowej o tym rozstawie osi i długości muldy odległość między osią napędową a pierwszą osią naczepy nie będzie spełniała minimalnej odległości wymaganej przez prawo.



„Odległość między tylną osią pojazdu samochodowego a przednią osią przyczepy w zespole pojazdów nie może być mniejsza niż 3,00 m.” Dz.U. 2003 nr 32 poz. 262

Pozdrawiam

Tomasz Krajcarski
Specjalista ds. Handlowych

EWT TRUCK & TRAILER


U Ciebie Seba, jaka jest wspomniana wyżej odległość?

jakie auto na żwirownię

12 Wrz 2018 17:19

Pierwsze słyszę o takim czymś jak te 3 m, a podejrzewam ,że oni też pierwszy raz o takiej naczepie słyszą ... (polski dystrybutor)
Nie wiem czy pojazd samochodowy to to samo co ciągnik samochodowy, i czy przyczepa w tej definicji to to samo co naczepa ...
U mnie na pewno nie ma 3 metrów
Tak, koła mam 445.

-- 12 Wrz 2018, o 16:19 --

No i chyba mam racje - nie czytałem ustawy bo nie mam czasu ale otworzyłem ją i już przy pierwszysych stronach gdzie są masy dopuszczalne używa się słów "pojazd samochodowy" i "ciągnik siodłowy" - czyli jest rozróżnienie tych dwóch pojęć, więc te 3 metry tyczą się auta z przyczepą a nie konia z naczepą - ma gość pojęcie w tym Schmitzu ...

jakie auto na żwirownię

13 Wrz 2018 13:58

No i mam ofertę od Meillera, jedyne zastrzeżenie jest takie że nie robią osi skrętnej, reszta bez problemu, nawet koła 445/65. Dostałem wycenę na stalową i aluminiową. Mega nie robi ze względu na małe zainteresowanie.
Seba jakie polecisz większe 445 czy mniejsze 425? W terenie czym większe tym lepsze.
Co do skrętu to tylko Meierling ma taki skręt osi jak mi się najlepiej widzi, choć nie wiem czy na obrotnicy nie ma jeszcze większej zwrotności.
http://www.meierling.de/unser-portfolio ... paktsattel

jakie auto na żwirownię

13 Wrz 2018 16:56

Bliźniaczka mojej :)
Image

445 sobie weź, w terenie lepiej i mniej przeciążona opona. Wysokość pod siodło dobrze przemyśl.
Jakie ceny i masy własne ??
Meierling robi na 2 sposoby osie skrętne - jak w mojej pierwsza i jak w tej niebieskiej druga - co jest lepsze?? Nie wiem... Obawiam się, że przy drugiej skrętnej mocno dupą nad rzuca(punkt zwrotu jest na pierwszej osi, a to z prawie 3 metry do najdalej wysuniętej części tyłu naczepy), a tego w lusterku nie widzisz - przy pierwszej skrętnej mocniej zachodzi, ale to w lusterku widać

Mierzyłem dziś Iveco - mam jakieś 280 od mostu do pierwszej osi naczepy (na oko wydaje się mniej)

Re: jakie auto na żwirownię

13 Wrz 2018 17:51

Seba350 napisał(a):Meierling robi na 2 sposoby osie skrętne - jak w mojej pierwsza i jak w tej niebieskiej druga - co jest lepsze?? Nie wiem... Obawiam się, że przy drugiej skrętnej mocno dupą nad rzuca(punkt zwrotu jest na pierwszej osi, a to z prawie 3 metry do najdalej wysuniętej części tyłu naczepy), a tego w lusterku nie widzisz - przy pierwszej skrętnej mocniej zachodzi, ale to w lusterku widać

Mocniejsze zachodzenie, to problem z wjeżdżaniem przodem w ciasne miejsca - wąska brama, ciasny zjazd z drogi. Ostatnia skrętna poprawia zwrotność, bo naczepa będzie szła bardziej za samochodem.

Re: jakie auto na żwirownię

13 Wrz 2018 18:05

Seba350 napisał(a):Meierling robi na 2 sposoby osie skrętne - jak w mojej pierwsza

O widzisz, nie wiedziałem że masz skręt, myślałem że bez, pierwsza skrętna też dla mnie zaskoczenie - dla zwrotności to nie służy, mi właśnie chodzi że cofając ze skrętną jest niesamowita zwrotność. Podnoszoną na pusto masz?
Obstawiałem konia 4x4 napęd mechaniczny, ale zastanawiam się nad hydro, tym bardziej że w mercu lepiej to działa - 40 kW na koło, pompa na silniku a nie skrzyni i do 25 km/h a nie 6 jak w manie. Czekam na ofertę powinna być, a jeszcze nie ma coś naetem albo znów sprzedawca adres pomylił.
Naczepy:
Stalowa 6,6 x 2,3 x 1,5 m rynna 20,9 m3
masa 5300
cena 27800 euro
Aluminiowa 6,6 x 2,42 x 1,4 21,2 m3
masa 4500
cena 29900

W opcji
- plandeka elektryczna 2500 e
-alu fele 800 e
- led oświetlenie 400 e

jakie auto na żwirownię

13 Wrz 2018 20:24

No widzisz, ale Meierling ma skrętne wymuszone (jak wózek sklepowy) i podejrzewam ,że nie tylko Meierling - i ni jak cofać się nie da - musi być zblokowana. Rozwiązanie takiej osi ma wg mnie 2 zadania - wyjeżdżając z urobkiem w terenie, skrętna oś nie klinuje, nie stawia to oporów (a Ci co jeżdżą z naczepami wiedzą dobrze jakie to opory diabelstwo robi przy mocnym skręcaniu) a drugie - nie drze opon. I tak jak pisałem wcześniej - przy pierwszej skrętnej mimo, że zachodzi bardziej, ale masz to pod kontrolą bo widzisz w lustrze, możesz skorygować itd, a przy skrętnej tylnej duży zwis tylny się robi i naczepa zamiata tyłem - wyjeżdżając z wąskiej bramy i kręcąc na droge 90st zabierzesz tyłem naczepy i nawet tego w lustrze nie widzisz (np skręcasz w prawo, a lewy tył naczepy zamiata)

Mam pierwszą skrętną i podnoszoną.
Mam Hydrodrivy Mana i też dopiero pod 30km/h rozłącza.

W alu rynny nie robią ??

Re: jakie auto na żwirownię

13 Wrz 2018 20:50

Zapytam jutro o Alu rynnę i heble tarczowe bo są bębny w ofercie.
Dobrze że to w manach poprawili, jak Ci się to sprawdza względem stałego napędu?
Ile orientacyjnie taki meierling, bo pisałeś coś o 45 k eu, to trochę przepaść ale i Ciebie mocny dół stalowy, oś skrętna.
Jak to tak wygląda cenowo to wezmę bez osi skretnej.

jakie auto na żwirownię

14 Wrz 2018 07:50

Bęben jest bo wszystkie ciągniki ze stałym napędem są na bębnie i naczepa też powinna być na bębnie do tego. A i np MAN hydrodrive z mostem na zwolnicy (są też na półosi) też ma bęben właśnie w moście. Przed zamawianiem naczepy musisz wiedzieć co będzie ją ciągnąć :)

Mana Hydrodrive zawsze pod 30km/h działał. Jak wiesz, że będziesz auto tyrać, to kup sztywne. Ja rozwożę piasek po budowach, gdzie się ładuje praktycznie na twardym, a rozładunek to z twardego w cofnąć na działkę, wysypać i wyjechać - i tu hydro się sprawdza w 100%, nie dam rady go zagrzać, przesilić itd.

Re: jakie auto na żwirownię

14 Wrz 2018 09:30

Seba350 napisał(a):Bęben jest bo wszystkie ciągniki ze stałym napędem są na bębnie i naczepa też powinna być na bębnie do tego. A i np MAN hydrodrive z mostem na zwolnicy (są też na półosi) też ma bęben właśnie w moście.

No widzisz ja też myślałem, że przy mostach tylnych na zwolnicach są wyłącznie heble bębnowe - bo tak mam w swojej 3-ośce przód tarcze - tył bęben. 04.09. br. w 8x4 robiłem geometrię i przyjechał na wymianę opon ciągnik Actros MP2 6x4 z naczepą 2-osiową, miał zdjęte koła, patrzę i nie wierzę, mosty na zwolnicach i tarcze :woot: myślałem że tak się nie da, a jednak. Także z hydraulicznym przodem i zwolnicami z tyłu można mieć komplet tarcz w ciągniku. Są też w 4x4 hydro mosty na samych półośkach ale ja wolę zwolnice - niech ma lżej w grząskim. 3-ośka była topiona, w błocie i ziemi, i nic się z tarczówkami nie działo.
Seba350 napisał(a):Jak wiesz, że będziesz auto tyrać, to kup sztywne. Ja rozwożę piasek po budowach, gdzie się ładuje praktycznie na twardym, a rozładunek to z twardego w cofnąć na działkę, wysypać i wyjechać - i tu hydro się sprawdza w 100%, nie dam rady go zagrzać, przesilić itd.

No właśnie u mnie też 95% asfalt, do tego brat reduktora praz 2 lata, w ogóle nie używał tylko dla sprawdzenia czy działa, to kolejny argument za hydraulicznym przodem, zdolności terenowe porównywalne do klasycznego 4x4, ok. 0,5 t mniej, mniejsze spalanie i chyba przy tym zostanę.
Znalazłem filmik i wygląda to przyzwoicie.
https://www.youtube.com/watch?v=vUkfOpJLMFs&t=34s
https://www.youtube.com/watch?v=RBYHDmyqOrA

jakie auto na żwirownię

14 Wrz 2018 09:48

Nie wiem jak merc - mówie o Manie bo to mam - zwolnica = bęben (może w nowych coś zmienili, bo ja wyżej jak e5 nie mam :) )
Jednego 2 hydrodrivy mamy komplet na tarczach - ale most połos. Kolejna zależność - most półoś - niższe zawieszenie, niżej siodło i można każdą naczepe podpiąć.
Tak czy owak musisz wiedzieć jaki koń i wtedy dopiero naczepa (siodło, hamulce)

Na filmikach albo kierowcy kumaci (oś w naczepie podniesiona by dociążyć most), albo wszyscy kumaci - (ładujemy mniej, żeby lżej jechać) :)
Drugi filmik pierwsze sekundy - tak ma hydrodrive - musi most zacząć grzebać a po chwili przód zaczyna (zwłoka na wytworzenie ciśnień odpowiednich) i ok 7 sek - kręci jedno koło przednie - w 4x4 sztywnym byś blokade przodu jeszcze zapiął.
Tak czy siak, jak widać sobie radzą i nie ma porównania to do zwykłego ciągnika bez przodu :)

Re: jakie auto na żwirownię

14 Wrz 2018 13:04

Seba350 napisał(a):Drugi filmik pierwsze sekundy - tak ma hydrodrive - musi most zacząć grzebać a po chwili przód zaczyna (zwłoka na wytworzenie ciśnień odpowiednich) i ok 7 sek - kręci jedno koło przednie - w 4x4 sztywnym byś blokade przodu jeszcze zapiął.

Ja zauważyłem inną zależność, mniejsze obroty przód nie grzebie, wysokie obroty - wtedy mieli, tu jest różnica między Manem a Mercem pompa jazdy w Manie na skrzyni, w Mietku na silniku - przy automacie jak przełącza bieg, przód ciągnie bez przerwy niezależnie. Przy hydro ciągną dwa koła - tylko przy dużej różnicy przyczepności wydaje się że jedno ciągnie.
Co do Miellera alu rynny na razie nie robią, kiedyś robili.
Hamulce bębny w standardzie, nie ma problemu założyć tarcz.
Wyślij odpowiedź