koparko ładowarka do 25tyś

60zł to bym się nie zastanawiał nad zakupem. w zachodniopomorski jest problem znaleźć poniżej 100zł netto ostatnio się raz po tyle udało(nowa firma wbijał się na rynek). a tak to 120-150. plus dojazd 100. A dostępność żadna. ostatnio do rozpoczęcia budowy czekałem 2 miesiące.(obdzwonione z 30 firm jedni mówią za rok drudzy kiedyś inni wiosną a niektórzy 200-250 i jest na jutro...). Strabag i parę innych firm wynajmuje teraz wszystko co ma cztery koła i łyżkę oraz deweloperzy. Zobacz np. olx pod kątem wykupu maszyn daj limit 70tys to w zachodniopomorskim są 4 koparko ładowarki w tym 2 totalny szrot.

Witam. Mi 3 lata temu udało się wyrwać Fermeca 750 bez turbo 4x4 łyżka krokodyl, szybkozłącze z tyłu i teleskop + 3 łyżki. Ceny dziś wahają się od 30k do 60k. I powiem, że z maszyny byłem bardzo zadowolony. Zrobiła dla mnie mnóstwo roboty, była bez awaryjna. Jeśli chodzi o to co było uciążliwe to właśnie brak turbo i hamulce bez wspomagania servem. Maszyną dało się normalnie pracować, miała sporo siły. Ale jeśli przyszło np. ładować samochód przodem, to była katorga dla mnie. Brakowało właśnie mocy i wspomagania hamulcy. A tak do pozostałych robót - bajka. Sprzedałem ją nie dawno i kupiłem 4cxa, ale Fermec pozostawił wiele pozytywnych wrażeń i bez wahania polecam na pierwszą maszynę. Jak by się trafił Fermec 860 to bierz w ciemno, aby nie był zbyt zdewastowany a będziesz na pewno zadowolony. 860-tka ma właśnie turbo i większe koła z przodu. Jak dobrze poszukasz to trafisz poniżej 40k. Niedawno pokazał się z Gdyni za 42k z jakiegoś zakładu państwowego, ale chwila i poszedł. Pilnuj ogłoszenia a może coś trafisz. Pozdro

Wreszcie jakiś pozytywny komentarza, myślałem też nad sprowadzeniem maszyny co prawda jest z tym trochę zabawy ale znalazłem new hollanda lb110b za 40tys zł rok 2004(z transportem do polski) i jcb3cx w podobnej cenie 2010r ale tu mi się ten sprzedawca szemrany wydaje.

Jak znajdziesz w miarę sprawnego 3CX z 2010r. za 40 tys. to daj namiar, wezmę ze 3

To już ten NH jest bardziej realny, chociaż i tak uważam że albo to mina, albo ściema.

Fermec 750 30-60 tys., a 860 do dostania poniżej 40 tys. Pewnie tak jest, tylko te nadające się w miarę do pracy kosztują właśnie bliżej 60 tys.

Wszystko zależy od szczęścia za ile wyrwiesz. Dzierzan ja kupiłem 750 w dobrym stanie za śmieszną cenę - uwierz mi. Po prostu filowałem i ustrzeliłem. Maszyny typu 3cx 2010r za 40k to ściema. Nawet nie dzwoń, tym bardziej broń cie boże wysyłać zaliczki. Jak szukałem maszyny to chyba z 5-ciu klientów próbowało wyciągnąć zaliczke właśnie z takich ogłoszeń. 2010r blisko 180k brutto warte, więc chyba nie jest to dziwne że to podpucha.

Tego jcb już odrzuciłem zwyczajne oszustwo chyba przeanalizowałem numery z aukcji bo maszyna ''jest w irlandii'' w rzeczywistości są to zdjęcia skopiowane z aukcji w holandii rok wcześniej swoją drogą ktoś ją w dobrej cenie wyrwał. Sprzedawca o dziwo nie chciał zaliczki tylko jeśli się zdecyduję to mam napisać on wyślę umowę z marska (transport statkiem) po czym maszyna miała by być do oględzin w porcie i wtedy trzeba wpłacić 50% a następne w ciągu 7 dni wtedy można zabierać . Trochę ta cena 9500euro mi śmierdzi ale typ podchodzi do tego jak by chciał to sprzedać i ma komis aut tam gdzie mi podał adres. Może ktoś ma dostęp do jcb i by mi sprawdził po numerach mam zdjęcie całej tabliczki. Nie zauważyłem tu żadnej próby wyłudzenia pieniędzy dlatego chcę aby ktoś sprawdził numery (podam priv) bo mam podejrzenie ,że maszyna jest kradziona lub ma jakiegoś współwłaściciela i chce wyprowadzić pieniądze z firmy.

A ten New holland z włoch (jeszcze tam jest) to cena ok 7000-8000euro ale wydaje mi się to prawdziwa oferta 2004r 8000mtg lakier no tak trochę tragedia wypalony od słońca. Opony tak na oko slick z F1 . Stan bym określił na średnio-dobry ale najważniejsze ,że kopie. (jeszcze nie gadałem z sprzedawcą bo muszę mieć kogoś kto się z Włochem dogada, bo Irlandczyk zna angielski to nie było problemu)

Wszystko zależy od szczęścia za ile wyrwiesz. Dzierzan ja kupiłem 750 w dobrym stanie za śmieszną cenę - uwierz mi. Po prostu filowałem i ustrzeliłem. Maszyny typu 3cx 2010r za 40k to ściema. Nawet nie dzwoń, tym bardziej broń cie boże wysyłać zaliczki. Jak szukałem maszyny to chyba z 5-ciu klientów próbowało wyciągnąć zaliczke właśnie z takich ogłoszeń. 2010r blisko 180k brutto warte, więc chyba nie jest to dziwne że to podpucha.

Nie mam powodów żeby Ci nie wierzyć, ale prawdziwe okazje trafiają się na tyle rzadko że raczej z góry odrzucam taką możliwość, ale czasem po prostu ma się farta. Bardziej sugerowałem się tym co sam napisałeś bo nawet nie wiem jaką wartość rynkową przedstawiają te maszyny.

Chyba zdecyduję się na sprowadzenie czegoś do 8000euro bo można znaleźć naprawdę coś fajnego. A przy okazji można zrobić z 4 dni wakacji Hiszpanii czy tam włochy. Na co zwrócić uwagę bo to moja pierwsza maszyna. Z tego co czytałem to to czy trzyma się na łyżkach czy nie cieknie (choć tu sanitarny z castoramy zawsze stoi pomocą), powąchać olej z skrzyni i zmiennik. I co jeszcze?

Może polecacie jakieś strony z maszynami włochy, Hiszpania, też może być Anglia Irlandia

Skoro nie znasz się na maszynach to kupowanie za granicą nic Ci nie zmieni. Szukaj w Polsce 3cx-a z lat 88-90, może być bez Turbo.
Najpierw znajdz do niego mechanika ogarniętego, potem z nim szukaj sprzętu bo inaczej to jedyne co będzie miał wspólnego ten sprzęt z wykopami które chcesz zrobić, to będą wkopane przez Ciebie pieniądze, czas i nerwy w bezużyteczny złom.