Nowa koparka gąsienicowa.

Jak w temacie. Szukam koparki do kanalizacji o wadze ok. 22t. Mam robotę przy kanalizacji na 2 lata i potrzebuję maszyny ktora mi sie nie bedzie psuła co tydzień. Co polecacie? Rozważam jeszcze najem długo terminowy.

Cat ma fajną opcję najmu .
Można go przekształcić w zakup lub leasing i wtedy zależnie od negocjacji minimum 70 % wpłaconych czynszy za najem zalicza się jako wpłata na rzecz zakupu.
Dobra opcja by przetestować maszynę w zakresie jak to z jej usterkowością jest .

Dostałem ofert na Cata 220, Doosana 225, hyundai 220. Co dla mnie ciekawe Hyundai sporo droższy od Doosana. Czekam na oferte z Liugonga, Volvo i muszę jeszcze wysłać do Hitachi i XCMG.

Z tymi ofertami wysyłanymi to bywa bardzo różnie - wiele zależy jaki kto ma dzień gdy to pisze .
Jestem zdania iż lepiej zawsze dzwonić i pogadać z handlowcem . Oferta jaką ja dostałem w rozmowie tel a potem na papierze nie miała za wiele wspólnego z tym co dostałem w odpowiedzi na zapytanie ofertowe bez kontaktu tel i rozmowy .

Zawsze najpierw dzwonię, rozmawiam dość długo, zostawiam maila i czekam na ofertę. Dostałem dzisiaj ofertę na Atlasa. Dla mnie szok cena wyższa niż Cata... Nie wiem czym to jest spowodowane. Co ciekawe siedzi tam silnik Cumminsa 6 garowy. Taki jak we wszystkich dalekowschodnich markach. Pompa bosch-rexroth. Dobra Niemiecka maszyna;) Teraz jeszcze bardziej boje się zadzwonić do Liebherra;) XCMG cena baaardzo atrakcyjna, niby części i serwis na 5. Pracował ktoś kiedyś na takiej? W ogóle jest sens się tą marka interesować?

Z ofertami to wgl jest cyrk. Jak kupowałem kop-ład to zgodnie ze swoją metodą brałem oferty od większości producentów, ostatecznie padło na Terexa ale mało brakowało żeby był CAT.

Tyle że w CAT cenę mi ustalili i twierdzili że koniec negocjacji a jak dyrektor zobaczył u mnie na parkingu Terexa (jeździ do domu koło mojego placu) to zadzwonił następnego dnia z pretensjami że było jeszcze do nich uderzać bo on by mi tego CATa sprzedał o 15.000 netto taniej gdyby wiedział że kupię co innego