nazwa

przez **umberto** » 02 Sty 2007 09:31

Na wstępie chciałbym się przywitać,jest to mój pierwszy wpis.

Noszę się z zamiarem zakupu koparko-ładowarki,ma już kilka typów ale wszelkich informacji nigdy za wiele.I liczę że ktoś z Was zapewne co nieco mi podpowie.
Ogólnie bardzo kusi mnie MF,a to z uwagi że pracowałem na nim ponad 3 lata i nie było z nim żadnych problemów.Ponadto ich ceny są raczej zachęcające.Niestety,nie mogę przeznaczyć więcej niż 50 tyś.zł.
Brałem pod uwagę również JCB,ponoć to niemal to samo co MF.Ponoć...
Przyznam szczerze że boję się troszkę innych marek jak choćby CASE,sam nie wiem czemu.
Ogólnie marka marką ale najbardziej zależy mi na teleskopie,otwieranej łyżce i na napędzie 4x4.No i 4 cylindrowego Perkinsa znam na wylot :mrgreen:

Nie pytam na co zwracać uwagę bo to jest raczej oczywiste.Bardziej interesują mnie opinie wynikające z doświadczenia innych,sugestie.
Wiem że za 50 tyś. nie kupię cuda,no ale od czegoś trzeba zacząć.

Reklama

przez **Bartek** » 02 Sty 2007 18:46

Ja bym Ci radził JCB 3CX z 92 lub Cat 428...

A o case zapomomij...

PZDR

przez **agil** » 02 Sty 2007 21:23

Ja tez bym ci radzil jakies JCB albo ewentualnie Cata o Case zapomnij.

przez **umberto** » 02 Sty 2007 22:15

Nosz kurcze,może ktoś jasno powiedzieć czemu ten CASE taki nie lubiany?Tak jasno i wyraźnie bo ja jak na razie się na pogłoskach opieram...
CAT-a z lekka tez się obawiam,a raczej motoru.Nie wiem czy słusznie,chodzi o graty,pompę...musze tłumaczyć? :woot:

przez **agil** » 02 Sty 2007 22:17

Bo case to teraz sa kolego wloskie laczki smierdzi fiatem hehehe a tak powaznie no poprostu casy sa daremne wlosi niech lepiej se pizze robia albo makaron a ne za koparki sie biora. A pozatym jak chcesz cos do 50 tys to JCB 3CX-4 91-92 rok

przez **umberto** » 02 Sty 2007 22:21

Osz kurna,ale błyskawiczna reakcja ... :mrgreen:

Ale przekonująca,dziękuję,mam juz jedną markę odchaczoną.
No a co z opiniami o ferdusiu?Walczył kto na 50HX na przykład?Wygląda niby zadziornie...

przez **Bartek** » 02 Sty 2007 22:26

Pracowałem na Case 580 sk i powiem tylko tyle że to jest bardzo awaryjny sprzęt.
Pompa do bani, siłowniki nie trzymają oleju, podpory sie gną.
Case odpada.

A czemu ma Ci słuzyć ta kopład, na jakie budowy bendziesz nią jezdził?

przez **WojtekP** » 02 Sty 2007 22:38

posiadamy case 580 SK z roku 91, na stanie około 5 lat, służy do sprzątania terenu niwelacje pod kostke, wykopy rozładunek palet, pracuje okolo 5h-7h dziennie, ale czy taka awaryjna jak tu wszyscy pisza to nie powiem, silnik chodzi jak brzytwa, pompy bezproblemowo, o siłownikach nie wspomne wszystkie trzymaja i przez okres pobytu u nas nic sie przy nich nie robiło, jedynie teraz puszcza paliwo do oleju ale to wina pompy paliwowej jeszcze nie wiemy dokladnie

wiadomo nie jest to jcb z 2000 albo młodszy tylko maszyna która ma 16 lat

fakt faktem ze cześci są cholernie drogie i jak zacznie sie cos psuć to naprawde trzeba troche wyłożyc

ogolnie polecam maszyne

dziwna jest opinia ludzi na forum ze "case to case" ale wiekszość osób nigdy nie robiła CASEem i nie miała go na stanie wiec dziwi mi to troche.

nie wiem jak nowe CASE'y ale ten sprawuje sie naprawde dobrze jakby nie te części to bym mogl w 100% polecic

Pozdrawiam

przez **umberto** » 02 Sty 2007 22:43

Bartek napisał(a):A czemu ma Ci słuzyć ta kopład, na jakie budowy bendziesz nią jezdził?

Ogólnie roboty pod wynajem,spore zapotrzebowanie na naszym terenie.Ale wielkich cudów nie potrzebuję.

nie wiem jak nowe CASE'y ale ten sprawuje sie naprawde dobrze jakby nie te części to bym mogl w 100% polecic

No to mamy problem Panowie,duży problem.Bo jak do tej pory namacałem kilka maszyn tej marki za w sumie ciekawe pieniążki.Co prawda starawe ale ponoć te starawe trwalsze niż nowsze.
I hey,ludziki,ja muszę coś kupić,mam dośc zapitalania za 8 zeta na godzinę.Rodzina się buntuje :wall:

przez **WojtekP** » 02 Sty 2007 22:49

wybor nalezy do Ciebie, w moim rejonie konczy sie zapotrzebowanie na koparko ładowarki, miasteczko 20 tys osob a koparek conajmniej 20

jedynie to lekkie roboty bo kilka godzin, posprzątać wykopać dołek wyrównac

jesli nie masz ciagłych robót i podpisanej umowy ze masz non stop pracowac to CASE Ci w 100% starczy, 2-3 lata dobrych prac i bedzie Cie stać na dużo młodszą maszyne i wtedy moze to byc JCB 2005 rok

))))

Zalezy co znajdzie i w jakim stanie czy bedzie to JCB czy CASE czy cos innego jak ktos nie dbał o maszyne to bedziesz musial troche posiedzieć przy takiej.

przez **umberto** » 03 Sty 2007 08:14

WojtekP napisał(a):w moim rejonie konczy sie zapotrzebowanie na koparko ładowarki

No u nas akurat jest odwrotnie,żeby nająć maszynę to trzeba się dobrze nabiegać.I na dokładkę jest dosłownie ich może z pięć.
Więc myślę że nie powinno być źle

jesli nie masz ciagłych robót i podpisanej umowy ze masz non stop pracowac to CASE Ci w 100% starczy

No właśnie mi ładnego ferdusia zwinęli przed nosem :evil:

Ale nic,w niedzielę przejadę się na słomczyn,może coś wyniucham.

przez **misza_007** » 03 Sty 2007 09:51

Gdzie można kupić jcb3cx po 1991r za 50 tyś? Też jestem na kupnie maszyny w podobnych pieniądzach ale za 50tyś to widywałem tylko jcb przed 1991 te "kanty". A jak już była jakaś w nowszej kabinie to 20tyś droższa i to cena netto.

przez **umberto** » 05 Sty 2007 22:17

O,i jeszcze jedno jeśli można.Otóż siedzę i robię byznes plana :wink:

I się zastanawiam jakie średnie spalanie przyjąć,oscylowałem wokół 6 litrów ale wolę się fachowców podpytać.
I z dobrych wiadomości,dogadałem się z bankiem,będzie kasa bez problemu.I mam nadzieję że w niedługim czasie będe miał zaszczyt że tak powiem oficjalnie dołączyć do grona "kopaczy".

przez **SITEMASTER** » 06 Sty 2007 17:21

6 litrów to takie minimum. Zależy od maszyny i pracy.

przez **umberto** » 06 Sty 2007 20:38

6 litrów to takie minimum. Zależy od maszyny i pracy.

Dziwne,zbiornik 50L średnio starczał mi na dwa dni przy kopaniu stawu (ok.10 godzin dziennie).Wykop plus rozwózka po polu z lekkim równaniem.Czy ja czegoś kurcze nie wiem?I żeby wątpliwości nie było,na ten czas MF na 4 cylindrowym Perkinsie.Raczej na mój gust niezbyt oszczędny duet.Co prawda nie duszę sprzętu ale...

przez **Gość** » 07 Sty 2007 15:55

hej kolego myślisz nad zakupem takiego właśnie mf sam jeżdżę takim i mam już go dość ale to twój wybór ja zmieniam na jcb

przez **umberto** » 07 Sty 2007 16:15

hej kolego myślisz nad zakupem takiego właśnie mf sam jeżdżę takim i mam już go dość ale to twój wybór ja zmieniam na jcb

Na razie tylko rozważam taką ewentualność,wcale nie jest powiedziane że kupię ferdka.
Kilka minut temu dzwoniłem o Cata ale cena z lekka zaporowa jak dla mnie.89 rok 50 tyś. +VAT :crazy:

Mam na oku drugiego takiego,identyczny model,rocznik.Ale cena przystępniejsza,54 tyś. z VAT-em.
Ogólnie jakoś też bardziej jestem nastawiony na JCB ale jak na razie w tych pieniądzach wybór niewielki a raczej zupełny brak.
Byłem dziś na słomczynie,praktycznie zero sprzętu,dziwne...

przez **mikser1985** » 07 Sty 2007 23:03

a powiedz mi który to jest rok tego mf na fotce i ile kosztował chciałbym się zorientować z góry dziękuje za odpowiedź

przez **umberto** » 08 Sty 2007 11:41

To był 91 rok,poszedł za 40 tyś. z VAT-em.

przez **Gość** » 08 Sty 2007 21:51

no to żeczywiście nie był drogi ja kupiłem rok temu 87r za 35 bruto ale w stanie o wiele gorszym chociaż teraz wygląda jak laleczka

Zakup koparko-ładowarki

Zakup koparko-ładowarki

Reklama

Kto jest na forum