2x160mm 90mb pod rzeką jaki rozwiertak zastosować

Witam mam do wykonania przewiert pod rzeką dlugość przewiertu 90m srednica 2x160mm sprzet to Ditch Witch JT1720 i zastanawiam czy lepiej zrobic dwa osobne przewierty w odległości od siebie ok 1m czy ciągnąć od razu 2 rury oczywiscie na 2 razy czyli najpierw rozwiertakiem o srednicy 240mm i pózniej za rozwiertakiem o średnicy 320mm rury. Sęk w tym ze ten rozwiertak 320 to najwiekszy jaki aktualnie posiadam i nie wiem czy da rade za nim wcągnąć 2x160. Proszę o pomoc i o radę może juz kiedyś ktoś tak robil. z góry dziękuje za pomoc i pozdrawiam

witam
ja pracuje na maszynie o tych samych parametrach tylko nowszy model 2020 i przewierty 2x160 robie bardzo czesto
pod linie zasilania SN. Rozwiertak o ktorym piszesz to zapewne 14 cali, niewiadomo tylko jaki model, bo nie tylko srednica ma znaczenie. jesli jest to pod rzeka wiec zapewne teren bedzie miekki wiec nie powinno byc problemu z wciagnieciem, chyba ze trafi sie sie miekka glina a rozwiertak bedzie przystosowany do terenow piaszczystych to moze byc problem...ja ta maszyna wciagalem kiedys 2x160 bez rozwiercania dl 120 m w glinie i nie bylo wiekszych problemow, na obrocie generowala spory moment, ale nie bylo problemow z cyrkulacja pluczki....
nie podales wiecej szczegolow, ale proponowalbym rozwiercic to dwa razy, raz 10", pozniej 14" i dopiero za 3 razem wciagac rury, o ile nie bedzie podczas 2 rozwiercania zadnych problemow z obrotem i uciagiem...lepiej poswiecic te 2-3 godziny na rozwiercanie niz sie poniej martwic jak to wyciagnac, bo rzeki nie rozkopiesz;)