Strona 1 z 1

Przecisk hydrauliczny opinie

PostWysłany: 18 Sie 2011 22:51
przez lukaszzbro
Czy ktoś z użytkowników posiada maszynę do przecisków hydraulicznych napędzaną z minikoparki, agregatu hydraulicznego ( coś takiego co produkują w PL i ogłaszają się na allegro)? Jak się to sprawdza w praktyce???

Przecisk hydrauliczny opinie

PostWysłany: 29 Sie 2011 06:42
przez geomar
Na filmach "reklamowych" nigdy nie pokazują jak to się ma do celności. Wszystko zależy od gruntu - tak jak z kretem bez ruchomej głowicy. W gruncie jednorodnym powinno się sprawdzić ale wystarczy przewarstwienie miękko/twardo i po kierunku.

Re: Przecisk hydrauliczny opinie

PostWysłany: 07 Mar 2012 13:00
przez Jegor
lukaszzbro napisał(a):Czy ktoś z użytkowników posiada maszynę do przecisków hydraulicznych napędzaną z minikoparki, agregatu hydraulicznego ( coś takiego co produkują w PL i ogłaszają się na allegro)? Jak się to sprawdza w praktyce???


Posiadam maszyne bialoruskiej produkcji. Jest napedzana z agregatu hydraulicznego, same pozytywne opinie. Jest bardzo prosta w konstrukcji i obsludze. Oczywiscie zalezy od maszyny sa rozne agregaty. Nawet w ta zime pracowalem w dwudziestostopniowy mroz, maszyna normalnie pracowala (agregat ma benzynowy silnik). Maszyna potrafi wykonywac dwa radzaje robot, jak instalacje tak i wymiane rurociagu.

Pozdrawiam :D

Re: Przecisk hydrauliczny opinie

PostWysłany: 13 Mar 2012 22:40
przez peewee1984
Jegor...

po 1.

to wydaje mi sie ze temu co zakladal ten temat nie chodzilo o maszyne do przeciskow hydraulicznych typu MNB-50 lub Ditch Witch p-80, a o wiertnice napedzana z koparki. raz mialem okazje spotkac uzytkownikow takiego urzadzenia i zasiegnac opini. Samo urzadzenie nie jest skomplikowane, dziala na zasadzie zwyklej wiertarki;) tyle ze wiertla maja srednice ok 200mm, dlugosc zalezy od ilosci uzytych elementow, calosc napedza silnik hydrauliczny zamontowany na poziomej szynie zasilany z ukladu hydraulicznego np. koparki. Co do efektywnosci to podobnie jak z kretem, jak jest miekki grunt bez przeszkod to nawet do 10 metrow mozna zrobic przewiert z grawitacyjnym spadkiem, a jak na cos trafi to albo stanie, albo skreci w sobie tylko znanym kierunku;)

po 2.

to niewiem skad u Ciebie tak wielki zachwyt maszynami do przeciskow hydraulicznych.Mialem niestety okazje na tym pracowac wiec sie moge podzielic wrazeniami. Wiertnica tego raczej nazwac nie mozna, bo z wierceniem niema nic wspolnego. Zalety tego sprzetu widze tylko 2, nie potrzebuje bentonitu, ktory pozniej trzeba jakos utylizowac i moze pracowac przy temperaturach sporo ponizej zera. I na tym koniec.

Gabaryty tej maszyny dla mnie nie sa zaleta, w silnie uzbrojonym terenie latwiej nam bylo ustawic wiertnice i przewiercic sie miedzy kablami, niz znalezc 3 m wolnej przestrzeni zeby ta "trumne" zakopac.
Samo sterowanie tez nie jest rewelacyjne, bo zeby zmienic kierunek trzeba obrocic zerdziami, a w przypadku p-80 sluzy do tego klucz hydrauliczny napedzany sila miesni, wiec obracanie zerdziami dlugosci 60 m nie jest wcale przyjemnym zajeciem. Do tego dochodzi jeszcze bardzo maly promien ugiecia zerdzi, ktory w przypadku p-80 wynosi ok 1,8% na metr zerdzi, wiec pole manewru przy zmianie kierunku jest bardzo ograniczone. Poza tym, w p-80 zerdzie przechodza na wylot przez silownik i sa blokowane za pomoca dziwnego klucza, ktory przy zamknieciu naciska tylko na jedna strone zerdzi, wiec przy duzym obciazeniu prowadzi to do wyginania zerdzi w "banany", ktore sie pozniej w silownik nie mieszcza, a prostowanie nie przynosi zadowalajacego efektu.
NIewiem jak jest rozwiazana konstukcja MNB-50, ale w naszej maszynie otwor w scianie obudowy wynosi 25 cm. Wiec przy stosowaniu wiekszego expandera poszerzajacego trzeba maszyne przesuwac do tylu. lub jesli niema miejsca-wyciagac z wykopu. Bo niema innej opcji zeby go zdemontowac. A przy przecisku srednicy 450mm trzeba taka operacje powtarzac kilka razy. Wiec bez duzej koparki sie nie obejdzie, bo sama maszyna wazy ok 1200 kg.
Nastepnym mankamentem jest odksztalcanie terenu. Zdazylo sie nam pracowac na glebokosci 2 metrow pod torami i po przecisku o srednicy 450mm podniosly sie tory tworzac niebezpieczne wybrzuszenie. na szczescie tor byl dopiero w budowie i ekipa kolejowa go wyrownala. W innych wypadkach nie bylo juz tak rozowo i przecisk pod asfaltem na glebokosci jednego metra pozostawia po sobie prog zwalniajacy. Taka jest niestety technologia tej maszyny, ze caly urobek z przecisku rozpycha na boki, a przy malej glebokosci najlatwiej ma go wypchnac ku powierzchni...
Na koniec jeszcze atut tego sprzetu-sila uciagu i pchania. Niby jest to 40 ton, ale... Przy robieniu otworu pilotazowago po natrafieniu na jakis kamien lub fragment betonu maszyna albo staje, albo skreca gwaltownie co powoduje mozolna korekte toru przecisku. Z kolei w druga strone, przy poszerzaniu otworu zdarza sie ze zamiast wyciagac zerdzie, maszyna wciaga sie w grunt, a jesli jest on malo stabilny to nie ma opcji zeby ja przed tym zabezpieczyc bez koniecznosci stosowania skomplikowanych technologi, np larseny...
NIechce mi sie juz bardziej rozpisywac o komforcie pracy tego urzadzenia, o przeciskach w mokrym terenie i wodzie po kolana, o slabym zabezpieczeniu przeciwko przebiciom elektrycznym itp. Jak dla mnie ta maszyna to dinozaur. Sama koncepcja pochodzi chyba z lat 70-tych, kiedy cala technologia hdd byla jeszcze w powijakach i rozwoj tej maszyny sie na tym etapie zatrzymal. Jezeli mialbym do wybrac miedzy przeciskiem hydraulicznym, a zwykla wiertnica to lepiej wziac kredyt i dolozyc drugie tyle kupujac uzywany sprzet wiertniczy, niz hydrauliczny przecisk.
Jest to tylko i wylacznie moja opinia i jezeli ktos ma inna, to smialo, od tego jest to forum

Przecisk hydrauliczny opinie

PostWysłany: 14 Mar 2012 13:26
przez Jegor
peewee1984 napisał(a):Jegor...

po 1.

to wydaje mi sie ze temu co zakladal ten temat nie chodzilo o maszyne do przeciskow hydraulicznych typu MNB-50 lub Ditch Witch p-80, a o wiertnice napedzana z koparki. raz mialem okazje spotkac uzytkownikow takiego urzadzenia i zasiegnac opini. Samo urzadzenie nie jest skomplikowane, dziala na zasadzie zwyklej wiertarki;) tyle ze wiertla maja srednice ok 200mm, dlugosc zalezy od ilosci uzytych elementow, calosc napedza silnik hydrauliczny zamontowany na poziomej szynie zasilany z ukladu hydraulicznego np. koparki. Co do efektywnosci to podobnie jak z kretem, jak jest miekki grunt bez przeszkod to nawet do 10 metrow mozna zrobic przewiert z grawitacyjnym spadkiem, a jak na cos trafi to albo stanie, albo skreci w sobie tylko znanym kierunku;)


Witam! Mam kilka uwag z ktorymi nie moge sie zgodzic z Panem!
Nie mozna tego porownywac z kretem. Wiec sie zgodze z tym jezeli grunt jest miekki i odcinek do pokonania jest krotki to kret moze wyjsc tam gdzie trzeba ale ogolnie jezeli grun twardy, albo duzy dcinek to tylko sam Pan Bog wie gdzie wyjdzie. Co dotyczy tego typu urzadzenia to jest inaczej:
-mozna sterowac głowica pilotazowa za pomoca systemu lokaizacyjnego.
-przeciski mozna wykonywac we wszystkich rodzajach gruntów oprocz skalnych.

peewee1984 napisał(a):to niewiem skad u Ciebie tak wielki zachwyt maszynami do przeciskow hydraulicznych.Mialem niestety okazje na tym pracowac wiec sie moge podzielic wrazeniami. Wiertnica tego raczej nazwac nie mozna, bo z wierceniem niema nic wspolnego. Zalety tego sprzetu widze tylko 2, nie potrzebuje bentonitu, ktory pozniej trzeba jakos utylizowac i moze pracowac przy temperaturach sporo ponizej zera. I na tym koniec.

Gabaryty tej maszyny dla mnie nie sa zaleta, w silnie uzbrojonym terenie latwiej nam bylo ustawic wiertnice i przewiercic sie miedzy kablami, niz znalezc 3 m wolnej przestrzeni zeby ta "trumne" zakopac.


Równiż pasiadamy urządzenie do przewiertów sterowach UNB-20 ktora moze pracowac jak z wykopu tak i z powierzchni. Wiec z tym nie mamy problemow :)

peewee1984 napisał(a):Samo sterowanie tez nie jest rewelacyjne, bo zeby zmienic kierunek trzeba obrocic zerdziami, a w przypadku p-80 sluzy do tego klucz hydrauliczny napedzany sila miesni, wiec obracanie zerdziami dlugosci 60 m nie jest wcale przyjemnym zajeciem. Do tego dochodzi jeszcze bardzo maly promien ugiecia zerdzi, ktory w przypadku p-80 wynosi ok 1,8% na metr zerdzi, wiec pole manewru przy zmianie kierunku jest bardzo ograniczone. Poza tym, w p-80 zerdzie przechodza na wylot przez silownik i sa blokowane za pomoca dziwnego klucza, ktory przy zamknieciu naciska tylko na jedna strone zerdzi, wiec przy duzym obciazeniu prowadzi to do wyginania zerdzi w "banany", ktore sie pozniej w silownik nie mieszcza, a prostowanie nie przynosi zadowalajacego efektu.


Co dotyczy naszej maszyny to z przekrecaniem zerdzi za pomoca sili miesni nie musimy sie meczyc ;), maszyna posiada drazek napedowy za pomoca ktorego zerdzi sa obracane. W przypadku MNB-50 zerdzi rowniez przychodza na wylot a z kluczem do blokowania wcale nie ma problemow. Jest innej konstrukcji. Wiec nie mamy problemow z wygieciem zerdzi.
peewee1984 napisał(a):Na koniec jeszcze atut tego sprzetu-sila uciagu i pchania. Niby jest to 40 ton, ale... Przy robieniu otworu pilotazowago po natrafieniu na jakis kamien lub fragment betonu maszyna albo staje, albo skreca gwaltownie co powoduje mozolna korekte toru przecisku. Z kolei w druga strone, przy poszerzaniu otworu zdarza sie ze zamiast wyciagac zerdzie, maszyna wciaga sie w grunt, a jesli jest on malo stabilny to nie ma opcji zeby ja przed tym zabezpieczyc bez koniecznosci stosowania skomplikowanych technologi, np larseny...
NIechce mi sie juz bardziej rozpisywac o komforcie pracy tego urzadzenia, o przeciskach w mokrym terenie i wodzie po kolana, o slabym zabezpieczeniu przeciwko przebiciom elektrycznym itp.


Atutem rzeczywiscie jest jej sila uciagu i pchania. A przy natrafieniu na przeszdode kierunek, jak pisalem wczesniej, mozna zkoregowac, to nie jest problem. Czasami pracujemy w szalunku samopodnoszacym sie OR-1.5 ale to za zwyczaj na wiekszych glebokosciach. Co dotyczy zabezpieczenia przed przebiciel elektrycznym, to stacja zasielajaca urzadzenia pracuje zawsze na zewnatrz wykopu, a sama wiertnica moze pracowac nawet calkowicie zalana woda wiec zadnych przewodów nie ma w wykopie w ktorych plynie prad. Zeby rozwiac Pana watpliwosci zapraszam do obejrzenia filmu o tych maszynach. http://www.youtube.com/watch?v=xe52MDOOX9c

Re: Przecisk hydrauliczny opinie

PostWysłany: 13 Lut 2013 23:37
przez kamil3
Panu lukaszzbro chodziło raczej o takie urządzenia jak:

http://www.allegromat.pl/aukcja131834
czy
http://www.allegromat.pl/aukcja131833

Dołączam się do pytania. Również jestem ciekaw co sądzicie o takich urządzeniach, gdyż nie posiadam zbyt głębokiej wiedzy w tym temacie...