580 sle Pytania zaraz po zakupie

kupiłem starego case 580 SLE 1998

jestem laikiem w temacie kop-ład

wszystko działa ale jak to w takim dziadku (czy raczej babci) wymaga trochę wkładu

na co zwrócić uwagę??

zamierzam wymienić:
filtry
oleje - lać jak w instrukcji czy zamiennik??
chłodniczy jest nowy -więc zostaje
hydrauliczny też zamierzam zostawić bo wszystko działa ok
sączy się trochę z pod klawiatury więc czeka mnie uszczelka
luz na łyżce - gdzie i kto sprzedaje lub dorabia tuleje??
mam też luz na siłownikach obrotu tylnej łyżki (czyli środkowa tuleja) góra i dół jest ok
warto to rozbierać?? (pytanie retoryczne...i tak pewnie tego nie ruszę- za ciężki temat)
spory luz na tulejach przedniej łyżki dół i góra
luz na końcówkach drążków skęt. szczególnie lewy - orginały czy zamienniki i kto tym handluje??
niebawem skończą się przednie opony.. - jakie polecacie (ziemia, błoto)
szukam też dobrej łyżki 30cm i 60cm (mam tylko skarpówę) i wideł na szybkozłącze

pytanie do fachowców gdzie jeszcze poszukać problemów..????
chcę mieć na wiosnę narzędzie a nie wyłącznie problem

[borex1996]

1. Jakie oleje? Na pewno musisz odpowiedzieć sobie na pytanie czy oszczędzasz kasę czy kupujesz orginały. Osobiście do tego rocznika lałbym przeciętnej jakości olej zamieny, nie jest to już nowa maszyna.
2. Tuleje? Są rozbite pewnie niesymetrycznie, więc orginalne nie zdadzą się najlepiej. Proponuje pomierzyć ciasno i dorobić u tokarza tuleje sworznie. Potem najwyżej użyć rozwiertaka.
3. Czy brać się za ten luz? No cóż, najlepiej tak, chyba że jest przeciętny, to może pochula jeszcze trochę. Teraz jest jednak zima i średnio ze zleceniami, więc jest czas na naprawy.
4.Gałki polecam orginalne, te od prywaciarzy szybciej się zużywają, nie ten materiał.
5. Polecam kupić jeszcze łyżkę 40 cm (pod fundamenty popularna) i 90 cm do grubego kopania, spokojnie sobie poradzi.
6.Sprawdzić wszystkie elementy eksploatacyjne, zeby, opony, wycieki, luzy, itp. i w razie konieczności naprawić.

Pozdrawiam

1. Jakie oleje? Na pewno musisz odpowiedzieć sobie na pytanie czy oszczędzasz kasę czy kupujesz orginały. Osobiście do tego rocznika lałbym przeciętnej jakości olej zamieny, nie jest to już nowa maszyna.

jeszcze płomieniówka... nie odpaliła przy -9 dzisiaj -nie daje paliwa
akumulator też wygląda na stary... jutro go pomierzę

[mechanior]

hydrauliczny też zamierzam zostawić bo wszystko działa ok

jak przestanie działać to już będzie za późno... nie uważasz? zużycia oleju nie da się zauważyć na podstawie pracy układu dopóki ten stary zasyfiony i zawilgocony olej nie narobi w nim jakiegoś gówna w postaci wytartych zaworów i zarżniętej pompy, dlatego ktoś kto wyprodukował twoją maszynę założył wymianę oleju po 2000 mth pracy

Tuleje? Są rozbite pewnie niesymetrycznie, więc orginalne nie zdadzą się najlepiej. Proponuje pomierzyć ciasno i dorobić u tokarza tuleje sworznie. Potem najwyżej użyć rozwiertaka.

zdradź mi borex tą tajemnice: JAK DOROBIĆ NIESYMETRYCZNE TULEJE
nie musi być w temacie, podaj na PW a ja ci sowicie odpłacę, bo sam od 10 lat szukam opłacalnego sposobu na to jak dorobić JAJOWATĄ i to jeszcze HIPERBOIDALNĄ wzdłuż osi tuleję o wymiarach dokładnie takich jak uszkodzony otwór... a jeszcze taki rozwiertak który tą tuleję o twardości 55-60 HRC ruszy też by mi się przydał!

założył wymianę oleju po 2000 mth pracy

brzmi przekonująco... nie da się ukryć...

a łączny wydatek rośnie i rośnie... a nic jeszcze nie odrobione...

dzięki i pozdrawiam

[mechanior]

no nikt ci nie każe biec do sklepu i kupować na raz wszystko, bylebyś nie "zapomniał" na rok czy dwa, powoli ale systematycznie to dasz radę i odrobić i zadbać o maszynę...

dokładnie...
sprawdziłem co z tym nie paleniem na mrozie...
przede wszystkim maszyna chodziła ostatnio w październiku i to na wyspach...

zamarzło paliwo...!!!

Niby oczywiste ale jakoś nie wpadłem na to od razu... ręczna pompka nic nie pompuje..

sprawdziłem czy ma płyn zimowy ale o paliwie nie pomyślałem

czekam na oferty na części...

[mechanior]

przede wszystkim maszyna chodziła ostatnio w październiku i to na wyspach...

standard, nasze fabrycznie nowe przywiezione z GB tak samo zresztą jak kilka używek też od razu "zamuliła" parafina, trzeba lać z punktu depreser, nie pytając skąd i kiedy przywieziony został sprzęt

sam to sprowadziłem więc sprawa dość oczywista...
a jednak..:)

[ Dodano: Sro Lut 16, 2011 4:11 pm ]

standard, nasze fabrycznie nowe przywiezione z GB tak samo zresztą jak kilka używek też od razu "zamuliła" parafina

macie jakiś sprawdzony sposób na zamarznięte paliwo??
użyłem metody sprawdzonej w innym sprzęcie tj. podgrzane paliwo z uszlachetniaczem i kompresor do zbiornika Wypluło parafinę z przewodu, zdjąłem też filtr wstępny paliwa ale nie pomogło...
Pompka ręczna chodzi luźno i prawdopodobnie też jest zamarznięta...
nie daje paliwa na filtr i silnik...
co z tym zrobić.... ???

Może masz jakąś wodę w baku?

Ja też teraz niedawno kupiłem maszynę Jak to w używce zawsze się znajdzie coś do zrobienia. He z kasa też krucho więc na razie robię co muszę.
Ile dałeś za maszynę?

gentlemani o pieniądzach nie gadają...

jak na mój budżet i tak za dużo a tak obiektywnie nie za wiele
(przytargana z Irlandii )
eksploatacyjne wszystko na raz daje kwotę
do tego 2 łyżki 2 opony przód i drążki
kilka tulejek

tyle robię teraz - ma śmigać na wiosnę



a wiosną pośmigam trochę z farbą (Irlandia nie lubi lakierów:)
i pewnie coś jeszcze wyjdzie....

[mechanior]

macie jakiś sprawdzony sposób na zamarznięte paliwo??
użyłem metody sprawdzonej w innym sprzęcie tj. podgrzane paliwo z uszlachetniaczem i kompresor do zbiornika Wypluło parafinę z przewodu, zdjąłem też filtr wstępny paliwa ale nie pomogło...
Pompka ręczna chodzi luźno i prawdopodobnie też jest zamarznięta...
nie daje paliwa na filtr i silnik...
co z tym zrobić.... ???

GRZAĆ, dmuchawa na gaz lub ropę pod silnik, w ostateczności palnik
i paliwo z depreserem (najlepiej też ciepłe)

GRZAĆ, dmuchawa na gaz

właśnie od rana próbujemy ustalić komu pożyczyliśmy dmuchawę na gaz...
jeśli nie znajdę jej do jutra to sam od kogoś pożyczę...

Dzięki PZDR

[ Dodano: Czw Lut 17, 2011 4:04 pm ]
odmrażania ciąg dalszy...
nie dostałem dziś filtra paliwa - będzie jutro
i od razy mam pytanie jak odpowietrzyć układ??
utrudnienie polega na tym, że pompka ręczna przestałą działać
nie wiem czy po zamarznięciu w wyniku zapowietrzenia nie może załapać
czy popsułem ją próbując pompować gdy jeszcze było pozamarzane...
dźwigienka do pompowania nie stawia oporu i tylko w najniższym położeniu trochę odbija ale to chyba sprężyna
Możliwe że pękła membrana?? i czy gdy pęka cieknie z niej paliwo...
w moim przypadku pompowane w nią (ręcznie) paliwo przechodzi dalej i nie cieknie na zewnątrz... a mimo to opór się nie pojawia...

[ Dodano: Czw Lut 17, 2011 4:57 pm ]
zapalyli!!!

uff...