wibako

luzy na tylnym ramieniu

luzy na tylnym ramieniu

Postprzez adkow » 04 Kwi 2011 22:59

Marka i model maszyny: case 695SM
Rok produkcji: 2004

koledzy jak sobie radzicie z luzami na tylnym ramieniu , chodzi mi o luz na tych tulejach ktore sa na stale
nowy swozen a na tych tulejach luz dosc spory ze az zal zakladac nowy swozen....

adkow
Fizol

  • Posty: 21
  • Rejestracja: 26 Mar 2011 13:14
  • Miejscowość: starogard gdanski

Maszyna: CASE 695SM


Reklama

simmet

Re: luzy na tylnym ramieniu

Postprzez kubackim » 05 Kwi 2011 08:51

Dokładniej określ o które luzy Ci chodzi? Tulejki są wymienne. Szkoda nowego sworznia w wyjechane tulejki. Już lepiej dorób tulejki do starego sworznia.

kubackim
Operator

  • Posty: 354
  • Rejestracja: 09 Sty 2009 20:14
  • Miejscowość: Wielkopolska
  • Pochwały: 13

Re: luzy na tylnym ramieniu

Postprzez piotr 40 » 05 Kwi 2011 22:01

Witam,ale przecież sworzeń i tuleja nie wypracowały idealnie okrągłego otworu,o wiekszej srednicy,Jest na pewno tak że otwór jest tzw,'jajowaty,tak samo sworzeń,Trudno będzie dorobić "jajowatą" tuleje i "jajowaty" sworzeń.Połaczenie tuleja i sworzeń musi być dopasowane.Oczywiście zalecanym rozwiązaniem byłoby roztoczenie otworów w ramieniu pod orginalne tuleje,ale to rozwiązanie ma jedną wadę,jest kosztowne.Mozna nieco inaczej,równie skuteznie,lecz taniej.

piotr 40
Młodszy operator

  • Posty: 132
  • Rejestracja: 10 Sty 2011 09:09
  • Miejscowość: wlkp.
  • Pochwały: 2

Re: luzy na tylnym ramieniu

Postprzez kubackim » 05 Kwi 2011 22:18

Z wypowiedzi adkow nie wynika że łoże jest wyrobione i zrobiło się jajo. Tulejki są z miękciejszego materiału poto by to one szły pierwsze na wymiane. Sworzeń wytrze się w miejscu gdzie styka się z tulejką (wytrze się równo). Pokarz mi sworzeń wytarty w " jajo".

kubackim
Operator

  • Posty: 354
  • Rejestracja: 09 Sty 2009 20:14
  • Miejscowość: Wielkopolska
  • Pochwały: 13

Re: luzy na tylnym ramieniu

Postprzez piotr 40 » 05 Kwi 2011 22:27

Kolego KUBACKIM, z całym szacunkiem dla Twojej wiedzy, ale sworzni zużytych w sposób nierównomierny, tzn. które juz nie są wałkami, tylko czyms zbliżonym do wałka, mógłbym Tobie polazac bardzo duzo. Przecież sam dobrze wiesz że taki sposób zużywania sworznia wynika z charakterystyki działania sił na niego. Pozdrawiam...

piotr 40
Młodszy operator

  • Posty: 132
  • Rejestracja: 10 Sty 2011 09:09
  • Miejscowość: wlkp.
  • Pochwały: 2

Re: luzy na tylnym ramieniu

Postprzez adkow » 06 Kwi 2011 00:21

koledzy z calym szacunkiem .... ale ja pisalem o co mi dokladnie chodzi

W calym tylnym ramieniu sa chyba trzy miejsca gdzie swozen przechodzi przez wspawane tuleje stale i one sa rozbite w jajo i wymiana swoznia jest wedlug mnie bledne a dzwonilem po znajomosci do serwisu i mi zaproponowono abym napawal te tuleje od srodka i wbil swozen ( i ze niby to jadyne wyjscie ) tylko mi troche szkoda swozania za 700 zl.pozdrawiam wszystkich

adkow
Fizol

  • Posty: 21
  • Rejestracja: 26 Mar 2011 13:14
  • Miejscowość: starogard gdanski

Maszyna: CASE 695SM


Re: luzy na tylnym ramieniu

Postprzez kubackim » 06 Kwi 2011 10:55

Chyba trochę za dużo tych miejsc bez tulejek.
Image
Image

kubackim
Operator

  • Posty: 354
  • Rejestracja: 09 Sty 2009 20:14
  • Miejscowość: Wielkopolska
  • Pochwały: 13

Re: luzy na tylnym ramieniu

Postprzez mechanior » 07 Kwi 2011 01:28

chłopaki, po co strzępić klawiatury na darmo
tam gdzie się da wymieniamy tuleje i obowiązkowo razem z nimi sworznie
tam gdzie sworznie wyrobiły nieregularne otwory w gniazdach albo napawanie i wytaczanie pod rozmiar oryginalny albo wytaczanie i tuleje tzw pośrednie pod rozmiar oryginalny...
jest jeszcze opcja sworzni naprawczych z dostosowującymi się tulejkami stożkowymi
i po dyskusji...
bo innych sposobów typu "drut lub klej" po prostu NIE MA!
niestety trzeba wydać kasę, profesjonalne wytaczanie z naprawą pod wymiar oryginalny kosztuje około 700-800 pln netto za JEDNĄ oś na stacjonarnej wytaczarce więc trzeba element zdjąć z maszyny i DOSTARCZYĆ NA WARSZTAT
wytaczarka przenośna nie gwarantuje ani precyzji ani jakości wykonanej naprawy a kosztuje około 100 pln za godzinę plus dojazd...
serwis proponujący napawanie rozkalibrowanych otworów we własnym zakresie i nabijanie sworznia to nie serwis tylko zgromadzenie patafianów, kto przy zdrowym rozsądku jest w stanie wyobrazić sobie obróbkę z dokładnością do 0.1 mm w średnicy że nie wspomnę o osiach i kątach za pomocą ręcznej spawarki, pilnika, wiertarki czy nawet trzpieniówki ??
to jest chore...
życzę zdrowego rozsądku!
Image
CATERPILLAR, PERKINS, młoty DHB, osprzęt MB Crusher
tel. +48 607-848-217 >klinikaMaszyn na FB<

Awatar użytkownika
mechanior
Fachoperator

  • Posty: 20878
  • Rejestracja: 15 Gru 2008 20:41
  • Miejscowość: Śląsk
  • Pochwały: 868

Maszyna: Caterpillar, MB Crusher

Firma: klinikaMASZYN.pl
serwis maszyn CAT, MB Crusher


Re: luzy na tylnym ramieniu

Postprzez adkow » 07 Kwi 2011 12:42

kolega kubackim ma racje pokazujac ze jrst cos takiego w ramieniach jak tuleje stale .....
a ja w moim pytaniu zadalem pytanie co z tym problemem zrobic ? wydajac 10 tys ... na czesci aby zlikwidowac luzy ..... i szukac rozwiazania myslac ze po to jest to forum

adkow
Fizol

  • Posty: 21
  • Rejestracja: 26 Mar 2011 13:14
  • Miejscowość: starogard gdanski

Maszyna: CASE 695SM


Re: luzy na tylnym ramieniu

Postprzez adkow » 07 Kwi 2011 12:51

a kolega mechanior .... ja wszyskie tuleje wymienne i swoznie mam zrobione i wymienione .....
tylko zostal problem tych sztywnych na stale wspawane tuleje.... pozdrawiam wszystkich.....

adkow
Fizol

  • Posty: 21
  • Rejestracja: 26 Mar 2011 13:14
  • Miejscowość: starogard gdanski

Maszyna: CASE 695SM


Re: luzy na tylnym ramieniu

Postprzez kubackim » 07 Kwi 2011 13:01

No niestety ale likwidacja luzów to kosztowny interes. Sam zakup tulejek i sworzni jest kosztowny a gdzie tu jeszcze naprawić gniazda. I większość ma ten problem, nikt za wiele w tym temacie Tobie nie pomoże jak zrobić to tanim kosztem. Sam mam do roboty łączenie sanek z konikiem( 5 tys. chyba braknie).

kubackim
Operator

  • Posty: 354
  • Rejestracja: 09 Sty 2009 20:14
  • Miejscowość: Wielkopolska
  • Pochwały: 13

Re: luzy na tylnym ramieniu

Postprzez mechanior » 07 Kwi 2011 15:42

no niestety nawet forum nie pomoże gdy innego wyjścia nie ma,
jeżeli kilka osób już pisze że się NIE DA to się NIE DA i tyle, na forum nie ma czarnoksiężników i dobrych wróżek - CUDÓW NIE MA, rozumiem w czym problem i aby go rozwiązać musisz się zdecydować na któreś z proponowanych rozwiązań regeneracji (demontaż i oddanie do wytaczania lub zaproszenie serwisu z wytaczarką)

ehh czasem po prostu nie przyjmujecie do wiadomości że te 5-10 tysięcy to już jest TANIA OPCJA czyli regeneracja
bo zawsze istnieje wyjście w postaci zakupu nowych elementów za 30-40 tysięcy
Image
CATERPILLAR, PERKINS, młoty DHB, osprzęt MB Crusher
tel. +48 607-848-217 >klinikaMaszyn na FB<

Awatar użytkownika
mechanior
Fachoperator

  • Posty: 20878
  • Rejestracja: 15 Gru 2008 20:41
  • Miejscowość: Śląsk
  • Pochwały: 868

Maszyna: Caterpillar, MB Crusher

Firma: klinikaMASZYN.pl
serwis maszyn CAT, MB Crusher


Re: luzy na tylnym ramieniu

Postprzez adkow » 07 Kwi 2011 16:52

z calym szacunkiem drogi kolego ... mechanior....
z jednej strony to sie przyznam ze nie mam zbyt duzego doswiadczenia i wole zapytac niz robic glupoty ktore kosztuja a z drugiej moze jestem przewrazliwiony z tymi luzami bo sa okolo milimetra a ja lubie jak wszysto jest ok! i jest to maszyna dopiero co kupiona i robie w niej wszysto gdzie luz lub cieknie .

adkow
Fizol

  • Posty: 21
  • Rejestracja: 26 Mar 2011 13:14
  • Miejscowość: starogard gdanski

Maszyna: CASE 695SM


Re: luzy na tylnym ramieniu

Postprzez mechanior » 07 Kwi 2011 19:52

spytałeś jak usunąć luzy - otrzymałeś pełną i konkretną odpowiedź nawet z szacunkowymi cenami...
moim zdaniem już nic nie można dodać
nie pytałeś jakie luzy kwalifikują element do naprawy
luz montażowy na tego typu połączeniach to 0.1 - 0.3 mm
do naprawy kwalifikują się połączenia w których nierównomierność zużycia lub luz przekracza 1.5 - 2.0 mm
6-7mio letnia maszyna poddana normalnej eksploatacji zazwyczaj kwalifikuje się już do pełnego remontu osprzętu
cieszę się że dbasz o sprzęt i chcesz doprowadzić go do jak najlepszego stanu, jeśli masz małe doświadczenie w maszynach budowlanych to będą cię na początku dziwić koszty napraw ale w końcu przywykniesz do tego że za 200-300 złotych to się nie da maszyny zatankować a co dopiero myśleć o poważnej naprawie...
życzę żebyś zbyt często nie musiał się o tym przekonywać
pozdrawiam
Image
CATERPILLAR, PERKINS, młoty DHB, osprzęt MB Crusher
tel. +48 607-848-217 >klinikaMaszyn na FB<

Awatar użytkownika
mechanior
Fachoperator

  • Posty: 20878
  • Rejestracja: 15 Gru 2008 20:41
  • Miejscowość: Śląsk
  • Pochwały: 868

Maszyna: Caterpillar, MB Crusher

Firma: klinikaMASZYN.pl
serwis maszyn CAT, MB Crusher


Re: luzy na tylnym ramieniu

Postprzez andrzejz » 07 Kwi 2011 21:56

Kolego adkow jest jeszcze jeden sposób, ja tak mam zamiar zrobić.
Tuleje stałe nie są bardzo twarde dlatego biorę rozwiertak nastawny, dorabiam do niego prowadzenie (aby utrzymać współosiowość otworów), rozwiercam otwory do otrzymania okrągłego kształtu, dorabiam nowy sworzeń i tuleje wymienne, montuje i cieszę się pracą maszynką bez luzów.
W ten sposób mogę zachować luz sworzeń-tuleja stała rzędu 0,02 mm a nie o,1- o,3.
Jest przy tym trochę zachodu ale myślę że warto.
Pozdrawiam.

andrzejz
Pomocnik operatora

  • Posty: 67
  • Rejestracja: 17 Lut 2007 20:35
  • Miejscowość: z pod tarnowa
  • Pochwały: 2

Re: luzy na tylnym ramieniu

Postprzez mechanior » 07 Kwi 2011 22:26

masz oczywiście rację, pod warunkiem że uda ci się jakimś cudem ręcznym rozwiertakiem obrobić otwór o średnicy załóżmy około 50mm w stali konstrukcyjnej, rozwiercając go do średnicy ponad 60 bo tuleja o ściance poniżej 5mm nie bardzo spełnia swoje zadanie, trzeba mieć kupę siły i samozaparcia oraz niezłe przygotowanie ślusarskie żeby nie tylko to zrobić ale jeszcze żeby to było zrobione DOBRZE, niektóre otwory np w koniku nie mają dostępu z obydwu stron i trzeba je obrabiać z jednej a rozwiertak nastawny czy stały ma dosyć długą część stożkową co w niektórych przypadkach uniemożliwia jego zastosowanie
wszystko to wiem z własnego doświadczenia, próbowałem wielokrotnie na początkach swojej działalności, przeważnie bez większych sukcesów
co do dokładności
nikt nie strzelił sobie luzem montażowym na poziomie 0.1-0.3 mm ot tak z głowy albo jakby niektórzy woleli usłyszeć "żeby nie było za dobrze bo serwis też musi mieć zajęcie"
oczywiście spasujcie sobie tak dobrze połączenia jak zaleca kolega na poziomie luzu 0.02 mm
zwłaszcza w miejscach gdzie jest zwiększone ryzyko korozji czyli np w podwoziu, dolnych częściach ramy czy w koniku
po kilku latach a nawet miesiącach luzu oczywiście nie będzie, tak samo jak możliwości demontażu !
to też znam z autopsji... i naprawdę spędziłem wiele godzin na wypalaniu sworzni zakorodowanych a właściwie scalonych korozją w jedno z ramą, ramieniem czy konikiem... a takie były "fajnie pasowne"...
na temat luzu montażowego jako przewidzianego i niezbędnego elementu konstrukcji maszyn pozwalającego rozładowywać naprężenia nie będę się rozpisywał (po wymianie sworzni i tulejek oraz spasowaniu ramion ZERO LUZU PANIE, LEPIEJ JAK NOWA... ale po kilu tygodniach urywają się tłoczyska...)
wszystko można byle z głową i nie zawsze LEPIEJ jest DOBRZE a TANIEJ DZISIAJ bywa DROGO JUTRO...

oczywiście jedna rzecz nie podlega dyskusji, to są wasze maszyny lub wy je użytkujecie, sposób obsługi i napraw to wasza decyzja, ja tylko doradzam na tym forum, nikogo nie zmuszam do stosowania się do moich zaleceń czy opinii, ale takie jest moje zdanie, poparte latami doświadczenia acz z "drugiej strony barykady"...
Image
CATERPILLAR, PERKINS, młoty DHB, osprzęt MB Crusher
tel. +48 607-848-217 >klinikaMaszyn na FB<

Awatar użytkownika
mechanior
Fachoperator

  • Posty: 20878
  • Rejestracja: 15 Gru 2008 20:41
  • Miejscowość: Śląsk
  • Pochwały: 868

Maszyna: Caterpillar, MB Crusher

Firma: klinikaMASZYN.pl
serwis maszyn CAT, MB Crusher


Re: luzy na tylnym ramieniu

Postprzez adkow » 08 Kwi 2011 11:18

kolego mechanior !!! momentami piszesz jak by to forum bylo tylko dla super fachowcow a my jednak to twoi klienci a ty piszesz do mnie ze maszyny nie zatankuje
za 200 300 zl ....
lubisz to ?
ja pisalem z calym szacunkiem dla ciebie i twojej wiedzy
pozdrawiam i moze jestem malo doswiadczony ale mam kilka maszyn jako wlasciciel a ktos kto sie zajmowal moimi maszynami z powodu bardzo powaznej choroby juz tego nie robi a na koniec ja tez leze w lozku ze zlamana noga od dwoch miesiecy i mam komputer i telefon do pomocy.....

pisze to tylko na marginesie aby kazdy sobie wyobrazil jak moga sie potoczyc losy w zyciu !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

adkow
Fizol

  • Posty: 21
  • Rejestracja: 26 Mar 2011 13:14
  • Miejscowość: starogard gdanski

Maszyna: CASE 695SM


Re: luzy na tylnym ramieniu

Postprzez kubackim » 08 Kwi 2011 11:47

Adkow nie czepiaj się. W żadnym poście nie było złośliwości pod Twoim adresem( wypowiedzi machaniora są wyłącznie merytoryczne bez uszczypliwości). Większość na forum to amatorzy jak Ty, ja itd.Każdy pomaga jak umie.
Temat chyba został wyczerpany :)
I szybkiego powrotu do zdrowia!!!

kubackim
Operator

  • Posty: 354
  • Rejestracja: 09 Sty 2009 20:14
  • Miejscowość: Wielkopolska
  • Pochwały: 13

Re: luzy na tylnym ramieniu

Postprzez adkow » 08 Kwi 2011 14:53

dziekuje i pozdrawiam cie kolego!!!!!

adkow
Fizol

  • Posty: 21
  • Rejestracja: 26 Mar 2011 13:14
  • Miejscowość: starogard gdanski

Maszyna: CASE 695SM


Re: luzy na tylnym ramieniu

Postprzez mechanior » 08 Kwi 2011 21:22

przykro mi że spotykają cię nieszczęścia, życzę ci szybkiego powrotu do zdrowia jak i twojemu mechanikowi
co nie zmienia mojego poglądu na sprawę
ty masz swoje zdanie na ten temat i uważasz mnie za krwiopijce czyhającego na twoje ciężko zarobione pieniądze, jeszcze w dodatku bezczelnie broniącego wiedzy na temat "magicznych" sposobów uzdrawiania maszyn
może twój mechanik ma coś więcej ze znachora bo dla mnie naprawianie maszyn to taka sama robota jak dla ciebie kopanie dołków czy dowodzenie firmą zajmującą się kopaniem... jak się czegoś nie da zrobić to nie próbuję z tym walczyć tylko szukam innego rozwiązania, nie zawsze jest tanio czasem po prostu trzeba coś zrobić DOBRZE licząc się z wydatkami, wybacz ale takie podejście jak twoje denerwuje mnie troszkę, zarzucasz mi rzeczy które mi nawet przez myśl nie przeszły, czasem używam obrazowych porównań aby uzmysłowić wam niektóre problemy i dlatego padła kwota za tankowanie
swoją wiedzą dzielę się z wami od prawie 3 lat, z tego co widzę na forum nikt nie jest tak wylewny, pomogłem setkom osób na forum i jeszcze większej ilości przez telefon... całkowicie FREE OF CHARGE bo rzadko kto w zamian robi jakieś zakupy lub wzywa nas do naprawy
czasem mam wrażenie rozmawiając z niektórymi że uważają taką pomoc za całkowicie normalną, ciekawe kto z nich przerzucił bynajmniej kubik z dobrego serca bez zarobku....
jedyne o co proszę w zamian to odrobinę zaufania i szacunku dla mojego zaangażowania
Image
CATERPILLAR, PERKINS, młoty DHB, osprzęt MB Crusher
tel. +48 607-848-217 >klinikaMaszyn na FB<

Awatar użytkownika
mechanior
Fachoperator

  • Posty: 20878
  • Rejestracja: 15 Gru 2008 20:41
  • Miejscowość: Śląsk
  • Pochwały: 868

Maszyna: Caterpillar, MB Crusher

Firma: klinikaMASZYN.pl
serwis maszyn CAT, MB Crusher


Następna Wyświetl posty z poprzednich: Sortuj według

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 11 gości

nazwa

tekst alternatywny × Nie pokazuj więcej