Hydraulika dusi silnik? 580 SLE

Pracując tyłem hydraulika dusi silnik o około 150obr/min. Szczególnie otwieranie łyżki (wykonując ruchy na pusto). A z przodu podczas otwierania rekina. Regulacja zaworów pomoże?
I jeszcze jedna sprawa. Na postoju przy obrotach powyżej 1000 czuć pod spodem drganie, bicie jak by wał bił ale koparka stoi w miejscu. Poduszki na skrzyni do wymiany czy co gorsza w skrzyni jakieś łożysko poszło?

[jacek j]

Obejrzyj przednie poduszki silnika one kończą się pierwsze,co do duszenia silnika warto sprawdzić ciśnienie hydrauliki jeśli będzie dobre ok.210bar. Pozostaje układ paliwowy z pompą wtryskową i wtryskami włącznie do sprawdzenia.
Regulacja zaworów raczej nie zmieni sytuacji.

A gdzie można nabyć taki zegar do sprawdzania ciśnienia w rozsądnej cenie? Bo porzyczyć to nie mam od kogo.

[jacek j]

Dobry punkt dorabiający węże hydrauliczne np.Hansa Flex.Tylko wykręć punkt pomiarowy i dopasuj sobie wąż w to miejsce, bo szybko złącze pomiarowe jest drogie.

Autor postu otrzymał pochwałę

I wszystko jasne. Dzięki.

[mechanior]

150 rpm to chyba nie powód do zmartwień, siedziałem kiedyś w fabrycznie nowej 580tce którą przy 1200 rpm spowalniała jakakolwiek funkcja tylnej łyżki aż do zgaśnięcia silnika i handlowiec tłumaczył że pracuje się nią na 1500 rpm, wtedy rzeczywiście pracowała normalnie a obroty spadały tak właśnie o 100-150 rpm

jeśli chodzi o to bicie pod spodem to obejrzyj dokładnie wszelkie mocowania przewodów, obejmy wlewów, mocowanie tłumika itp, czasem słyszymy coś w miejscu w którym zupełnie nic się nie dzieje, rama maszyny to taki duży rezonator, bywa że urwane koło stuka pod sufitem