Witam
Opisze problem od początku.
Wczoraj zgubiłem kluczyk od mojej koparki.
Podlaczylem na krótko zaplon i ładowanie i odpalilem maszyne.
Robilem wczoraj caly dzien i dzisiaj rano pojechalem na robote chwila przerwy wchodze pale maszyne i nie chce ruszyc.
Pierwszy raz mi sie to zdazylo. Pierwsze co to zobaczylem bezpieczniki okazalo sie ze dwa byly spalone (nie pamietam ktore).
Wymienilem i dalej nic. Po kliku probach i nacisnieciu hamulca koparka ruszyla. Po wlaczeniu jazdy do przodu znowu nic nacisnalem hamulec i znowu ruszyla kawalek i tyle cały dzien patrzylem kable czy nie przetarte, zrobilem stacyjke bezpieczniki juz sie nie spaliły przkazniki tykaja jak naciskam guzik sprzegla. Skrzynia Manual jest.. Na wieczor podlaczylem prad do cewki do skrzyni i zjechalem do domu gdzie szukac jeszcze przyczyny? ma moze ktos jakiś schemat instalacji po jakich kablach szukac?
Z góry dzieki za pomoc