Wymiana uszczelki pod głowicą w CUMMINS 580sle

Marka i model maszyny: case 580 sle
Rok produkcji: 1998

Koledzy proszę o pomoc w sprawie wymiany uszczelki pod głowicą w cumminsie, Dokładnie chodzi mi o siłę z jaką dokręcamy śruby. A w ogóle coś jest nie tak, bo juz czwarty raz wywala te uszczelkę w ciągu pięciu lat. Planowałem głowicę, nie pomogło, myślę że może blok. Może kto miał takie kłopoty. Każda rada jest cenna. Może robimy coś nie tak?

Drogi Kolego.Przed kolejnym montażem głowicy do silnika,oraz jej planowaniem należało zlecić dla firmy,która wykonywała planowanie/jest to pierwsza czynność/ przy tych silnikach/sprawdzenie szczelności głowicy-czy nie jest peknięta.Zdarzają sie takie przypadki.Było by wskazane linjałem sprawdzić powierzchnie czołową bloku silnika ,oraz czy niema wyżłobień pokorozyjnych w tej powierzchni.W przypadku stwierdzenia jakich kolwiek odchyłek od normy ,ale jest to ostateczność dokonać planowania powierzchni czołowej bloku do której przylega głowica,wiąże sie to póżniej z obniżeniem o tę wartość powierzchni czołowej tloków ,czy stosowania grubszej uszczeki.Nie napisałeś czy są wydmuczy kompresji z pod głowicy na zewnątrz ,czy do płynu chłodzącego lub płyn przedostaje się do oleju.Jeżeli wyrzuca ci płyn to czy to następuje odrazu po uruchomieniu silnika,lub dopiero po nagrzaniu silnika,są to ważne informacje.Niewiem czy jesteś mechanikiem ,ale mam wątpliwości co do tego ,wybacz bo po kilka krotnym montażu głowicy pytasz z jakąsiłą należy ją dokręcać.Aby stwierdzić przyczyne tej awarji powinieneś zlecić to mechanikowi,który zna dane montażowe silnika Cammins.W swojej karjerze zawodowej składałem te silniki i wiem że te dane są bardzo istotne.Jeżeli będziesz potrzebował danych montażowych głowicy odezwij sie na forum ,przesle ci adres meilowy.Pozdrawiam CZESLAW

Ja spotkałem się z dwiema tabelami dokręcania głowicy do tego silnika, jedną rekomendował Case a drugą Cummins. Ja dokręcam tą rekomendowaną przez Cummins. W Case ten silnik ma oznaczenie 4T-390 a w Cummins 4BT 3.9 jeśli dobrze pamiętam. W metodzie Case wszystkie śruby głowicy dokręcało się z tą samą siłą w trzech stopniach, a u Cumminsa inaczej długie i krótkie z różnym momentem a potem wszystkie o dany taki sam kąt. Ważne żeby posmarować olejem gwinty śrub mocowania głowicy przed dokręceniem. Blat bloku możesz pomierzyć liniałem traserskim i szczelinomierzem tak jak bada się odkształcenie głowicy. Zresztą Pan Czesław już o tym pisał. Fakt głowice w tych silnikach lubią pękać zwłaszcza miedzy gniazdami zaworowymi sam miałem 4 takie przypadki. Dopuszczalne jest planowanie bloku ale w bardzo ograniczonym wymiarze. Może to nie wina głowicy że tak często trzeba wymieniać uszczelkę sprawdzałeś jakimś innym miernikiem temperaturę chłodziwa. Nie pamiętam czy tą głowicę ustawiało się na kołek lub tulejki ale zmierz ich ewentualna wysokość w stosunku do gniazda w głowicy na ich miejsce.

Momenty dokrecania śrub głowicy silnika Cummins 4t 390 Wszystkie śruby,a jest ich trzy rodzaje, jezeli się rozchodzi o długość-/ 1szy etap--90 NM,wszystkie śruby 2gi etap--śruby długie dokrecić na 120NM, 3ci etap--wszystkie śruby dokrecić o kąt 90 stopni. te Te wielkości dotycza silników 4-ro cylindrowych Camminsa z turbiną jak ibez. Luzy zaworowe; zawory dolotowe 0,20mm, wydechowe 0,50 mm.Wracajac do mojej wcześniejszej wypowiedzi prponował bym ci jednak zlecić sprawdzenie glowicy na szczelność/ jest to koszt ok. 60 pln,a będiesz miał pewność że nie jest pęknięta.Pozdrawiam.Czesław.

Temat zasługuje na przypięcie na górze. A Czesław na pochwałę.

Temat zasługuje na przypięcie na górze. A Czesław na pochwałę.

Też tak sądzę.
Dałem rade. Jednak za drugim razem. To znaczy, za pierwszym po kilku chwilach po wymianie uszczelki to samo czyli dmucha do chłodnicy. Decyzja, zdejmujemy jeszcze raz, kolejna uszczelka, ale teraz już planowanie głowicy i sprawdzenie dokładne bloku. Czyli, blok lekko z wżerami, decyzja zasklepić mikropory specjalnym klejem i zetrzeć papierem i sprawdzić gładź. Blok ok. Sprawdziliśmy głowicę cała, ale powyginana. Szlifujemy o 0,20mm, już prosta czyli montaż. Dokręcamy na trzy razy. Pierwszy 40nm, drugi 85nm a trzeci 146nm. Na razie dobrze. zastanawiam się czy po kilku godzinach nie dociągnąć śrub. (śruby wkręcalimy suche, bez ojeju, chyba to żle)

[peckiel]

czesław ma racje...tez słyszałem o takich momentach dokrecania srub na 3 etapy

Witam. Uporał sie kolega z tym problemem? Ja mam podobny problem tylko że z perkinsem. Dzisiaj mechanik założył nową uszczelkę na nową głowice i powietrze sie dalej pokazuje... Rece opadają.

Uporałem .Nie wiem tylko czy dokręcać to jeszcze raz po kilku dniach pracy, czy dać już spokój.

I co było? Wina uszczelki czy może głowicy?

Tak jak napisałem wyżej. Pierwszy raz zbagatelizowałem temat uszczelki i się zemściła.Ale drygi już przeszlifowałem ją trochę "poszpachlowaliśmy " blok aby pozbyć się takich maleńkich wżerek ,wiem że powinienem jeszcze szlifnąć i blok ale to już na prawdę kupa roboty,więc darowałem sobie.Dokręciliśmy w trzech etapach i jest ok( odpukać ,na razie jest dobrze)chyba za kilka dni dokręcimy jeszcze raz.Już teraz za każdym razem będę szlifował głowicę w takich sytuacjach .Dobie też tak radzę .nawet nową.Cudów nie ma.Jak blok masz dobry to pozostaje głowica.Koszt tylko 50zł.A masz pewność.

Ja też planowałem głowice nową wszystko jest niby ok po zakręceniu głowicy odrazu ciśnienie dostaje się do układu jadę sprawdzić tą głowice... kolego a te wżery miałeś głębokie na bloku? i czym to nadłożyłeś??? Pozdrawiam.

Nie wiem jak Ci określić czy głębokie. Takie ledwo zauważalne. Jeśli przyjąć, że żyletka to ok 0,2mm, to ok ćwierć grubości żyletki troszkę tak jakby ziarenka piasku powgniatał. zgromadzone w takich plamkach jak 5groszy w kilku miejscach. Odtłuścili te miejsca i poszpachlowali te znaki dwuskładnikowym klejem epoksydowym koloru metalicznego (warstewka po zatarciu papierem wodnym200 wyglądała jak cieniutka bibułka pokrywająca te wgniotki jak dziurki po piasku). Nie wiem czy to był dobry wybór, ale działa.

Aha, dzięki za dokładny opis i przepraszam za kłopot. znalazłem przyczynę przy swoim silniku, pęknięty jest blok i tuleja na pierwszym cylindrze. Pozdrawiam.

I co? spawanie bloku, wymiana tulei?

Witam, uszkodzenie było dość poważne. musiałem kupić inny silnik.

[rudesmen]

Napisz co dokładnie było uszkodzone

Dziś znowu wydmuchało uszczelkę. Olej poszedł do wody. Nie minął rok od ostatniej naprawy. Winą są te wżery w bloku i to, że uzupełniłem je nie tym co trzeba, ale wyjmowanie silnika nie wchodzi w grę. Podobno są już takie firmy, co montują te urządzenie na bloku bez wyciągania silnika z ramy. Tylko wykręca się szpilki. Może ma ktoś z was namiar na kogoś takiego.
A może ktoś z Was uzupełniał takie wżery, jeśli tak to czym?

Ktoś doradził mi ,żeby te miejsca pocynować i zetrzeć delikiatnie papierem ściernym.
Może?

Sprawa zakończona. Kupiłem coś takiego: Epoksydowa pasta odlewnicza Multibond 16O.
Tym po uprzednim oczyszczeniu i wytrawieniu gładzi bloku wypełniliśmy ubytki i następnego dnia obróbka. Do sporego kawałka metalu przykleiliśmy papier ścierny o różnych gradaciach. Po uzyskaniu płaskiej powierzchni. Udałem się do pana w Aleksandrowie Łódzkim u którego zamówiłem uszczelkę szytą na miarę. Po pięciu godzinach odebrałem uszczelkę. Była zupełnie inna niż kupowane do tej pory w sklepach i serwisach. Po jednej stronie okuta blachą, po drugiej też wzmocnienia miedzianą blachą, a i materiał jakiś taki inny. Fakt cena 2-3 razy więcej. Wypłukaliśmy blok i chłodnicę i poskręcaliśmy.
Czy na waszym miejscu po kilku dniach dokręcić jeszcze, czy już nic nie poprawiać.
Momenty to:
1 etap: 45
2 etap: 95
3 etap: 146