Witam.
Wytarła mi się półpanewka na jednej korbie, kupiłem panewki , korby i uszczelkę pod głowice.
Maszyna nie będzie pikobelo bo silnik i tak wymaga remontu , (tłoki, pierścienie, tuleje tłoków w stanie agonalnym)
Nie miej jednak nie uśmiecha mi się teraz kapitalka bo potrzebuje maszyny na gwałt , do własnego użytku, powiedzmy
50-80 godzin by musiała porobić.
a pytanie następujące:
Czy w tej sytuacji wymieniali byście śruby głowicy na co namawia mnie mechanik , czy olali byście sprawę i zmienili przy i tak czekającej go kapitalce w przyszłości ??
Pzdrawiam.
(silnik cummins bez tubo)