przez bottler » 10 Lut 2019 03:06
witam, mam identyczny problem, ale w moim przypadku ten problem pojawia się i znika. W ciągu dnia dochodzi do kilku dłuższych postojów a w nerwach nie sposób zapanować i ogarnąć temat. Zacząłem od gmyrania w skrzynce bezpieczników- według zaleceń sztabowego mechanika, żeby nie było- i za pierwszym razem zadziałało od razu, wróciły podpory, a teleskop wrócił po restarcie pompy (wył, wł przełącznik od włączania ramienia koparki). Później było już coraz gorzej. Tego problemu nie da się zwyczajnie rozchodzić, bo ciągle wraca. Dostałem nawet sugestię, aby sprawdzić kostkę przy stacyjce. Wg mojego mechanika problem tkwi w elektryce- naderwany przewód, poluzowany zacisk na którejś wtyczce. Ja powoli postaram się rozkminić sprawę, bo po pierwsze jestem ciekaw co jest grane, a po drugie codziennie kosztuje mnie to pewną pulę nerwów. MAB, gdybyś miał sprawę z głowy, podziel się sekretem. Jeżeli jakimś cudem sam dojdę w czym rzecz, wrócę tu. I podpowiem. Zdrówka!
CASE 580k '89r,JCB3CX '96r, 3cx'99, 4cx 2008