Pare pytań odnośnie 1504M

[Hipo]

Marka i model maszyny: Atlas 1504M
Rok produkcji: po 2000

Witam kolegów.

Powoli zaczynam się rozglądać za koparką kołową aby poszerzyć trochę ofertę. Upatrzyłem sobie koparkę w wydaniu 1504, rocznik powyżej 2000 w nowej budzie. Przeglądam oferty, oglądam fotki i mnie zastanawia czy powycierane dżoje to standart w tych maszynach? maszyny wiadomo, z tych lat to 10tyś h i więcej, jednak trafiłem na kilka że mimo takich godzin dżojstiki było normalne całe czarne a nie wytarte do tego brązowego. Czy te przetarcia pojawiają się w jakimś określonym czasie?

Czy koparki z tych lat są jeszcze z pneumatyką czy już bez? jak wygląda funkcjonowanie systemu AWE, z tego co wyczytałem to tutaj gaz ustawiamy sobie wajchą a elektronika reguluje tylko wydatek pomp, ale czy gazu dodaje sobie samo tak jak np w CAT'ach?

Jak wygląda rzeczywista masa 1404M i 1504M w typowym wydaniu czyli pług i ramie 3x łamane. Sprzedający podają odpowiednio 16 i 18t, natomiast czytając wątki na forum trafiłem na informację że po zważeniu na wadze maszyna okazała się lżejsza sporo niż to co podaje producent.

Czy Atlasy mają jakieś typowe usterki prześladujące markę, na co należy zwrócić uwagę przy zakupie, rozumiem że niepotrzebne kontrolki nie mają świecić, na lindeboxie ma być czysto(bez czerwownych diód), maszyna ma normalnie pracować. Na co jeszcze zwrócić uwagę, do tej pory styczność miałem tylko z koparkoładowarkami i ciężarówkami i to będzie dopiero pierwsza kołówka. Czy prześwietlenie kompem jest konieczne/wskazane przed zakupem, czy można sprawdzić chociaż częściowo historię serwisową maszyny?

Po czym poznać że maszyna ma klime, czy ten daszek z tyłu powyżej szyby jest ostatecznym wyznacznikiem obecności lub nie układu klimatyzacji?

Za pomoc z góry dziękuję.


PS tak przykładowo co sądzicie o tych maszynach, póki co to nie kupuję tylko badam rynek, czytam forum i czekam na rozwój sytuacji na rynku pracy jak sezon ruszy.

http://otomoto.pl/atlas-K144860.html
http://otomoto.pl/atlas-K143301.html
http://otomoto.pl/atlas-K99215.html

[marian94]

Dżojstiki po 10 tyś że są powycierane to normalna sprawa. Maszyny po 2000 już nie mają pneumatyki. Waga u mnie napisane w 1404 jest że ma 18 ton ale wydaję mi się że jest 17 albo coś koło tego. Gaz dodajesz sobie wajchą nie dodaje sobie sam. Na pewno maszyny z tym pudłem mają na 100 % klimę ale czy sprawną tego nie wie nikt . Było już dużo tematów na co spojrzeć. Popatrz czy nie ma żadnych spękań na ramieniu czy nie jest gdzieś łatane itp

[Atl]

Serii 04 nie prześwietlisz kompem, wszystko widać albo na panelu albo na LindeBoxie
Jeżeli chodzi o historię serwisową to będzie ciężko ale jak podasz nr seryjny to można spróbować.
Układ gazu jest prosty. GLR dostosowuje wydajność pompy do ustawionych obrotów silnika. W modelach 1704 i 1804 gaz jest sterowany siłownikiem, nie ma czegoś takiego jak dodawanie gazu. W trybie auto gdy ruszysz joystickiem obroty się podniosą do zadanych wcześniej ale tylko w 17 i 18.
Ogólnie jest to jedna z prostszych koparek. Elektronika prosta nie wymagająca wymian płyt bo można je naprawiać.

[Hipo]

Wlasnie szukam czegos prostego bo maszyna generalnie przeznaczona na uslugi wiec musi byc w miare prosta i nie droga w utrzymaniu.

Podobaja mi sie Caty i Liebherrki ale wg mnie sa zbyt skomplikowane szczegolnie ze na moim zadupiu bociany zawracaja bo koniec swiata wiec i serwisu predko nie uswiadczy. IH w sumie nie daleko tylko ze z ich kompetencjami bywa roznie, dali mi sie poznac od zlej strony, poza tym z kolowek JCB nie ma wyboru.

Wracajac do meritum, jesli maszyna nie pali kontrolek, pracuje plynnie, ma silna jazde to mozna brac? a jak z trwaloscia silnikow i pomp glownych, czy 10-12tys godzin to juz dramat czy jeszcze druga 10 da sie nakrecic.

Z gory przepraszam za milion pytan, po prostu wtopic worek kasy latwo, odrobic go juz znacznie trudniej

[Atl]

Większość sprowadzana do Polski ma znacznie więcej. Przecież Niemiec nie kupuje koparki po to by pracowała godzinę dziennie.

Jeżeli chodzi o naprawy to wiele rzeczy można zrobić samemu, części są tanie poza tym Atlas wiele wybacza ale bywają wyjątki. Nie odpalamy koparki z zewnętrznego startera bez choćby pięciominutowego podładowania akumulatorów bo można uszkodzić co nieco. Jeżeli chodzi o elektronikę to jest prosta i co najważniejsze, daje się naprawić i nie trzeba wymieniać bo np. komp jest zalany żywicą więc otworzyć się go nie da.
O trwałości powinni się wypowiedzieć raczej użytkownicy bo ja tylko naprawiam. Moim zdaniem trwałość jest OK a stosunek ceny do jakości naprawdę dobry.

1504 to byłaby bardzo dobra koparka gdyby:
1. kopie ledwo ponad 4 metry (a wydaje się że to "kawał" kopary)
2. jak w każdym starszym Atlasie ma mały kąt otwierania/zamykania łyżki
3. krótkie podwozie - mała stabilność i szybko się "topi"

Jakbyś brał, to sprawdź ramię w okolicy sworznia łączącego z wysięgiem, czy nie ma tam szpachli , bo lubią pękać w tej okolicy. Z upierdliwych spraw to jeszcze wycieki z piast, spowodowane luzowaniem się nakrętki łożyska (naprawa bezkosztowa, ale trzeba się ubrudzić ), "znikające" samoczynne hamowanie obrotu, tu kolega ATL może ci powiedzieć ile kosztuje regulacja/wymiana zaworów samoczynnego hamowania. Ale ogólnie to nie pracuje się na tym źle , egzemplarz który "katuję" z 2000r. po przywiezieniu do Polski, chodził dwa i pól roku i dopiero przechodzi "grubszy" przegląd - licznikowe "prawie" 15 tys. Mh - spawanie ramienia, luz na zwrotnicy, przepuszczające olej turbo i wycieki z silnika.

[owczarekniemiec]

Nie odpalamy koparki z zewnętrznego startera bez choćby pięciominutowego podładowania akumulatorów bo można uszkodzić co nieco.

dlaczego? i co? i czy tyczy się to też koparko-ładowarek?

[Hipo]

dlaczego? i co? i czy tyczy się to też koparko-ładowarek?

Myśle że skoki napięcia w instalacji mogą popsuć co nieco. Wszędzie gdzie jest elektronika należy z tym uważać, a najlepiej odpalićc ze swoich akumulatorów.

piter306, zaskoczyłeś mnie tym że ona tak "płytko" kopie, przecież 4m nie jest dziś jakimś wyzwaniem dla koparko-ładowarki a co dopiero dla koparki pełno obrotowej tej wielkości. Celuje na cięższą maszynę ze względu na stabilność własnie, ale nie chcę też wielkiej krowy stąd patrzę na Atlasy bo mają dość zwartą konstrukcję.

zeedytowałem wyżej posta, a co do głębokości kopania to mój szef też był "zdziwiony"

[Atl]

Zależy jakie ma ramiona, są różne wersje a widziałem 1504 która dawała radę na 6,5 metra ale kombinacja ramion była inna i co najciekawsze z takimi ramionami wyjechała z fabryki.
Cztery metry to trochę mało, może któreś ramie było wymienione. Podaj nr ser to zobaczymy co było oryginalnie.

naprawa kompletu czyli dwóch zaworów hamulca, od 200 do 700 od sztuki oczywiście PLN a nie €, ale ta ostatnia cena zdarza się rzadko. Te hamulce nie znikają nagle ale w długim czasie hamują coraz słabiej tak że nie ma tragedii. Raz na dziesięć czy więcej lat taka usterka jest dopuszczalna.

Atlas jest stabilny ale należy zgodnie z instrukcją włączyć stabilizatory i podeprzeć się lemieszem. Reszta w rękach.........................operatora

Instrukcja dla tej kombinacji wysięgu i ramienia podaje 5,5 metra, ale to chyba jak się już podkopuje koparkę od spodu

[Hipo]

No wiadomo że maks z katalogu podany jest dla wysięgu w dół ile się da ale jeśli te 4-4,5m kopie normalnie z zapasem od krawędzi wykopu to luz, takie głębokie wykopy też nie zdarzają się aż tak często na usługach, a jak już trzeba to są inne sposoby na ominięcie tej bariery