Forum maszyny budowlane - kopaczka.pl

Kolego Rabe mam taki sam problem i taką samą koparkę 1104 a silnik bf4l1011 zrobiłem wtryski ,pompki ,listwę robili w serwisie i dalej to samo to znaczy silnik nie zakopci jak ma ciężko tylko gaśnie.Pracuje na tej koparce i nie wiem co jej może być.Rabe pompki na pewno masz dobre ja swoje regenerowałem i to samo i dalej obserwuje ten silnik mój pali na dotyk a jak zapali to zakopci a jak ma ciężko to nie.

U mnie jest trochę inaczej bo umie jest i problem z małą dawką pod obciążeniem i odpalaniem. Wiec mało paliwa. U ciebie jest mało paliwa tylko w jednym momencie. Skoro regenerowałeś pompki nic to nie dało to co za firma to robiła że regenerowała dobrą rzecz.

A z tym paleniem też mi nie chciał palić bo nie dochodził prąd jak się kręci rozrusznikiem to w tym czasie musi być prąd na cewce co przesuwa listwę zwiększa jednocześnie dawkę paliwa na rozruch .Jak to zrobiłem pali na dotyk.

A opisz coś więcej co było tego przyczyną jak wogule do tego doszyłeś? Ja samą cewkę sprawdzałem ale nie podczas rozruchu a po za tym czy jak cewka się nie wysunie cz wogule silnik odpali?

Koparkę z rana jak odpalałem to trzeba było długo kręcić i łapała i gasła jak już odpaliła, to zaraz po zgaszeniu kluczykiem odpalała od razu.Myślałem że wtryski wstawiłem nowe to samo i jak dłubałem koło wtrysków zobaczyłem cewkę bo miałem odjętą chłodnicę olejową rozkręciłem i zobaczyłem jak to działa i właśnie jak podłączyłem prąd do cewki12v to listwa się przesunęła .A tego prądu do mojej cewki nie było bo on ma być tylko jak kręcisz rozrusznikiem po kablach doszłem do przekażnika ,który jest pod siedzeniem i on był przepalony bo on musi dać prąd jak się kręci rozrusznikiem 12v.Albo na czas palenia podaj prąd do tej cewki.

Ale cewka już reaguje po przekręceniu kluczyka i zapaleniu się kontrolek. Bo tak sprawdzałem czy się nie przycina jak ją wykręciłem. więc to nie pasuje do tego co ty piszesz że podczas rozruch ma być tylko prąd na niej bo jak przestaniesz kręcić cewka by się cofnęła i zgasiła by silnik.

Wyślij mi na PW swój numer tel.

Kolega pisze o cewce gaszenia a ja o cewce rozruchu ,która znajduje się koło kolektora dymienia ,zgadza się że w cewce gaszenia jest po przekręceniu kluczyka prąd.Wstawił na forum zdjęcie kolektora i obok jest ta cewka co o niej pisałem.

A nie to umie cewka od kolektora dymienia steruje się osobnym przyciskiem który odblokowujesz ja. Umnie to chodzi gdy włączysz zapłon i przycisk naciskasz to jest. Choć nie mam pewności czy podczas samego kręcenia jest napięcie.

No problem powoli udaje się rozwiązać choć jeszcze musimy przeprowadzić jedną modernizację i w tedy wszystko opisze.

Tym czasem przy grzebaniu zwróciłem uwagę na te dwie śruby regulacyjne na pompie hydraulicznej. Kolego ATL może być mnie trochę oświecił do czego one służą bardziej mnie ta duża interesuję bo ja ktoś mocno wkręcił widać po ingerencji. Z racji iż w mojej hydraulice cuda były mógłbyś powiedzieć co ktoś chciał osiągnąć.

http://zapodaj.net/1287ee027e142.jpg.html
Na pierwszym obrazku masz śrubę regulującą dawkę paliwa do silnika. Jest ustawiona fabrycznie i się jej nie rusza! Jest zabezpieczona plombom. W swojej karierze ruszyłem ją może 2-3 razy. Za to sprężynę regulatora jak rozciągnięta to się wymienia.

http://zapodaj.net/75603c6ab54d7.jpg.html
A na drugim masz ogranicznik dawki startowej.
Korektor dymienia możesz zablokować i zobaczyć jak silnik pracuje bez niego.

Ta duża o której już pisałem kilka razy reguluje górne 5% charakterystyki pompy.

Mój regulator wygląda inaczej są chyba dwa rodzaje i wartości ustawienia są inne. Co do drugiego zdjęcia które wysłałeś czyli ogranicznik dawki startowej który jest w tym małym deklu ja go po prostu nie posiadam.

Kolego ATL czy dam rady skorygować te 5 % w dół bo na brak szybkości nie narzekam wręcz przeciwnie. Jak to zrobić.
I do czego jest ta 2 mniejsza śruba regulacyjna

To tylko 5%, słabo.

Wiem że to mało ale chodzi bardziej o poprawne ustawienie niż aż tak duża regulację bo dziwi mnie fakt że ktoś to wkręcił i to sporo policzyłem sobie obroty i wykręciłem ją to farba sięga połowy nakrętki ale wróciłem do poprzednich ustawień bo nie wiem jak to prawidłowo ma być ustawione.

Pokazałem ci typowy. Przednich dekli było że 20 rodzajów. Ale zasada działania sie nie zmieniła. A pozatym nie zamierzam wstawiać kolejnych zdjęc aż trafię w twój. Po to jest post by wszystko w nim dokładnie opisać.

Na mój nie trzeba trafić bo już dwa razy go umieszczałem. Skąd mam wiedzieć o różnorodność tych dekli.

Rabe znalazłeś przyczynę że silnik nie ma mocy bo tak zastanawiam się nad swoim silnikiem dlaczego brak mu siły wszystko sprawdzone tylko pozostał jeszcze regulator obrotów może to on nie przesuwa .listwy.Mam pytanie czy masz może schemat tego regulatora obrotów silnika bf4l1011.Jeśli masz to wyślij prosze

Znalazłem ale nie do końca został jeszcze usunięty. A wiec tak chciałem dać do sprawdzenia pompki i chciałem sprawdzić lokalny rynek zajechałem do lokalnego serwisu Boscha przedstawiłem problem pracownik zawołał jak się później okazało właściciela który pracuje już z dieslami z 20 lat. Pierwsze pytanie jakie zadał czemu twierdze iż te pompki padły i po co je chce wyciągać bo jak dla niego te pompki są niezniszczalne. Mam Boscha gości powiedział zdążyło mu się nie raz je sprawdzać a przyczyna zawsze była gdzie indziej i pompki były dobre. Na szkoleniu Boscha śmieją się żeby te pompki zajechać trzeba piasku nasypać do baku. Stwierdził póki nie mam gwarancji iż listwa wysuwa się do końca nie mówiąc o pomiarze ciśnienia zasilania to daremna robota. Opisałem to tak szczegółowo bo dzwoniłem do 3 serwisów co zajmują się Deutzem i u wszystkich usłyszałem cenę i podejrzewam że regeneracja skończył by się na umyciu ich. Po czytaniu o uszkodzonej membranie w korektorze dymienia skłoniło mnie do prze regulowaniu go tak żeby silnik za kopcił na czarno po pomiarze wkręceniu śrubki wkręciłem ja na maxa i zero efektu. Rozebrałem go całego okazało się że nie dość ze membrana przerwana to cewka nie potrafiła rozlokować listwy bo się mechanizm blokował. Po włączeniu cewki listwa się poruszała ale bardzo mało kiedyś wydawało mi się że tak ma być ale kiedy wyjąłem cewkę gaszenia i zacząłem poruszać listwą to w maksymalnym miejscu się zacinała (kiedyś dochodziła do blokady kolektora dymienia ja myślałem że to max wychylenie). Zmierzyłem jej wychylenie punkt pomiaru który se utworzyła dał mi wielkość 7,5 mm po poruszaniu nią tam i z powrotem sama zatrzymuje się na 9,5 a gdy ją pociągnę sam to daje 12 mm wiec jeszcze trochę brakuje do maxa. Jest wrażenie iż te 7,5 to miejsce do którego korektor dymienia pozwalał listwie pracować. Ale bez rozbiórki te 12 mm nie jest do osiągnięcia. Na dzień dzisiejszy silnik zaczął lepiej palić i gdy go ciepłego odpalam jest bardziej strzał i chodzi nie jak kiedyś tak z ledwością. Koparka ogólnie jest mocniejsza ale to nie to. Wątpię iż listwa się wyrobi i zacznie wychlać się dalej. Korektor dymienia na razie jest zablokowany na maxa bo 1000 zł za membranę to za dużo aby silnik od czasu do czasu nie zakopcił. Pozostaje zrucić dekiel.

Kolego twój problem może być inny Kamal pisał nie raz o sprężynie regulator która jak jest rozciągnięta to nie wychyla regulatora do końca. Żeby się tam dostać trochę roboty jest.

I jak zwiększamy prędkość jazdy silnik se radzi z maksymalna prędkością która jest bez problemu. Ciśnienie na zaworze nie jest za duże o ile nie jedziemy pod górkę. Podaje zdjęcie silnika jazdy wraz z zaznaczonymi zaworami które mogą mieć coś z tym wspólnego. Mogę się mylić ale to już P. ATL oceni.

W końcu znalazłem czas ażeby opisać co udało mi się zdziałać z brakiem mocy w tej koparce. Tak jak pisałem powyżej Coś się udało ale nie do końca. Wyciągnąłem pompy wtryskowe. Listwa zacinała się na końcu na ostatnim prowadzeniu. Prawdopodobnie ktoś wyciągał tą pompkę kiedyś i wkładając ja wygiął listwę na końcu udało mi się tą listwę podprostwować i po przesmarowaniu olejem elementów wszytko chodzi jak należy. Silnik pod obciążeniem dwóch pomp hydraulicznych nie gaśnie kopci wtedy trochę na czarno i moc ma. Duży ukłon dla ATL on zmobilizował i nakierował mnie do naprawy tegoż silnika. I od początku stawiał na mała dawkę paliwa, mało paliwa mało spalin, mało spalin mało doładowania, mało mocy. Po tych naprawach można w pełni wykorzystać potencjał maszyny. Pompy wtryskowe są dobre choć jakby kiedyś przyszło je regenerować to nie ma to sensu bo przy kosztach 400-500 zł i dobrym dostępie do Boscha taką pompkę można wyrwać za około 800 zł.