Atlas 1404 Młot

Marka i model maszyny: Atlas 1404
Rok produkcji: 1997

Witam, kupiliśmy ostatnio do firmy ww. maszynę. Problem polega na regulacji konta nachylenia młota kującego.

Gdy podłączamy młot(hydrulike) i odkecami ten zaworek na ramieniu młota nie da się ruszyć za pomocą ruchów (otwieranie łyżki, zamykanie) kucie jest na zamykaniu łyżki. Ale otworzyć jej też sie jej nie da (troche idzie ale w pewnym momencie jest jakby przebicie oleju i wraca do swojego poprzedniego stanu)

W czym może być problem i jak go rozwiązać??

Jeśli coś, źle wytłumaczyłem prosze pisać a postaram się wytłumaczyc to lepiej.

[dawidg2]

Młot trzeba pod skarpówkę podłączyć, trzeba wymienić węże.

Nie wiem czy dobrze rozumiem, ale skoro kucie masz na zamknięciu łyżki to ten zaworek co wspomniałeś to po prostu zawór, który przestawia obieg oleju, wtedy olej nie idzie na siłownik tylko na szybkozłącze to normalne, że wtedy siłownik nie będzie pracował...
Musiałbyś wtedy podpiąć młot pod jakieś inne szybkozłącze jeżeli jest

[Atl]

Nie podłącza się młota pod linię łyżki. No chyba że ktoś chce uszkodzić młot.
Zasilanie można wziąć w ostateczności ze skarpówki ale trzeba ustawić ciśnienie i przepływ.
Powrót musi być prosto do zbiornika.

Zawór przy siłowniku łyżki w Atlasie służy tylko do przełączania łyżka/chwytak a nie do młota.

Więc w takim razie do czego są te złącza grube?

Do skarpówki są o wiele, mniejsze węże, więc przy tym by było wiele więcej roboty.

Czyli z tym młotem już tak musi być?

[Atl]

Napisałem wyraźnie. Do podłączenia chwytaka np. dwuszczękowego.
Napisałem też o zasilaniu skarpówki ale od samej sekcji a złącza. Za mały przekrój.

Te złącza 'grube' kolega Atl, napisał, że do chwytaka.

Wystarczy dobrze dopasować końcówki....

Nie.




Edit.
Atl nałożyliśmy się....

Autor postu otrzymał pochwałę

[Atl]

No właśnie dopasowanie końcówek nic nie da bo przepływ będzie za mały i młot nie zadziała jak należy.
Najlepiej dołożyć zawór LS i można mieć niezależną instalację.
Ważne! Zawsze powrót bezpośrednio do zbiornika oleju.

Autor postu otrzymał pochwałę

A no też fakt Troszkę wprowadziłem w błąd sorki

[Atl]

Nie ma problemu.

Dziękujęę bardzo za pomoc. Miłego wieczorku można zamknąć temat.

[Atl]

Nie ma za co. Ja też dziękuję za pochwałę.


Temat jeszcze się przyda.

Postanowaliśmy z szefem zamontować młota. Teraz potrzebuje krótki poradnik jak to zrobić.

Narazie wiem tyle, że powrót musi iśc bezpośrednio do zbiornika.

A ten drugi? gdzie go podłączyć, czy robić jakiś zawór ciśnienowy jak u chwytaka żeby go zamykać, jak zrobić żeby młot kuł na przycisk w "dzojstiku"

Jeśli są jeszcze jakieś ważne rzeczy które trzeba przy tym zrobić prosił bym o dodanie tego.

Kolego trzeba pamiętać o tym że węże muszą być o dużym przekroju aby był duży przepływ oleju.
Powrót prosto do zbiornika.
Zasilanie może być chyba ze skarpowki na rozdzielaczu skarpowki jest duże wyjście i przykrecona redukcja, na cięki wąż od skarpowki i wtedy masz załączone z przycisku dżoja.
Ja chyba tak mam ale nigdy nie używałem.
Jak się mylę to proszę poprawić.