Forum maszyny budowlane - kopaczka.pl

Najlepiej przy wszystkich. Nie powinieneś odpalać silnika bez odpowietrzenia pompy którą zamontowałeś. Tylko luzuj przewody wyjściowe a nie zasilające.
Przy głównej cienkie.

rozumie, dziekuje za info jeszcze tylko zapytam o obniżenie tego ciśnienia w hydraulice z tych 3 na 0.7, to tym co na zdj jest? tam się śrubkę ktorąś odkręca(boczną, dolną)? czy jak?

Śrubka od spodu na elemencie pierwszym od lewej na zdjęciu. Tylko zmierz manometrem podłączonym do zaworu pompowania zbiornika (wentyl).



Co do pompowania zbiornika
Idź po tym metalowym przewodzie. Tam gdzie wchodzi do zbiornika jest wentyl, taki jak w aucie.
Jeszcze jedno, podczas pracy zawór że zdjęcia powinien być w drugim położeniu.

Ok, super ok 9 zacznę działać i później dam znać co mi wyszło.

Odkręcałem te przewody pod ciśnieniem 2,5 w zbiorniku, może ogólnie z 5 sekund powietrze wychodziło i tyle, a reakcji żadnej prawie, może troszeczkę lepiej chodzi ale i tak nie jest dobrze ;/

Podnieś ramię do góry i szybko prawy joy od siebie. Ramię opadnie szybko czy wolno?

A odpowietrzałeś szklanki przy rozdzielaczu?

Koledzy odkręcałem 3 razy wszystkie cienkie przewody, za 3 się poprawiło, już prawie jest dobrze, jazda wróciła, podnoszenie i łamanie też, łyżka też, jeszcze tylko łamanie ramienia środkowe, bo jest 3 razy łamane, to wolno chodzi i dusi silnik, myślę ze jutro z 2 razy jeszcze ponownie wszystko i powinno być dobrze.

To, że łamanie ramienia dusi silnik to nie problem odpowietrzenia. Ponowne odpowietrzanie gdy reszta funkcji pracuje normalnie jest bez sensu. Równie dobrze można dopompować koła.

Sprawa załatwiona, już jest ok. Odpowietrzałem w sumie ok 8 razy...a wszystko przez to ze od razu tego nie zrobiłem. Koparka niby już pracuje normalnie. Napisałem niby bo nie mam porównania i niewiem. Jedynie co to do jazdy mogę się przyczepić bo na normalnej wolnej jeździe jest ok ale jak włączę na tą szybką, do jazdy po szosie, to lekka góreczka i koparka zwalnia muszę się zatrzymywać i przełączać na wolną jazdę.

Nie powinno tak byc :/

Obroty normalnie czy dusi?

No to tak jak z autem np, jakbym pod górkę wjeżdżał np na 5 bez gazu...słabnie słabnie aż w końcu by zadusiło...na równym i z górki jest ok tylko delikatna góreczka i przewalone, nie wiem, może nie odpowietrzylem dobrze czy co.

Jeszcze raz i powoli bo to istotne gdzie szukać problemu. Jedziesz na pełnym gazie i w pewnym momencie twoja koparka widzi górkę i obroty silnika spadają do takiego stanu że gdybyś nie zmienił biegu lub wyłączył to koparka by zgasła? Czy obroty trzymią się dosyć tylko że koparka staje? NP jak w osobówce sprzęgło by się ślizgało?

Po prostu ją dusi i jakbym nie zmienił biegu czy nie wyłączył napędu to by zgasła, ale to mówię tylko pod lekką górkę bo tak to idzie a na mniejszym biegu bez problemu

Pytam bo to istotne gdzie szukać problemu czy w hydraulice czy w silniku. Tobie dusi silnik czyli musisz przejrzeć cały układ zasilania, filtry, przewody,itp. Zrób też kroplówkę. Jak wszystko będzie bez zmian to pompę wtryskową i wtryski do speca. Silnik kopci jak go zadusza?

Tak trochę kopci

Zrób to co napisałem posta wyżej.

Zrobię, tylko jak wrócę bo ja już w Oleśnicy i dalej w trasę ;/
Wykończy mnie ta koparka, ogólnie to poszanowana, zadbana no ale...;/

Takie pierdoły stwarzają zazwyczaj najwięcej problemów. Jeżeli kupiłeś koparkę w dobrej cenie to jeszcze można się pomęczyć.