Zapłon w deutz BF4L 913 74KW 16tyś/mtg

Silnik po wymianie końcówek wtryskiwaczy i naprawie pompy wtryskowej.Problem z punktami do ustawienia zapłonu.Zapłon ustawiony metodą, pierwszy tłok w martwym punkcie , pompa początek podawania paliwa. Silnik dobrze pali równo pracuje lecz w czasie dodawania gazu silnik strzela jak by miał przedmuchy na wszystkich głowicach. Dodam że wczoraj mechanik stwierdził ze turbo się prawie skończyło ładuje 0.1 bara bez obciążenia.Chciałbym jeszcze raz sprawdzić zapłon , nie wiem co jest przyczyną tzw. strzelania zły zapłon ,padnięte turbo czy szukać przedmuchu na głowicach .Na kole pasowym są dwie kreski lecz nie możemy namierzyć punktu odniesienia na obudowie rozrządu.

Na tabliczce na osłonie gdzie pisze typ silnika powinno być napisane jaki jest kąt wyprzedzenia wtrysku.

Kąt wtrysku 27 stopni , na kole pasowym są dwa punkty i odległość między nimi to chyba te 27 stopni . Nie znalezliśmy punktu na obudowie rozrządu ,wyznaczyliśmy swój punkt na obudowie rozrządu względem położenia pierwszego tłoka w tzw. martwym punkcie i początku podawania paliwa. I tak ustawiliśmy zapłon. Silnik jak pisałem ładnie pali , równo pracuje , lecz przy dodawaniu szybko gazu słychać niepokojące strzelanie jak by były przedmuchy na wszystkich głowicach.Chciałbym ustawienie zapłonu potwierdzić znakami fabrycznymi których nie możemy znależ.

A luz zaworowy ktoś sprawdzał?

Luz zaworowy niestety nie sprawdzany , dzięki kolego zeppelin za Wejcherowo chłopaki szybko ogarneli temat uszczelniaczy do kolumny obrotu.

Zamówiłeś u nich? Wymieniłeś? Wszystko gra? Jak chcesz podziękować to dajesz pochwałę przy danym poście w twoim temacie

Punktu odniesienia na obudowie nie ma i nie było i nie będzie. Musisz sam wkręcić śrubę że strzałka. Do tego założyć tarczę z podziałka kontową ustawić GMP i wyzerować tarczę. A potem brać się za ustawianie zapłonu metodą kropelkową.

Witam
Mam problem z szybko zużywającymi się dźwigienkami zaworowymi i główkami zaworów ( szybko mam na myśli ok 500mtg). Po tym czasie muszę na nowo regulować luz zaworowy a po ok 3000-4000 mtg, zawory i dźwignie do wymiany. Pierwszy raz się z ty spotykam, nie wiem co jest nie tak.
Pomocy!

kupowane oryginalne czy zamienniki? może zły luz ustawiasz.

Część org., jedna zamiennik. Luz 0.15mm. Najbardziej wydechowe są potargane.

Dźwigienki prawie wiecznie, zawory prawie to samo. Więc pewnie z guwnolitu założone.
Orginalny zaworów to dawno nie wkładam. Szkoda kasy. Zamiennik tańszy a jakość podobna. To samo dźwigienki po 30-40 tyś godzin są do wymiany tulejki. A ślady zużycia niewielkie.

Dlatego że nigdy się z czymś takim nie spotkałem to nie mam pojęcia co zrobić. Laski, wałek nie ma śladu zużycia a dźwigienki złom i główki zaworów też. Głowice były po naprawie, to raczej nie przez luz na prowadnicach.Tulejki też są ok na dźwigniach.
Jak wcześniej pisałem 3/4 klawiatury jest org. i nie ma różnicy w zużyciu zamiennik a org.
Co jeszcze sprawdzić?

Wstaw zdjęcie.

Cześć
Jedyne co mi jeszcze przychodzi do głowy, to że może były przegrzane głowice i zawory się zatarły na prowadnicach.
Poniżej foty dźwigni.
https://photos.app.goo.gl/H6DioM3VF1bW2zDz8
https://photos.app.goo.gl/iQUmpq6RGJ3xkeke7
fota głowicy
P.S. Nie mam czujnika temperatury głowicy, trzeba zamontować.

Dziwi mnie jedno czemu to jest pół okrągłe. Powinno być bardziej płaskie, pokaż zawór.
Przegrzanie na to nie wpływa. Co nie wiem. Więc nie pytaj. Jak masz możliwość to sprawdź twardość. Tam powinno by jakieś 65hrc, a nawet więcej.

Zapłon w deutz BF4L 913 74KW 16tyś/mtg