Przełącz do głównego szablonu
Wyślij odpowiedź

problem z jazda atlas 1304

30 Sty 2009 17:16

Witam , mam pytanie odnosnie Atlas 1304 rocznik 95 , przy jezdzie na I czy II biegu przy nacisnieciu pedału jazdu silnik zaczyna gasnac , dusic sie , bardziej to jest przy nacisnieciu mocniejszym wtedy musze wycisnac pedal gazu , i jakos jedzie .
pompa hydrauliczna jak i sterownik w tejze pompie jest ok bo byla sprawdzana, prosze pomozcie co tu trzeba zrobic

filtry sa ok

30 Sty 2009 23:07

u mnie to samo się dzieje, jestem ciekaw czy komus udało sie rozwiązać ten problem.

31 Sty 2009 00:15

Problem Atlasa, trzeba poluzować śrubę idącą poziomo w stronę wejścia na koparkę przy pompie na tzw. reglerze tej z boku nie radzę ruszać (czyli wzdłuż silnika) wykręć tą od strony wejścia przynajmniej obrót a później zobacz jak chodzi na pewno maszyna będzie wolniejsza, ale zazwyczaj to pomaga. Jak obrót będzie za mało no to jeszcze jeden i tak metodą prób i błędów dojdziesz o co chodzi :)

czekam na odpowiedź czy coś pomogło

31 Sty 2009 14:58

chodzi o zmniejszenie ciśnienia na pompie bo chyba do tego słuzy ta śruba?

31 Sty 2009 16:18

Hubik napisał(a):Problem Atlasa, trzeba poluzować śrubę idącą poziomo w stronę wejścia na koparkę przy pompie na tzw. reglerze tej z boku nie radzę ruszać (czyli wzdłuż silnika) wykręć tą od strony wejścia przynajmniej obrót a później zobacz jak chodzi na pewno maszyna będzie wolniejsza, ale zazwyczaj to pomaga. Jak obrót będzie za mało no to jeszcze jeden i tak metodą prób i błędów dojdziesz o co chodzi :)

czekam na odpowiedź czy coś pomogło



robilem to dzis i niestety bez zadnych zmian...........

31 Sty 2009 16:56

A dusi Ci silnik tylko podczas jazdy czy tez przy pracy pod dużym obciążeniem?
Mi też przydusza na jeździe najgożej, nawet na rozłączonych biegach gdzie w zasadzie nie ma zadnego obciążenia. Muszę powoli wciskać pedał jazdy, inaczej jak wciśnie się odrazu do końca to gaśnie silnik, a i przy delikatnym wciskaniu przy pompie słychać syczenie, jak syczenie zniknie jazda rusza i nie obciąża tak drastycznie silnika.
Podobno to wina reglera czyli tego sterownika przy pompie, ale Ty piszesz że u ciebie był sprawdzany i jest ok a problem występuje nadal, więc przyczyna może tkwi gdzie indziej.
Ja zastanawiam sie czy to nie wina pompy dwusekcyjnej sterującej, może wytwarza za małe cisnienie, albo jakiś zawór nie otwiera się do końca.
Może ktoś na forum rozwiązał ten problem w swoim Atlasie bo z tego co czytam to w tych koparkach rutyna.
Bez wyspecjalizowanego mechanika pewnie się nie obejdzie, tylko takiego który zna się na rzeczy.
Znam przypadki gdzie mechanik stwierdził w Atlasie że pompa główna padła, objawy były takie ze nagle koparka osłabła, kupili regenerowaną pompę z Niemiec za 20 tyś zamontowali a tu problem nie zniknął, koparka chodziła tak samo jak przed wymianą. Takiego mechanika to za jaja powieśić.

31 Sty 2009 17:46

dzieje sie tak podczas jazdy i przy pracy takze

31 Sty 2009 17:55

To tak jak u mnie, to może być wina reglera, sterownika od wydajności pompy, rozmawiałem z mechanikiem i mówił że może być wymyty i cisnienie wariuje, albo pompa jest juz do niczego, powiedz na czym polegało sprawdzenie pompy i sterownika u Ciebie?

31 Sty 2009 18:01

bolsiak napisał(a):To tak jak u mnie, to może być wina reglera, sterownika od wydajności pompy, rozmawiałem z mechanikiem i mówił że może być wymyty i cisnienie wariuje, albo pompa jest juz do niczego, powiedz na czym polegało sprawdzenie pompy i sterownika u Ciebie?


Sterownik pompy byl u mechanika ze slaska ktory specjalizuje sie w atlasach

31 Sty 2009 18:10

Jakie masz sterowanie wydajnością, hydrauliczne czy elektroniczne, i czy ten mechanik nie powiedział co to może być? ta doegliwośc jest strasznie wkurzająca, najgożej w trudnym terenie, trzeba ostro gazować żeby wyjechać. Albo na koniec roboty jak daleko do bazy a koparka telepie się powoli i przy tym dusi silnik jak cholera, i ile paliwska przez komin człowiek traci. też chcę za wszelką cenę to naprawić.

31 Sty 2009 18:14

reszte bedziemy dzialali w poniedzialek, bede sprawdzal to co mi podpowiedzial a jest kilka rzeczy do sprawdzenia,wiec do poniedzialku

31 Sty 2009 19:03

Czekam, ciekawy tylko jestem co ten mechanik zasugerował jesli nie jest to tajemnicą ? Pewnie u mnie będzie ta sama przyczyna bo objawy sa identyczne.
Jak upora sie Pan z problemem proszę dać znać, fajnie byłoby to naprawić.

02 Lut 2009 14:54

Dzialalismy dzis z rana i wyszla dziwna sprawa, zrobilem jak pierwszy kolega HUBIK proponowal poluzować śrubę idącą poziomo w stronę wejścia na koparkę przy pompie
. poluzowalismy o jeden obrot i nic sie nei zmienilo , ale pochodzila przez jakis czas i zaskoczyla, ale nie wiem czy to chwilowe i czy to tak mialo wygladac ale jest na pewno lepiej niz wczesniej . sie okaze z czasem czy akurat bylko to czy nie.
pozdr

[ Dodano: Pon Lut 02, 2009 1:57 pm ]
bolsiak napisał(a):To tak jak u mnie, to może być wina reglera, sterownika od wydajności pompy, rozmawiałem z mechanikiem i mówił że może być wymyty i cisnienie wariuje, albo pompa jest juz do niczego, powiedz na czym polegało sprawdzenie pompy i sterownika u Ciebie?


By sprawdzic pompe , na minimalnych obrotach silnika zamykaj i otwieraj łyżke ( bez zaladunku ) , jesli tez dusi to moze byc własnie pompa, jesli jest ok to pompa ponoc jest w porzadku co nie znaczy ze sterownik pompy jest w porzadku

02 Lut 2009 16:59

Dzięki za odpowiedź. Czy po wykręceniu śruby koparka nie stała się wolniejsza i czy już wogóle nie dusi silnika?

02 Lut 2009 17:07

bolsiak napisał(a):Dzięki za odpowiedź. Czy po wykręceniu śruby koparka nie stała się wolniejsza i czy już wogóle nie dusi silnika?


sruby nie wykrecamy tylko przekrecamy jeden obrot , bynajmniej u mnie po jednym obrocie bylo ok. narazie nie pracowalem nia tylko " na sucho " patrzylem

02 Lut 2009 17:36

przekręciłem o jeden obrót ale nic nie pomogło, po jakim czasie zaskoczyło u Ciebie, nie jestem pewien na 100 % pewien czy to ta sruba, (u mnie 17), jak sie wejdzie na koparkę to ta pozioma do pompy i prostopadła do silnika. po przekręceniu luźno się obraca, palcami można ją przekrecać.

02 Lut 2009 17:46

bolsiak napisał(a):przekręciłem o jeden obrót ale nic nie pomogło, po jakim czasie zaskoczyło u Ciebie, nie jestem pewien na 100 % pewien czy to ta sruba, (u mnie 17), jak sie wejdzie na koparkę to ta pozioma do pompy i prostopadła do silnika. po przekręceniu luźno się obraca, palcami można ją przekrecać.



po 10-15 min. nie pamietam jaki to sruba bo to nie ja robilem , kolega wyzej fajnie to wytluaczyl bo ja zakumalem od razu ktora to wiec pewnie ty tez zakumasz,

[ Dodano: Sro Lut 04, 2009 1:02 pm ]
Dziwna sprawa teraz lepiej jezdzi na 2 biegu niz na pierwszym , moze nei dusi ale jak naciskam pedal jazdy to jedzie caly czas z te sama predkoscia , czy malo naciskam pedal czy bardzo to jedzie tak samo, wymienilismy pedal jazdy i sie dzieje to samo

08 Lut 2009 13:33

Ja wykręciłem ale nic nie pomogło. Bez mechanika sie nie obejdzie, można tylko pogorszyc sprawę.

13 Lut 2009 14:21

sprawć bezpieczniki a jak nie pomoże to coż z wałem jest nie tak

14 Lut 2009 19:17

nalezy unikakac regulacji pompy ,problem tkwi gdzie indziej.mechanik ktory wam to proponuje to samouk.pozdrawiam j
Wyślij odpowiedź