Przeciek przy tylnych kołach New Holland L445

Witam! Mam problem z ładowarka New Holland L445 tzn po roku użytkowania wystąpił przeciek przy tylnych kołach. Mianowicie olej wycieka po felgach w trakcie postoju. Odkręciłem koła i wyciek jest zza piasty koła. Może ktoś jest w stanie mi pomóc co trzeba z tym zrobić i gdzie nabyć potrzebne części? Z góry dziękuję za pomoc wszelka.

Odezwij się na priv, bo tu za dużo pisania. Podpowiem co nieco.

Właśnie o to tutaj chodzi bo to każdemu może się przydać. Taki jest sens forum . To nie portal randkowy.

Nikt nie jest w stanie mi pomóc? Powiem jeszcze bo zapomniałem dodać jest to ładowarka ze sterowaniem burtowym - skidsteer jak bobcat niestety nie mam pojęcia jaki to rocznik myślę że coś około roku 1990 ale nie znalazłem tabliczki, nikt nie spotkał się z taką ladowarka? Może chociaż jakiś namiar gdzie mogę dostać części do tego sprzętu zależy mi na naprawie gdyż poza tą usterka ładowarka sprawuje się świetnie w moim gospodarstwie.

[dawidg2]

Zapewne są jakieś uszczelnienia do wymiany, które można kupić w sklepie z takimi akcesoriami, wystarczy znać wymiar lub mieć stary na wzór.

Wpisałem Twoją ładowarkę w google i co nieco wyskoczyło.
https://www.google.pl/search?q=new+holl ... XDtWNTQUIM: po samych grafikach innych maszyn można podejrzeć jak jest napęd zbudowany.

Tak przeglądałem zdjęcia katalog części wszystko tylko naprawdę nie mam pojęcia jak się za to zabrać myślałem że znajdę kogoś kto naprowadzić mnie chociaż od czego zacząć żeby wyciągnąć os i jak dostać się do uszczelnianiaczy i zastanawiam się czy napewno jeśli już rozbiore ładowarkę w zwykłym sklepie dobiore te uszczelniacze.

Najważniejsze aby na uszczelniaczach były numery to wtedy bez problemu dostaniesz. Najgorzej jak będzie to uszczelniacz kasetowy wtedy bez numeru słabo będzie coś dobrać. Jedno jest pewne że olej tobie ucieka i raczej musisz to zrobić. Masz jakieś zdjęcia z katalogów?

Tak mam cały katalog części tej maszyny po długich poszukiwaniach udało mi się znaleźć na jakimś amerykańskim forum po angielsku rzecz jasna. Tylko że sytuacja jest trochę dziwna z tym przeciekiem maszyna stała na mrozie tak przez kilka dni po kilku dniach wjechalem do obory tam jest zawsze bardzo ciepło zaczęło lecieć i teraz po kilku dniach przestało i przecieku nie ma. I sam nie wiem czy za to się zabierać czy zaczekać zobaczyć co będzie się działo dalej jestem w kropce nie używam tej ładowarki bardzo intensywnie.

Z uszczelniaczami tak jest. Mógł się naderwać i jak jest dziura to dole to leci a jak u góry to już nie. Przypadek że raz leci a raz nie.

Czyli jednym słowem to nie jest wina dużej różnicy temperatur i rozebranie i wymiana uszczelnien mnie nie ominie

Wpływ temperatury też ma na uszczelniacze bo gdy zimno to się robią twardsze wgl jak są już stare i zużyte. Samo to się nie naprawi. Może cieknąć raz mocniej raz słabiej aż dojdzie do tego że zabraknie oleju i coś się zmieli. Wtedy to będziesz miał naprawdę problem skoro masz tak rzadką maszynę. Ja bym rozebrał i zrobił. Koszt pewnie nie zabije tylko trochę czasu trzeba poświęcić. Wrzuć skan tego katalogu z tymi częściami co masz przy piaście.

Proszę o to część katalogu jest to jakby widok od przodu czyli ta część przy której pokazana jest opona to przód ładowarki ja mam problem z tylem. Olej uzupełniam na bieżąco poza tym jak spadnie po niżej minimum ładowarka nie podnosi nawet na pusto.

[dawidg2]

Ciebie interesuje od nr 2 do 5. Radziłbym komplet wymienić z łożyskami, tylko zastanawia mnie jak ośka nr 1 jest skręcona czyżby obudową nr 7,8? A i uszczelka nr 9 się na pewno porozrywa ale to z igielitu można wyciąć. Łańcuch będzie trzeba rozpiąć.

Tylko jak doprowadzasz do takiego poziomu że łyżka nie podnosi to możesz szybko pompę zarżnąć.

Z tego co wiem to mówisz teraz o przedniej osi z przednią problemu nie mam mnie interesuje tył a tył to od 14 do 21. Dlatego żeby jej nie zarznac uzupełniam olej na bieżąco. Mam tylko pytanie czy takie uszczelniacze dostanę w zwykłym sklepie z częściami? Czy raczej nie dobierze się takich? Bo są komplety uszczelek do nabycia ale znalazłem je tylko w amerykańskich sklepach.

Jeśli to nie żaden wynalazek ten uszczelniacz to na pewno tak. Jeśli nie to w Polsce jest też dużo firm zajmujących się czymś takim. Dzwonisz zamawiasz na drugi dzień masz u siebie. Jak mam nieraz jechać 50km w jedną stronę po coś do sklepu to wole zamówić i kurier przywiezie.

Poszukaj u siebie w okolicy firmy, która dorabia uszczelnienia i tam spytaj

A może mógłbyś podać mi namiary na taką firmę która się tym zajmuje? Trudno mi powiedzieć wynalazek czy nie nie znalazłem drugiej takiej ładowarki w Polsce w ogóle wszędzie z tego typu są bobcaty i nigdzie w internecie nie znalazłem żadnego sklepu który posiadalby części do tej ładowarki jedynie pompę hydrauliczna i części do silnika ale to deutz f2l511 więc to żadne zaskoczenie

Najpierw to rozbierz powiedz co masz i wtedy będziemy szukać. NA PEWNO coś się znajdzie.

http://www.oring.pl/

Tylko tak jak kolega wspomniał, pierw musisz mieć uszczelniacz na wierzchu