Ładowarka Atlas AR51B- jaki akumulator?

[wujek616]

Marka i model maszyny: Atlas AR51B
Rok produkcji: 1984
Numer seryjny: 51B886

Szanowni forumowicze ,orientuje się któryś z Was jakiej pojemności powinien być akumulator w ładowarce kołowej Atlas AR51B, z silnikiem Deutz F2L511 ? przez cały okres mojej eksploatacji maszyny tj. około 6 lat zakładane były różne używane akumulatory w przedziale pojemnościowym 60-72Ah, ale wydaje mi się że to trochę za małe, obecny aku 72Ah "kończy swój żywot " i chcę kupić coś porządnego i odpowiedniego do tej maszyny żeby nie mieć problemów z rozruchem zimą. Zastanawiam się nad kupnem Bosch silver 80Ah, jaką markę Wy polecacie?

[Kamal]

Pojemność bez znaczenia liczy się tylko prąd rozruchu.

[mechanior]

jaką pojemność ma silnik, jaki prąd ładowania ma alternator?

[Kamal]

Totalnie bez znaczenia pytanie. Silnik ma pojemność 1650cm3, a alternator ma 35A
Równie dobrze mogłeś zadać pytanie, jeżeli 8 piętrowy blok ma po 8 mieszkań na każdym piętrze a w każdy mieszka 8 osób to ile lat ma matka dozorcy?
To diesel a jak każdy taki silnik musi dobrze zakręcić żeby dobrze odpalić. Moc rozrusznika jak dobrze pamiętam to 3,4KW, Więc musi być dobry akumulator o sporej mocy rozruchowej. Pojemność daje tylko ile można tym rozrusznikiem kręcić. Weź największy, jaki ci się zmieści, dzięki czemu zyskasz na trwałości akumulatora.
Polecam ci firmę Topla seria czerwona. To, co chcesz wziąć też jest dobre, ale pod warunkiem, że weźmiesz serię cztero lub pięcio gwiazdkową. Na nisze serie nawet nie patrz.

[mechanior]

zaraz zaraz, to zdolność do naładowania tej bateryjki przestała się liczyć gdzieś po drodze? coś przegapiłem przez ostatnie dwa dni? i rozmiar aku jest ważniejszy od prądu rozruchu?
po jaki CH... jest w silniku 1.6 rozrusznik o mocy takiej jak w 7.2 litra ??

[wujek616]

mechanior, nie denerwuj się
niestety nie mam DTR do tej maszyny ale znalazłem to: http://www.antaiospower.com/a/en/produc ... 12238.html
nie wiem jaki alternator siedzi u mnie w ładowarce bo jest w dosyć niewygodnym miejscu żeby cokolwiek z niego odczytać
również nie zgadzam się z kolegą Kamal, że by włożyć największy jaki wejdzie... a co będzie jak powłączam wszystkie światła robocze...?wtedy to na pewno akumulator będzie niedoładowany.
Jak zajdzie taka potrzeba to mam możliwość zamontowania większego alternatora (65A)
mechanior, silnik to dwucylindrowy DEUTZ ,
zaraz wlezę pod maszynę i spróbuję odczytać jakiej mocy jest rozrusznik

[mechanior]

ja się nie denerwuje, Kamal jest fachowcem i wiele razy udowodnił że wie o czym mówi, również niektórym specom z forum... jestem tylko baaaardzo zdziwiony...

[Kamal]

Silnik jest dość leciwy i jego korzenie sięgają kupę czasu wstecz. Kiedyś nie było olejów syntetycznych tylko mineralne, więc opory silnika przez sam olej znacznie większe niż współczesne silniki zalane olejem syntetycznym. Co więcej dzisiaj wały korbowe w silnika podnosi się mocniej ponad lustro oleju w misce zmniejszając rolę smarowania rozbryzgowego na rzecz dokładniejszego ciśnieniowego, co przekłada się na mniejsze opory, więc można zmniejszyć rozrusznik. Zimy tez już nie takie jak kiedyś, więc kolejna sprawa z mniejszymi rozrusznikami w współczesnych maszynach. Część producentów dzisiaj regionalizuje rynki i do ciepłych krajów trafiają silniki z mniejszymi rozrusznikami. Współczesne silniki mają już rozruszniki szybkoobrotowe z przekładnią i magnesami trwałymi, w których szybkość zamieniasz przekładnia na moment obrotowy, więc kolejna generacja silników ma mniejsze rozruszniki. Same opory wewnętrzne silników również bardzo zmalały dawno temu pochłaniało to nawet 20% energii wytwarzanej przez silnik dzisiaj to nie więcej, 10% więc rozrusznik znowu można zmniejszyć. Zauważ też, że kiedyś królowały wolnossące jednostki, w których stopień sprężania dochodził do 30 i więcej. Dzisiaj w silnikach doładowanych nie przekracza to 20 a większościowo mniej. Więc kolejna obniżka mocy rozruszników.
Co do akumulatora to tak jak pisałem nie liczy się jego pojemność tylko prąd rozruch, który musi być dość duży żeby silnik mógł zakręcić z odpowiednią prędkością obrotową gwarantującą rozruch w danej temperaturze.
Nie ma w tej chwili na warsztacie żadnego silnik tej serii żeby spisać numer Bosha i sprawdzić szczegółowo jego moc, ale z trzy miesiące temu zamawiałem zastępczy z czeskiej iskry i tak mi się jakoś zakodował moc tego rozrusznika, która sam przyznaję jest ogromna jak na ten silnik
Alternatory w zależności od rocznika i gdzie ten silnik był montowany miały moc 35A, 45A i 55A chociaż najbardziej popularna wersją była 35A
Dlatego weź akumulator o odpowiedniej mocy rozruchowej i największej pojemności, jaka ci się zmieści wymiarowo do maszyny, co przełoży ci się na trwałość całkowita akumulatora. I nie będzie dla alternatora różnicy czy akumulator będzie miał 50Ah czy 200Ah. Zawsze będzie doładowany przy sprawnej instalacji. Staraj się kupić znane i uznane marki, które swoje parametry trzymają naprawdę a nie tylko na naklejce. Pamiętaj też, że akumulatory mocno wyżyłowane na moc rozruchową stosunku do swojej pojemności są mniej trwałe.

Autor postu otrzymał pochwałę

[mechanior]

no i się nie zawiodłem...

[Kamal]

A co mechanior w głębi serca na to liczyłeś? Co?
Niedoczekanie twoje!!!
Text pisałem po przyjściu z imienin, więc jak teraz czytam to zjadłem tu i tam troszkę końcówek, ale jest to w miarę czytelne.
Tu też od razu dorzucę dla tych, co będą pisać niestworzone historyjki wyssane z palca i chłopskiego rozumu, że duży akumulator będzie nie doładowany. Otóż niech się cofną do szkoły podstawowej i z lekcji fizyki przypomną sobie prawo OHMA i pierwsze prawo, KIRCHHOFFA. Następnie niech uzasadnią swój wywód nie łamiąc tych dwóch praw.

[mechanior]

no i weź tu bądź specjalistą na forum... muszę się znów cofnąć do liceum i spędzić niedzielę przy googlu...

[wujek616]

no i weź tu bądź specjalistą na forum... muszę się znów cofnąć do liceum i spędzić niedzielę przy googlu...

haha Mechanior , człowiek się całe życie uczy

Dzięki chłopaki za porady
a co sądzicie na temat marek CENTRA, VARTA, i ZAP
I jeszcze jedno pytanie, czy warto się pobawić i zmienić alternator na taki 65A bo takowy posiadam na regale w warsztacie

[mechanior]

jak potrzebujesz dużo prądu to zmień... tylko niby do czego?

[wujek616]

no właśnie jak zapędzę wszystkie światła to jazda trochę słabnie

[Kamal]

no i weź tu bądź specjalistą na forum... muszę się znów cofnąć do liceum i spędzić niedzielę przy googlu...

Jak to cofnąć? Ty masz to wiedzieć i już, bo następnym razem wykrętów nie będzie.
Ja to pamiętam z szóstej klasy podstawówki, w technikum to mi największy nacisk kładli na liczenie belek, ram samochodowych i itd. Swoją wiedzy zdobyłem w podstawówce i utrwaliłem w zawodówce. A studia to już inna bajka i kierunek. Pózniej specjalistyczne skolenia o dość wąskim zakresie w róznych krajach Europy zachodniej.

no właśnie jak zapędzę wszystkie światła to jazda trochę słabnie

Myślę, że brak związku, że sprawą małego alternatora. Jak ci się zmieści to zamieniaj tylko nie widzę sensu.
No to policz z prawa Ohma pobór prądu twoich odbiorników. I zobaczymy, o co chodzi.
Co do centy to niestety, ale nie znam nikogo, kto by na nią nie narzekał i piszę tu o wersji Futura. Pierwsze dwa lata ok. później już gorzej, Więc żywot może zakończyć ci po 3 latach. Niby dzisiaj to standard, ale w tych pieniądzach można kupić tańszy akumulator o podobnej żywotności, a w podobnych o większej. Jeżeli będziesz się rozglądał za Vartą czy też Bosch-em to szukaj taki, co ma 4 lub 5 gwiazdek czyli S4 lub S5 mniej to niestety wyrzucone w błoto pieniądze

[wujek616]

Kamal, chyba zdecyduję się na bosch silver s4 lub s5. Szwagier ma w samochodzie (diesel z przebiegiem prawie 0,5mln.) Właśnie bosch s4 juz 6lat i dalej hula a stoi cały czas "pod chmurką".
Miałem w spezętach "euro-start" i nawet roku nie wytrzymały , wiec nie chce wiecej bubli. ..

[mechanior]

przy dużym obciążeniu instalacji spada napięcie w układzie a z tym siła elektromotoryczna cewek, możliwe że w jakiś sposób ograniczenie napięcia powoduje zmianę w sterowaniu pompą jazdy...

[wujek616]

przy dużym obciążeniu instalacji spada napięcie w układzie a z tym siła elektromotoryczna cewek, możliwe że w jakiś sposób ograniczenie napięcia powoduje zmianę w sterowaniu pompą jazdy...

Czyli jak temu zaradzić? Bo nieraz nawet jak włącze kierunkowskaz to "jazda" szarpie...

[mechanior]

masz być może problemy z odpowiednim zasilaniem cewek jazdy, posprawdzaj masy i przewody, zmierz napięcie w systemie w trakcie występowania problemu

[Piotr mc 85]

Przyłączę się do dyskusji.
Z tego co kolega Kamal opisuje wywnioskowałem, że mając do wyboru 3 akumulatory np. 72 Ah o mocy rozruchowej 400, 500, 600A to najlepiej wybrać ten ostatni bo rozrusznik będzie działał najmocniej i najszybciej, a omijać te z abstrakcyjnymi mocami np. 72 Ah 800A. Sam też tak czynię.

Co do centy to niestety, ale nie znam nikogo, kto by na nią nie narzekał i piszę tu o wersji Futura.

No to już znasz , ja z kolei pierwsze słyszę że to lipne akumulatory. Mam futurę ok. 5 lat w osobówkach i ciągniku rolniczym MF-255 co ma ładowanie bez obciążenia na poziomie 13,5 - 13,8V i nie mam z nimi problemów, no może poza polonezem ale tam były notoryczne problemy z alternatorem.
Mam też niższą serię PLUS ok. 4 lata w spycharce staliniec, 2x60 Ah w szeregu i też bez prolemu a maszyna stoi po 4 miesiące bez ładowania odpala aż miło.
To samo Centra podstawowa 190 Ah posiadam w koparce Waryński K-611, są od kiedy ją kupiłem czyli od sierpnia 2006 do teraz, maszyna pomocnicza potrafi stać nie ruszana 2-3 miesiące, a jeszcze nigdy nie był podłączany prostownik czy kable rozruchowe.
Akumulatory firmy ZAP też się u mnie sprawdzają.
Trudno w to uwierzyć, ale tak jest. Najlepsze są akumulatory obsługowe tak aby wodę można było uzupełnić.