wyciek z rozdzielacza

Marka i model maszyny: Jcb 408
Rok produkcji: 94
Numer seryjny: 408/632319

paskudny wyciek z rozdzielacza ,w miejscach zaznaczonych strzałkami, jak to ogryźć? nic się tam nie odkręca , czy to są jakieś zaworki? czy dobrze myślę że ruszę to odkręcając śrubę ściskającą rozdzielacz? czy nie narobię tak większego bałaganu

Odkręcasz kolego tą nakrętkę z jednej strony na tej szpilce, wyciągasz tą szpilkę a potem delikatnie kleszczykami to co zaznaczyłeś strzałkami, tam są na każdym z nich założone małe oringi wymieniasz je składasz do kupy i nie powinno się lać

Pomijając trudny dostęp zabieg wydaję się dość prosty. Pytanie czy po wysunieciu szpilki gdy wyciągne te zaznaczone elementy nie wysypie się z tamtad coś więcej? Jakieś drobne elementy sprężyny? Myślisz że da się to zrobić bez demontażu rozdzielacze?

jak to ostrożnie zdemontujesz to nic ci się nie wysypie po wyciągnięciu tego czegoś będzie ci leciał olej musisz to czymś przytkać a w środku będziesz miał sprężynkę i grzybek i na to musisz uważać.
Co do przeprowadzanie tego zabiegu u ciebie to ci nie powiem bo w ładowarkach teleskopowych wykonuję tą czynność na maszynie bez demontażu rozdzielacza, musisz mieć miejsce na wyciągnięcie tej szpilki

Autor postu otrzymał pochwałę

dobrze rozumiem że grzybek jest na sprężynce która go powinna wypchać po wysunięciu szpilki? masz może jakiś schemat lub zdjęcie jak to może wygląda po rozebraniu - fajnie by było z góry wiedzieć czego się spodziewać ( chodzi mi przede wszystkim o to w jaki sposób ten grzybek jest połączony ze szpilką przechodzącą przez cały rozdzielacz- pytam pod kątem stopnia trudności poskładania tego.

Szpilka przechodząca przez poszczególne sekcje, klastry przechodzi przez środek tego wałeczka który wyjmiesz i zanim dopiero jest sprężynka i wałeczek, stopień trudności uzależniony od zdolności manualnych

wyciek osunięty, Michał dzięki za wskazówki.