Marka i model maszyny: Merlo Roto 38.16S
Rok produkcji: 2008
Numer seryjny: B743243
Witam wszystkich,
Od pewnego czasu, bez konkretnej przyczyny borykam się z następującym problemem.
Gdy maszyna stoi na łapach, lampka kontrolna, ta na prawym przednim słupku kabiny pali się na zielono.
Przełącznik jest w pozycji pracy normalnej. Działa wszystko poza wysuwem ramienia oraz pochylaniem wideł.
Na wymuszeniu działa wszystko.
Aby dokończyć pracę, zwarłem na krótko cewkę od elektrozaworu dającego ciśnienie na wysuw oraz pochył.
Gdy maszyna stoi na kołach, zaraz po złożeniu łap, sytuacja jest jak wyżej, z tym, że nie pali się żadna lampka, ani czerwona, ani zielona.
Gdy przejedzie się kawałek, zostaje odcięta cała góra. Nie działa ani obrót ani nawet pochył całego ramienia.
Na panelu za siedzeniem, wyświetlacz pokazuje 2 errory: E210 oraz E193.
Przełącznik Emergency mruga na czerwono, jest ustawiony na 0. Swoją drogą, ktoś wie do czego on służy?
Zostały sprawdzone bezpieczniki oraz wymienione styczniki na panelu tam gdzie jest kluczyk do odpalania, ponieważ czasem nie łączyły.
Sprawdziłem także czy działają czujniki założone przy kołach, które wykrywają czy koła stoją czy wiszą. Same w sobie są sprawne, ale widać, że były już wymieniane i nie mam pewności czy zostały poprawnie podłączone bez schematu.
Czujniki stabilizacji automatycznej, chodzą topornie i zostaną wyczyszczone, ale same w sobie działają. Gdy włączyłem automatyczną stabilizację i naciskałem na sprężyny maszyna reagowała.
Prosiłbym o pomoc co jeszcze można sprawdzić, lub jakie usterki dają podobne objawy. Powoli kończą mi się pomysły, a maszyna stoi na budowie i nie mogę jej nawet wrzucić na lawetę bo odcina mi ramię.