Jamar napisał(a):Zapytaj w firmie "Stelmax", rozbierają maszyny na części. Starą i tak musisz zdemontować, więc najpierw zajrzał bym do środka, może da się to naprawić nie dużym kosztem.
chinoli nie rozbierają, nie ma uzasadnienia finansowego, przy takiej cenie nowych to używki nadają się jedynie na przetop, używane skrzynie do podobnych "cywilizowanych" wyrobów kosztują po 10-15 tysi... UŻYWANE!
Jak masz nową za 16 to bym się nie zastanawiał - czas płynie, maszyna stoi i nie zarabia... za chwilę pójdzie na kołki...
To już wiecie dlaczego tak mało opinii jest o skośnym budżetowym sprzęcie?
Po jednym takim fakapie nikomu nie chce się wkur... i pisać o tym szajsie, ciągle te same problemy: brak części, częste awarie, zero wsparcia serwisowego, podła jakość...
Tagujemy: chińczyk, chinol, chińska ładowarka - może jak ktoś chętny na zakup przeczyta to mu przejdzie...