Liebherr 506c '14 zapowietrzanie hydrauliki?

Marka i model maszyny: liebherr 506c
Rok produkcji: 2014

Problem pojawia się po odpaleniu maszyny. Wciskam pedał gazu i ładowarka ruszy 5cm i stanie na 1 sekundę jakby ją cos przytrzymało (do przodu i do tułu to samo). Po 1s rusza dalej i już wszystko jest ok. Przypadłość pojawia się tylko jak ładowarka jest wyłączona na 10-20 minut (lub więcej), jeżeli zgaszę ją na 2 minuty i włączę, wszystko jest ok. Jeżeli ładowarka stoi a silnik jest włączony np. 20 minut, wszystko jest ok. Podejrzewam, że się zapowietrza podczas postoju i ten sekundowy hamulec to konieczność przetłoczenia "bombla" powietrza.
Zauważyłem też, że jeżeli po postoju uruchomię ładowarkę i joystickiem podniosę ramię góra dół to problem przy pierwszym ruszeniu nie ma.

filtry wymienione, olej nowy hv46, uszczelki obudowy filtra wymienione bo się pocił.
maszyna ma 9000 godzin.

czy ktoś może ma pomysł gdzie szukać miejsca gdzie łapie powietrze na postoju, albo inna diagnoza.

nie ma opcji bombla powietrza.
trzeba sprawdzić ciśnienia.
ten olej może na początek zmień na 10w40.

Efekt ten występuje tylko podczas pierwszego ruszenia z miejsca po postoju około 20 min.
Jeżeli byłby problem z ciśnieniami to lub jakaś usterka pompy to nie powinien ten problem się powtarzać później? Przy każdym ruszeniu z miejsca.
I drugie gdy zgaszę maszynę to jak stoi wyłączona przez 3 minuty jest wszystko ok, ale jak postoi 13 to już coś czuje przy ruszaniu że ja coś przydławiło , a jak postoi min. 20 min to mocniej ją przydławi, ale tylko podczas pierwszego ruszenia.
Ale wezmę te ciśnienia pod uwagę i sprawdzę.
A olej mogę teraz wymienić na 10w40 jak w siłownikach zostanie hv46?

10 jest gęstsza niż hv 46 i moim zdaniem nie powinno się nic poprawić. Piszesz że po 20 min przy ruszaniu coś przydławia - może problem jest z układem paliwowym silnika. Druga rzecz - jak ruszasz to łyżka jest opuszczona , sterujesz dżojstikiem?

Problem jest typowo z hydrauliką.
Tak jakby brakowało pompie oleju przez 1 sekundę. Jakby przy wyłączonym silniku na hydrauliką powstawało jakieś podciśnienie które przez nieszczelnosc zassie powietrze do węża ( lub pompy) zasilającego w olej hydrauliczny. Jak włączę ładowarkę i podniosę łyżkę gora i dół to słychać jak węże "zagrają,brzecza" przez moment i później jest ok i jak drugi raz podnoszę góra, dół to już jest cicho i nawet jak ruszam też już jest ok.
Poprostu jak po rozruchu raz przetłocze olej ( niezależnie czy przez układ napędu hydrauliczny czy przez układ podnoszenia to później już jest wszystko dobrze.