wibako

Brak ślizgu w ładowarce teleskopowej

Moderator: mechanior

Brak ślizgu w ładowarce teleskopowej

Postprzez Eneasz » 01 Lip 2010 21:50

Dziś zauważyłem, że w mojej JCB 535-95 zgubił się jeden z dwóch dolnych ślizgów wysięgnika i przystawka leci troszkę w lewą stronę (akurat pierwsze przęsło od strony przystawki). Używam w 90% łyżki z ładunkiem max 800 kg a ramię wysuwam max 2 m.

Brać się za ten ślizg w trybie ekspresowym czy max przez tydzień nic poważnego się nie stanie? Wymieniać je parami? Zauważyłem też, że pierwsze przęsło nie chowa się do końca (zostaje ok 20 cm).

Eneasz
Nowicjusz

  • Posty: 7
  • Rejestracja: 05 Sty 2010 18:39
  • Miejscowość: Olsztyn

Maszyna: JCB 535-95


Reklama

simmet

Re: Brak ślizgu w ładowarce teleskopowej

Postprzez wojtek11 » 01 Lip 2010 22:24

Eneasz napisał(a):Dziś zauważyłem, że w mojej JCB 535-95 zgubił się jeden z dwóch dolnych ślizgów wysięgnika i przystawka leci troszkę w lewą stronę (akurat pierwsze przęsło od strony przystawki). Używam w 90% łyżki z ładunkiem max 800 kg a ramię wysuwam max 2 m.

Brać się za ten ślizg w trybie ekspresowym czy max przez tydzień nic poważnego się nie stanie? Wymieniać je parami? Zauważyłem też, że pierwsze przęsło nie chowa się do końca (zostaje ok 20 cm).


Slizg mógł sie zerwać i mieszkać w środku. A ślizgi wymięń najlepiej na nowe,będziesz miał kłopot z głowy na długi czas.

wojtek11


Wyświetl posty z poprzednich: Sortuj według

Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 5 gości

nazwa

tekst alternatywny × Nie pokazuj więcej