22 Lis 2016 17:56
Marka i model maszyny: staliniec 170
Witam
Może znajde tu kogos kto mi pomoze bo ja już jestem załamany
pierwsza akcja była wczoraj chodzil zgasł zapowietrzony odpowietrzony zapalil - dzisiaj druga taka akcja podobna i jw. i trzecia jw. odpowietrzony na filtrze na pompie leci paliwo z tych odpowietrznikow z tylu pompy paliwo leci a zapalić nie chce. Odkrecilem pokrywe pompy gdzie lata taka listwa - chodzi jak rusza się recznym gazem - mysle ze to jest od dodawania gazu i gaszenia - co mnie zmartwilo najbardziej to fakt ze po poluzowaniu nakrętek od przewodow co ida do wtryskow nie leciało paliwo jak krecilem rozrusznikiem ani jak pompowałem gruszka.
Pytanie czy mogla pasc pompa wtryskowa i ew jak sprawdzić czy ona jest sprawna czy padnieta?
orientuje się ktoś czy w zbiorniku przy poborze paliwa jest jakies sitko? czy tylko rurka bo mam wrazenie ze problem gasniecia polegal na niemoznosci zassania paliwa z baku:/
Czekam na konstruktywne rady bo mam tego stalinca na malej robocie
Pozdrawiam
22 Lis 2016 19:34
Weź bańkę z paliwem bezpośrednio do pompy i zobacz czy będzie poprawa. Jeśli nie to pompa na stół jesli wszystko będzie ok to szukaj przyczyny w układzie paliwowym.
22 Lis 2016 19:52
Nie wiem czy da rade tak podlaczyc pompe bezpośrednio z banki bo to jakas dziwna konstrukcja :/
22 Lis 2016 20:43
Nie znam akurat budowy stalińca. Wrzuć zdjęcia to coś się poradzi. Nie możesz wyczaić który przewód na pompie jest zasilaniem?
22 Lis 2016 21:40
tam zasilanie wg mnie idzie z takiej dziwnej kolumny obok pompy :/
22 Lis 2016 22:04
Jesteś w stanie zrobić fotki?
23 Lis 2016 06:48
Nie za bardzo mam jak i czym
23 Lis 2016 08:45
Nie masz w telefonie aparatu?
23 Lis 2016 17:36
Ta dziwna kolumna obok pompy to jest regulator obrotów. Ja bym na twoim miejscu sprawdził pompkę ręczną. Miałem podobną sytuację w swoim. Przejrzane było wszystko a okazało się, że pompka była padnięta.
23 Lis 2016 22:40
Nie mam aparatu w tel
wiem wiem ze to niemożliwe ale jednak
jade na 6310
Poza tym temat dzisiaj ogarnięty - wyczyscilem caly układ paliwowy zmieniłem filtry 4 szt
odpowietrzyłem wszystko i pali na dotyk - wiec od jutra do roboty
pozdrawiam wszystkich
29 Lis 2016 11:15
zeppelin zm 15 napisał(a): Nie możesz wyczaić który przewód na pompie jest zasilaniem?
Tam nie ma 2 przewodów jak to zwykle bywa, jest jeden zasilający bez powrotu. Tzw. zasilanie opadowe, a powrót z pompki z powrotem do filtra, bo do zbiornika nic nie wraca.
02 Sty 2017 22:36
Zasilanie opadowe jest wtedy kiedy nie ma pompki wstępnej bo zbiornik jest powyżej pompy wtryskowej (czy gaźnika jak było we wszystkich motocyklach, motorowerach oraz samochodzie TRABANT). Paliwo wtedy OPADA pod wpływem grawitacji i pompka jest zbędna.
03 Sty 2017 00:10
I w starych Ursusach. Też bak powyżej silnika.
03 Sty 2017 00:20
Niektóre ursusy te z przednim napędem miały opcje zbiornika pod kabiną z prawej strony obok stopnia także wtedy raczej nie było opadowe.
03 Sty 2017 00:44
Ale 30tka, 60tka, 385, 902 mają opadowe.
03 Sty 2017 01:22
Przecież napisałem że te z przednim napędem czyli tzw "ciężka seria ursusa"
05 Sty 2017 13:07
mechanior napisał(a):Paliwo wtedy OPADA pod wpływem grawitacji i pompka jest zbędna.
Masz rację, tak czy siak powrotu do zbiornika niema, chyba nadmiar z pompki do filtrów wraca, chyba że jest inna możliwość.
06 Sty 2017 00:35
Tu masz racje, nadmiar idzie na filtr.
Powered by phpBB © phpBB Group.
phpBB Mobile / SEO by Artodia.