Opóźnianie się 2 funkcji tylniego osprzętu jcb 4cx

Witam wszystkich. Jestem świeżo zalogowany na tym forum ale już dużo razy mi pomogliście.Super strona .
Posiadam jcb 4cx z 2004 roku. Mam pewien problem o którym na forum nie było a bynajmniej nie na ten temat. Silnik pracuje normalnie, nie dusi się na dobrych obrotach a podczas kopania kiedy wysoko podniosę wysięgnik i opuszczę szybko w dół to w momencie dotknięcia podłoża czekam z 5 sekund aż maszyna dociśnie tą łyżkę( w ciągu tych 5 sekund żadnej reakcji) podobny motyw występuję z ramieniem. Przeszukałem forum dokładnie i nie znalazłem odpowiedzi.
Maszyna miała zamienione funkcje czyli obrót z prawej gałki na lewą . Ale problem występował wcześniej,tak mi się zdaję bo zaraz po zakupie zamieniłem sekcje. I do tego jeszcze podczas jazdy buja mi wysięgnikiem dociągam wysięg pod blokadę a na dołkach wysięg puszcza i dobija mi o tą blokadę, dodam że wysięgnik puszcza delikatnie do rana opadnie całkiem .
Szukając rozwiązania wymieniłem filtr hydrauliczny,zamieniałem zawory przeciążeniowe, wymieniłem na nowy zawór na powrocie do zbiornika ,tani nie był (blisko zbiornika rzekomo to ten zawór miał być przyczyną ), nie wiem co ma korek na zbiorniku ale na odkręcony zbiorniku jest do samo,sprawdzałem filtr na powrocie do zbiornika taki metalowy więcej nie wiem co sprawdzić. Proszę o jaką podpowiedź może ktoś miał taki problem.
Ogólnie według mnie te 4cx nowsze to już nie to samo co przed 2000 rokiem męczy je wiele problemów i to dość kosztownych i do tego dużo palą.

Witam
Takie są skutki ulepszania maszyny .
Opadający wysięgnik wypycha olej z siłownika szybciej niż odbywa się napełnienie drugiej komory siłownika. W rezultacie po osiągnięciu przez koparkę ziemi następuje opóźnienie .
Przyczyną tego jest brak przepustnic jednokierunkowych które odpowiadają za zmniejszenie prędkości opadania ,Te zawory (przepustnice) są ściśle przypisane dla rozdzielacze i nie da się przekładać ruchów bez skutków ubocznych. .Wróć do pierwotnego podłączenia przewodów i na pewno ten problem nie wróci lub przyzwyczaj się do takiego zachowania maszyny .

Witam.Dziękuje za zainteresowanie się tematem.
Nasuwała mi się taka myśl a te bujanie przez co? w siłowniku powietrze wnioskuje i dlatego buja.A jakbym cieńszy przewód założył na opadanie? Powinno przyblokować szybkość opróżniania oleju z siłownika czy to kiepski pomysł? Musiałem zamieniać sekcję bo robię na 3cx jeszcze i bym kota dostał.

[Atl]

Witam
Takie są skutki ulepszania maszyny .
Opadający wysięgnik wypycha olej z siłownika szybciej niż odbywa się napełnienie drugiej komory siłownika. W rezultacie po osiągnięciu przez koparkę ziemi następuje opóźnienie .
Przyczyną tego jest brak przepustnic jednokierunkowych które odpowiadają za zmniejszenie prędkości opadania ,Te zawory (przepustnice) są ściśle przypisane dla rozdzielacze i nie da się przekładać ruchów bez skutków ubocznych. .Wróć do pierwotnego podłączenia przewodów i na pewno ten problem nie wróci lub przyzwyczaj się do takiego zachowania maszyny .

10/10

zawory zwrotno-dławiące

Witaj kolego Atl. Czy zawory zwrotno-dławiące pełnia też funkcję przeciążeniowych? czy występują gdzieś za rozdzielaczem,chodzi mi o zlokalizowanie ich i zamianę

Witam.
Jeżeli to jest maszyna na pompie zębatej i na wajchach to wymień uszczelnienia w siłownikach.

Witam problem rozwiązany jak by ktoś miał podobny problem to podaje adres
http://kopaczka.pl/viewtopic.php?p=56886