Brak jazdy lewej gąsienicy

Marka i model maszyny: JCB JZ 140
Rok produkcji: 2007

Brak jazdy lewej gąsienicy prawa chodzi lewa nie.. od czego zacząć i jak zjechać na plac z podmokłych terenów (tam raczej nie wyjdzie naprawa..) dodam źe słychać jak się wciśnie lewa gąsienice to takie jakby ciśnienie

Coś się zepsuło w silniku jazdy widocznie. Musiał byś zdjąć pokrywę jeśli ma i zdjąć zębatkę to się będzie luźno kręcić. Albo wykręcić dwa zawory na silniku. Wtedy druga gąska i łyżka sobie jakoś wyjedziesz.

Pytanko mam - co może być spowodowane tym że jedna gąsienica jakby kręci się szybciej? czy równomierne naciągnięcie takie same na obu ma na to wpływ? nie sprawdzałem jeszcze naciągnięcia więc jeszcze nie wiem

Ma wpływ muszą być równo napiete

Dziś miałem trochę czasu aby zerknąć na te gąsienice , teren gliniasty więc nie udało mi się to dobrze oczyścić , nie mierzyłem też tak jak pisze w DTR , po prostu podnosiłem się na łyżce i załączałem napęd próbując to oczyścić , mierzyłem zwis na środku i jest różnica 2 cm ale prawa gąsienica kręci się szybko a lewa wolno

Zacznij zamykać łyżkę podczas jazdy i zwróć uwagę czy zaczyna jechać prosto.

Jutro to sprawdzę , a co sugerujesz że może być? koparka jest z 2010r nie wiem ile ma przebiegu ,w firmie(szkoła jazdy) jest od dwóch lat i praktycznie nie używana tylko co jak są kursy , no i mówiłem dla szefa ze ona jakaś słaba jest bo jest chyba ustawiona na małą moc? ale zdarzyło mi się że jak po uruchomieniu i poczekaniu na zagrzanie , gdy ruszałem i podnosiłem wysięgnik i ramię to spadała moc i nawet gasła , ale z początku raczej dobrze jechała tzn. prosto , a jak wsiadł do niej szef i zaczął ''szaleć'' coś tam poprzestawiał to właśnie zaczęła teraz jeździć zygzakiem

-- 12 Lis 2021 18:20 --

Dziś trochę ''pogrzebałem'' przy koparce tzn. sprawdziłem podczas jazdy zamykanie łyżki no i nic się nie zmienia oprócz spadku mocy i łyżka też wolno się zamyka inne ruchy ok. Dziś ledwo co powyrywałem nią pieńki drzew które ostatnio ścinałem , nie ma mocy zaczęło też wywalać olej z łączenia zaraz przy zbiorniku zobaczyłem że się dymi bo olej pryskał , po zgaszeniu nacisnąłem odpowietrznik w korku , zeszło ciśnienie i potem było już ok ,tzn. oleju nie wywalało , nie znam się więc nie wiem o co chodzi , na wskaźniku oleju hydraulicznego przez chwilę pokazywało jak by ubyło oleju ,a po jakimś czasie stan jaki był wcześniej?! to samo w kolumnie obrotu na początku bagnet suchy a potem pokazywał że olej jest . Jutro ma przyjść do niej mechanik to będzie wiadomo co ją boli , jak powyrywałem z wielką biedą te karcze to przez chwilę jechała dobrze ,a raz wcale nie chciała jechać na szybkich ,zaczęła jak zmieniłem na żółwia

-- 24 Lis 2021 17:58 --

Zacznij zamykać łyżkę podczas jazdy i zwróć uwagę czy zaczyna jechać prosto.

A Twoim zdaniem jaka jest ''diagnoza'' - ''mechanik'' jakiś tam był ale chyba nic nie robił 16-go skończył się kurs ja też zdałem egzamin ,więc koparka znów nie jest używana ,no chyba że prze zemnie a jeździłem nią i dziś , no i w sumie ''odmuliła'' się chociaż czasem nadal traci moc , jeździ już normalnie tzn. trzyma prosto kurs łyżka też normalnie się zamyka , chociaż jak jest zimna i po chwilowym odczekaniu jadąc zacznę obracać się czy też sterować ramieniem to potrafi nawet zgasnąć zauważyłem też gdy podczas kopania ,a wczoraj kopałem doły 5m , koparka słabo działa to przekręcam gaz ręczny na zero a potem w prawo to dostaje mocy no i podczas pracy drżą joystiki tak jakby było przeciążenie a przecież robię w ''normalnym'' piachu więc nie powinna być taka słaba , wydaje mi się że od kiedy jest ona w firmie to nie miała zmienianych olejów a na pewno filtrów

Jak dla mnie wszystko to co piszesz kupy się nie trzyma.

Jak dla mnie wszystko to co piszesz kupy się nie trzyma.

Może dlatego że źle to opisałem? bo się po prostu nie znam , z koparkami do czynienia mam trochę więcej jak miesiąc ,w zeszłym tygodniu zdałem egzamin i jeszcze nie mam uprawnień Nigdy na koparkach więc nie pracowałem ,to i nie wiem jaką powinny mieć moc itd. szef nawet nie pozwala nic przestawiać w ustawieniach czy też zwiększać ''moc'' ręcznym gazem , ale wydaje mi się że taka duża koparka kopiąc w piachu gliniastym powinna mieć większą moc jak kołówka js 145 która ma skarpówkę w niej nie drżą joistiki i łyżka zamyka się szybko. No ale jak napisałem koparka się ''odmuliła'' chociaż nadal te joistiki drżą czasem , ale jeździ prosto i łyżkę zamyka szybko , może po prostu zamulona jest i na pewno nie miała zmienianych filktrów i oleju od kiedy jest na szkole , a jest dwa lata - jeśli robiłeś uprawnienia to wiesz jak to jest podczas nauki

Drżące joystick'i to problem z ciśnieniem serwo, maszyna do weryfikacji bo z twojego opisu nie wynika żadna logiczna awaria.